Newsy

Popyt na drewno coraz większy. Napędzają go rosnące zamówienia na meble z zagranicy

2015-02-10  |  06:25

Lasy Państwowe w tym roku sprzedadzą 38 mln m sześc. W kolejnych 3-4 latach sprzedaż wzrośnie do 40 mln m sześc. Prawie w całości surowiec trafi do polskich przedsiębiorstw. Koniunktura na rynku jest dobra, bo rosną zamówienia na wyroby z drewna, głównie na meble od klientów z Europy Zachodniej.

Przemysł drzewny w dalszym ciągu się rozwija, czyli ten popyt jest coraz większy. Mamy w Polsce około 6 tys. firm na rynku drzewnym. Zaczynając od tych bardzo dużych, jak zakłady w Świeciu czy Kwidzynie, a kończąc na małych, lokalnych tartakach. Polski rynek drzewny ma właśnie tę specyfikę, że jest duża różnorodność podmiotów i cała sztuka sprzedaży drewna polega na tym, żebyśmy wszystkim dali równoprawny dostęp do rynku – mówi Adam Wasiak, dyrektor generalny przedsiębiorstwa Lasy Państwowe.

Przychody Lasów Państwowych to ponad 7 mld zł, z czego 90 proc. pochodzi ze sprzedaży drewna. W tym roku przedsiębiorstwo sprzeda ok. 38 mln m sześc. drewna. W ciągu ostatnich dwóch dekad pozyskanie surowca wzrosło dwukrotnie. W kolejnych 3-4 latach wzrośnie do 40 mln m sześc., które w całości skonsumują polskie zakładu przemysłu drzewnego.

Podstawowym czynnikiem wpływającym na polski rynek drzewny jest sytuacja gospodarcza u naszych największych importerów wyrobów z drewna. To przede wszystkim Niemcy, Francja, Austria i inne kraje Europy Zachodniej. Mamy wyraźną poprawę w gospodarkach tych państw, co przekłada się na poprawę naszej kondycji i przemysłu drzewnego. Mamy też nadzieję, że w przyszłości rynki wschodnie dla polskiego przemysłu drzewnego też będą dobrym miejscem do eksportu – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adam Wasiak.

Duży wpływ na rynek mają również międzynarodowy obrót drewnem i ceny surowca na świecie.

Jeżeli na świecie spadają ceny drewna, u nas tak samo, ponieważ te ceny są porównywalne – mówi Wasiak.

Około 2,5 mln m sześc. drewna okrągłego, nieprzerobionego, trafia na eksport. Jak podkreśla Adam Wasiak, jest to równoważone przez import.

Nie jest to wielki problem, który wpływałby na kondycję Lasów Państwowych i przemysłu drzewnego z przyczyn bardzo prostych. Drewna nie da się transportować na setki czy tysiące kilometrów, bo jest to nieopłacalne, więc ten eksport funkcjonuje przy granicy zachodniej i południowej, do Niemiec, Czech czy na Słowację. Ale to jest około 2,5 mln m sześc. drewna, czyli drobna część sprzedaży naszego drewna do firm krajowych – podkreśla dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Znacznie większe znaczenie ma eksport wyrobów z drewna. Polska jest jednym z większych w Europie eksporterów tego typu wyrobów, szczególnie mebli. Według Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli wartość sprzedaży zagranicznej polskich mebli w 2014 r. przekroczyła 8 mld euro. W ub.r. 84 proc. eksportowanych przez Polskę mebli trafiło do UE, a 16 proc. kupili odbiorcy z innych krajów świata.

Branża meblarska skupia ok. 24 tys. firm, z czego około 100 to duże przedsiębiorstwa, zatrudniające powyżej 250 osób, ok. 350 – średnie (od 50 do 250 osób) i ok. 1500 – małe (od 10 do 50 osób). Sektor wytwarza ok. 2 proc. polskiego PKB.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.