Mówi: | Tomasz Olszewski |
Funkcja: | dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Magazynowo-Przemysłowych w Europie Środkowo-Wschodniej |
Firma: | JLL |
Rekordowy rok dla rynku powierzchni magazynowej w Polsce. Popyt napędza rosnący w siłę handel w internecie
Rynek wynajmu nowoczesnej powierzchni magazynowej notuje rekordowe wyniki. Popyt brutto w 2017 roku sięgnął blisko 4 mln mkw. powierzchni, netto – 3,1 mln mkw. – szacuje firma JLL. 65 proc. popytu netto generują sieci handlowe i operatorzy logistyczni. Na zwiększone zapotrzebowanie na magazyny wpływa przede wszystkim rosnący segment e-commerce. Choć w 2017 roku do użytku oddano 2,3 mln mkw. powierzchni, a w budowie znajduje się kolejne 1,2 mln mkw., na rynku jest zapotrzebowanie na kolejne projekty. Sprzyjają temu jedne z niższych w Europie ceny najmu. Eksperci zaznaczają, że w perspektywie kilku lat ceny będą jednak rosnąć.
– Rynek wynajmu nowoczesnej powierzchni magazynowej w Polsce od kilku lat notuje absolutne rekordy. W 2017 roku łączny popyt sięgnął niemal 4 mln mkw., co uplasowało nasz kraj na trzeciej pozycji pod względem wynajętej powierzchni magazynowej w Europie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Olszewski, dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Magazynowo-Przemysłowych w Europie Środkowo-Wschodniej w JLL.
Blisko 30 proc. popytu netto generuje Polska Centralna, po ok. 20 proc. – Warszawa i Górny Śląsk.
– Zdecydowanie najbardziej popularnym wśród najemców regionem w Polsce jest rejon szeroko pojętej Polski Centralnej, czyli Łodzi, Strykowa i Piotrkowa Trybunalskiego. Tam firmy wynajęły łącznie prawie 1 mln mkw. – to niemal 1/4 całego popytu. Tradycyjnie dużym zainteresowaniem cieszy się Warszawa, Górny Śląsk, następnie Wrocław, Poznań – wymienia ekspert JLL.
Na duży popyt wpływają też ceny należące do jednych z najniższych w Europie. Najwyższe stawki oferowano w Warszawie i Krakowie, gdzie czynsze wynoszą odpowiednio 4,1–5,1 oraz 3,8–4,5 euro za mkw. miesięcznie.
– Supernowoczesny magazyn klasy A w zależności od wielkości i długości okresu najmu można wynająć już nawet za około 2 euro za 1 mkw. miesięcznie. To stawki jedne z najniższych w Europie. W perspektywie najbliższych kilkunastu, kilkudziesięciu miesięcy przewidujemy lekki wzrost czynszów, spowodowany przede wszystkim wzrostem cen ziemi, kosztów budowy oraz wzrastającymi prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości stopami procentowymi – analizuje Tomasz Olszewski.
Jak ocenia firma JLL, w ciągu ostatnich pięciu lat zasoby magazynowe niemal podwoiły swoją wielkość. Na koniec 2017 roku powierzchnia sięgnęła 13,5 mln mkw. W ubiegłym roku oddano do użytku 2,3 mln mkw. powierzchni, a w budowie znajduje się kolejne 1,2 mln mkw.
Jak podaje JLL, od IV kwartału 2016 roku poziom realizowanej powierzchni magazynowej nie spada poniżej 1 mln mkw. Mimo wysokiej podaży współczynnik pustostanów utrzymuje się na niskim, ok. 6-proc. poziomie.
– Perspektywy na najbliższe lata i miesiące wydają się bardzo dobre. Popyt na powierzchnie magazynowe w Polsce nieustająco rośnie, zgłaszają się przede wszystkim duże sieci handlowe, zarówno handlujące w tradycyjnych sklepach, jak i online, a także operatorzy logistyczni i firmy produkcyjne – mówi Olszewski.
Sieci handlowe wynajęły 1,1 mln mkw. powierzchni w 2017 roku i wspólnie z operatorami logistycznymi generują ponad 65 proc. popytu netto. Jak ocenia ekspert JLL, to w dużej mierze rezultat szybkiego rozwoju sektora handlu w internecie (którego wartość w 2017 roku sięgnęła 40 mld zł) i wielkich umów z firmami Amazon i Zalando. Z badania „E-commerce w Polsce 2017” wynika, że już 54 proc. internautów robi zakupy w sieci, a ich liczba dynamicznie rośnie.
– Na naszych oczach dzieje się rewolucja w handlu. Ludzie coraz więcej kupują przez internet, co de facto oznacza, że kupują towary bezpośrednio z magazynu. Niewątpliwie rozwój sektora e-commerce oraz optymalizacje całego łańcucha dostaw w tradycyjnych sieciach handlowych są głównym czynnikiem zwiększającym zapotrzebowanie na magazyny – ocenia Tomasz Olszewski.
Czytaj także
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-12: Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-16: W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
- 2025-04-17: PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-15: Cykl życia smartfona jest coraz dłuższy. Mimo to większość Polaków chciałaby go wymieniać maksymalnie co dwa lata
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.