Newsy

Niskie ceny produktów nie wystarczą do udanej ekspansji zagranicznej. Polskie firmy muszą stawiać na wiedzę i nowe rynki

2015-04-15  |  06:50

Niskie ceny nie są już wyznacznikiem sukcesu na rynkach globalnych. Istotną rolę pełni konkurencja technologiczna oraz znajomość danych rynków. Szansę na sukces zwiększa także wyszukiwanie nowych obszarów ekspansji, np. w Afryce. Szczególnie dobrze przygotowane są do takich działań firmy rodzinne, które planują swoje inwestycje długoterminowo.

Poszukiwanie wyłącznie przewag technologicznych stało się niewystarczające. Konieczne wydaje się poszukiwanie innych możliwości. Bardzo istotna stała się wiedza w zakresie pozyskiwania nowych funduszy oraz znajomość innych rynków – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Anna Tępińska-Marcinek z Ceramiki Paradyż.

Podkreśla, że aspektem decydującym o sukcesie polskich firm na rynkach światowych była przede wszystkim cena. Przewaga ta jest jednak niewystarczająca. Wzrost kosztów siły roboczej wymusza na nas poszukiwanie innych atutów. Z podobnymi problemami, jak zauważa Tępińska-Marcinek, borykają się także firmy z Chin, gdzie koszty produkcji znacznie wzrosły.

Również technologia przestała być atutem samym w sobie. Z uwagi na globalizację oraz powszechny dostęp do internetu zdobycie przewagi pod względem technologicznym oraz jej ochrona są niezwykle trudne. Istotne stało się zatem poszukiwanie nowych rynków oraz posiadanie dużej wiedzy na ich temat. Dla wielu firm rynek krajowy okazuje się zbyt mały.

Działanie w obrębie rynku krajowego, w gospodarce rozwijającej się, jest o wiele prostsze. Można sobie wtedy pozwolić na budowanie pozycji w kraju. Dzisiaj to jednak za mało. Jeżeli chcemy się rozwijać, chcemy istnieć, to musimy szerzej spojrzeć na nasz biznes – podkreśla Tępińska-Marcinek.

Jednym z wielu obiecujących obszarów ekspansji dla spółki są rynki Afryki. Na tym kontynencie koszty pracy i prowadzenia działalności są o wiele niższe. Zachęcającym czynnikiem jest także dostępność dużych zasobów surowców. Tępińska-Marcinek podkreśla jednak, że również w Afryce konkurencja jest coraz większa – kontynent ten przyciąga firmy z Europy, Ameryki Północnej i Chin.

Ekspansja zagraniczna jest kierunkiem szczególnie atrakcyjnym dla firm rodzinnych, takich jak Ceramika Paradyż. Jak zauważa Tępińska-Marcinek, działania rozwojowe i inwestycyjne w firmach rodzinnych są planowane zwykle w dłuższej perspektywie, ponieważ firmy te stawiają na stabilność, a nie na ryzyko.

Inwestowanie rodzinnych środków finansowych jest o wiele bardziej przemyślane, gdyż przywiązujemy większą wagę do lokowania tych pieniędzy. Niestety, mamy też przez to mniejsze skłonności do ryzyka, a co za tym idzie ‒ większe ograniczenia dla rozwoju firmy. Ostatnie lata pokazały jednak, że firmy rodzinne lepiej radzą sobie w sytuacjach kryzysowych ‒ podkreśla Tępińska-Marcinek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.

Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Konsument

Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.

Finanse

UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro.  – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.