Mówi: | Tomasz Ostaszewicz |
Funkcja: | Dyrektor Departamentu Promocji i Współpracy Dwustronnej |
Firma: | Ministerstwo Gospodarki |
Politycy i ponad 40 firm będą zabiegać o polskie interesy w Chinach
Polska delegacja z wicepremierem i ministrem gospodarki Waldemarem Pawlakiem na czele, 29 maja leci do Chin. Podróż odbędzie się pierwszym rejsem Polskich Linii Lotniczych LOT otwierającym bezpośrednie połączenie z Pekinem. Rozmowy biznesowe i spotkania na szczeblu rządowym. To główne punkty kilkudniowej wizyty polskich polityków i przedsiębiorców w Państwie Środka.
W skład polskiej delegacji wejdą przedsiębiorcy reprezentujący różne dziedziny naszej gospodarki, poczynając od sektora energetycznego i przemysłu ciężkiego, przez przemysł spożywczy, aż po przedstawicieli firm jubilerskich.
- Specjalnie nie profilowaliśmy firm tylko do jednego sektora, np. transportu, infrastruktury czy branży spożywczej, gdyż chętnych było wielu. Organizowane w Pekinie seminaria gospodarcze mają otwartą formułę, więc nie chcieliśmy wprowadzać tu ograniczeń - wyjaśnia Tomasz Ostaszewicz, dyrektor departamentu promocji i współpracy dwustronnej w Ministerstwie Gospodarki.
Na pokładzie samolotu polskiego przewoźnika do Chin polecą szefowie między innymi takich firm, jak Bakoma, Instytut Techniki Okiennej HUMDREX, Windows, Jutrzenka, La Mania, Manta Multimedia, Międzynarodowe Targi Poznańskie, Polfarm czy Polimex-Mostostal.
Wicepremierowi Pawlakowi towarzyszyć będą również przedstawiciele resortu gospodarki i skarbu państwa. Polskim przedsiębiorcom, szczególnie z branży przemysłu jubilerskiego, pomagać będzie również prezydentowa Anna Komorowska, która jest gościem honorowym delegacji.
Zarówno przedsiębiorcy, jak i politycy liczą na to, że, podobnie jak grudniowa, również majowa wizyta polskiej delegacji w Pekinie i Szanghaju przyniesie wiele wymiernych efektów.
- Kilka tygodni temu był w Polsce chiński premier Wen Jiabao, co z kolei było konsekwencją tego, że prezydent Komorowski był w Chinach w grudniu. Firmy może nie czują takiego wsparcia bezpośredniego, ale wiele polskich firm, które działają w Chinach od lat mówi, że bardzo się zmienił klimat na korzyść względem polskich firm - stwierdza Tomasz Ostaszewicz.
Lepsze stosunki na szczytach władzy sprzyjają ożywieniu współpracy gospodarczej. Tym bardziej, że gospodarka chińska jest mocno powiązana ze sferą polityczną. Podczas grudniowej wizyty prezydenta Komorowskiego w Pekinie, obie strony podpisały umowę o strategicznym partnerstwie.
W czasie Forum Gospodarczego Polska – Europa Środkowa – Chiny, które odbyło się w Warszawie z udziałem premiera Chin Wen Jiabao przyjęto 12-punktowy program dla współpracy chińskiej z regionem. Ujęto w nim konkretne propozycje współpracy, o których teraz polscy politycy zamierzają rozmawiać z władzami Chin. Wśród głównych założeń jest m.in. wyrównywanie bilansu w dwustronnej wymianie handlowej, inwestycje w infrastrukturę, ochronę środowiska i innowacyjność.
Wicepremier Waldemar Pawlak weźmie również udział w spotkaniu z przedstawicielami chińskich funduszy inwestycyjnych. Chińczycy szukają miejsc na ulokowanie swojego kapitału. Jako jedyne państwo na świecie posiadają nadwyżki kapitału, a globalna strategi chińskich władz zakłada otwieranie się na inwestycje poza granicami Chin.
Takie spotkania to szansa dla Polski, chociaż, jak podkreśla Tomasz Ostaszewicz, konkretnych umów czy deklaracji nie powinniśmy się spodziewać.
- Należy regularnie się pojawiać na rozmowach z decydentami w Chinach, którzy decydują gdzie ten strumień pieniędzy będzie ulokowany i przypominać, że jest takie miejsce jak Polska, w którym można kapitał bezpiecznie ulokować z sukcesem. I to właśnie będzie główny przekaz - podkreśla przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki.
Czytaj także
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.