Nieuczciwa promocja psuje rynek wyrobów budowlanych. Klienci mogą mieć problemy np. z uzyskaniem odszkodowania po pożarze domu [DEPESZA]
Mimo obowiązujących regulacji na rynku wyrobów budowlanych wciąż mają miejsce praktyki, które mogą wprowadzać klientów w błąd przy wyborze produktów. Zdarzają się manipulacje informacjami na temat ich jakości czy właściwości technicznych. Konsekwencje użycia przy budowie niewłaściwego produktu mogą być poważne – nadzór może nakazać rozbiórkę budynku, a ubezpieczyciel wstrzymać wypłatę odszkodowania np. w razie pożaru domu. Szczególnie w internecie łatwo znaleźć wiele niesprawdzonych informacji o wyrobach oraz porównań z konkurencją.
Nierzetelne informowanie konsumentów w kwestii właściwości wyrobów budowlanych uwidacznia się m.in. w branży izolacji. Na tym rynku jest duża konkurencja – do izolacji domu można wybrać m.in. wełnę mineralną, styropian czy piankę poliuretanową. Jak podkreśla przedstawicielka Stowarzyszenia Producentów Wełny Mineralnej Szklanej i Skalnej – MIWO, niektórzy uczestnicy rynku stosują taką promocję swoich wyrobów, która może wprowadzać w błąd klientów i szkodzić konkurencji.
– Stowarzyszenie od lat obserwuje nieuczciwe praktyki niektórych firm oferujących piankę poliuretanową. To stosunkowo nowa izolacja i aby zaistnieć na rynku, zdarza się, że takie firmy promują własne wyroby czy usługi poprzez dyskredytowanie innych izolacji, a przede wszystkim wełny mineralnej. Wełna jest popularna od wielu lat w tych zastosowaniach, w których firmy piankowe chcą zdobyć klientów – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jolanta Ciesielska ze Stowarzyszenia MIWO.
We wszystkich krajach Unii Europejskiej, również w Polsce, obowiązuje przejrzystość procedur i działań pozwalających na wprowadzenie do obrotu i stosowania wyrobów budowlanych tak, aby chronione były prawa konsumenckie. To oznacza, że wszyscy producenci powinni stosować takie same procedury, poddawać wyroby takim samym badaniom i klasyfikacjom oraz udostępniać takie informacje w zrozumiały sposób.
Jedynym wiarygodnym i wymaganym prawem źródłem wiedzy o właściwościach danego wyrobu budowlanego jest dokument o nazwie Deklaracja Właściwości Użytkowych, w którym producent wiążąco potwierdza właściwości wyrobu i bierze za niego odpowiedzialność. Jeżeli wyrób nie jest opatrzony jasną i czytelną etykietą oraz wymaganą przepisami deklaracją, klient nie może być pewny, co kupuje i jakie właściwości, np. izolacyjne czy przeciwpożarowe, ma dany produkt. Ma wówczas także utrudnione prawo do składania reklamacji, a w przypadku pożaru trzeba się liczyć z problemami związanymi z wypłatą odszkodowania.
– Dla każdej firmy ważna jest promocja, ale nie powinna się ona opierać na informacjach wprowadzających klientów w błąd i oczerniających wyroby konkurencji. A takie praktyki obserwujemy. Rynek powinien być przejrzysty, jeśli chodzi o zasady i wymogi prawne. A jeśli uczestnicy nie do końca stosują zasady prawne czy biznesowe, trzeba reagować, co też nasze stowarzyszenie czyni od lat – mówi Jolanta Ciesielska.
Na rynku jednak widać już pewne działania zmierzające do zaniechania nieuczciwej konkurencji. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego regularnie bada próbki materiałów budowlanych wprowadzanych na rynek i zamieszcza na swoich stronach raporty z badań. Jeśli któryś z produktów nie spełnia norm, urząd publicznie o tym informuje, ponieważ konsekwencje stosowania materiałów budowlanych o niewiadomym pochodzeniu czy właściwościach mogą być dla konsumenta bardzo poważne.
– Kupując wyrób bez dokumentów przewidzianych prawem, ufając jedynie promocjom, robimy to na własną odpowiedzialność. Weźmy prosty przykład. Jeśli z jakichś powodów nasz dom spłonie, ubezpieczyciel może zażądać dokumentów potwierdzających cechy ogniowe zastosowanych materiałów budowlanych. Jeżeli nie będziemy w stanie przedstawić wiarygodnych dokumentów, trzeba liczyć się z ryzykiem wstrzymania wypłaty odszkodowania, a w skrajnych wypadkach także z koniecznością zadośćuczynienia za szkody powstałe w mieniu i zdrowiu innych osób spowodowane pożarem naszej własności – tłumaczy ekspertka ze Stowarzyszenia MIWO.
Pod koniec 2019 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Yetico, producenta wyrobów budowlanych z Olsztyna, najwyższą w historii karę za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Spółka otrzymała 50 mln zł kary za wprowadzanie konsumentów w błąd odnośnie do właściwości swoich produktów. Chodziło o mniejszą wytrzymałość płyt styropianowych i gorsze parametry termoizolacyjne, niż deklarował producent.
– Mamy wiele przykładów nierzetelnej komunikacji firm oferujących izolację z pianki poliuretanowej, które ukrywają cechy własnych wyrobów, np. palność pianki, a podają takie cechy wełny mineralnej czy innych izolacji, które po prostu pasują do danego porównania. Przykładowo podawana jest tylko jedna wartość współczynnika przewodzenia ciepła (lambda) dla wełny, a ukrywany jest fakt, że na rynku dostępnych jest wiele wyrobów z wełny mineralnej, dla których współczynnik lambda wynosi od 0,030 do 0,045 W/mK, co daje ogromne możliwości zastosowania tego materiału – wyjaśnia Jolanta Ciesielska.
Stowarzyszenie MIWO, skupiające producentów wełny mineralnej, od kilku lat stara się edukować w tej kwestii konsumentów i informuje odpowiednie organy o nadużyciach na rynku materiałów izolacyjnych. Wysyła sprostowania i wezwania bezpośrednio do tych firm, które publikują wprowadzające w błąd treści na swoich stronach internetowych bądź w swoich materiałach reklamowych, stara się też zainteresować takimi praktykami inspektoraty budowlane czy UOKiK.
– Nasze zdecydowane działania przynoszą rezultaty. Wiele firm poprawiło swoje strony i usunęło wprowadzające w błąd informacje – podkreśla przedstawicielka MIWO. – Ale jeśli widzimy rażące działania informacyjne wprowadzające w błąd i żadnych reakcji ze strony firmy, która publikuje takie nieprawdziwe treści, decydujemy się nawet na skierowanie sprawy do sądu.
Stowarzyszenie MIWO właśnie proceduje pierwszą taką sprawę. Sąd Okręgowy w Lublinie zabezpieczył roszczenia stowarzyszenia, które domagało się od spółki Xpand EuroGroup zaniechania rozpowszechniania nieprawdziwych informacji zamieszczonych na stronie tej spółki. Sąd przychylił się do stwierdzenia, że takie informacje mogą wprowadzać konsumentów w błąd, i nakazał ich usunięcie. Prawomocne zabezpieczenie sądowe daje możliwość nałożenia na firmę rozpowszechniającą informacje grzywien aż do czasu wykonania postanowienia sądu. Suma grzywien może dojść do 1 mln zł.
Czytaj także
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.