Mówi: | dr Konrad Wojnarowski |
Funkcja: | podsekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej |
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
– Transformacja energetyczna to jeden z naszych priorytetów. Blisko 60 mld euro z Krajowego Planu Odbudowy i 76 mld euro z polityki spójności to są kwoty, które będą dostępne dla Polski, dla przedsiębiorców, jak również dla mieszkańców dotkniętych problemem mieszkaniowym – mówi agencji Newseria dr Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
W połowie września br. Polska złożyła do Komisji Europejskiej drugi i trzeci wniosek o płatność z KPO. Zgodnie z zapowiedziami minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz środki z obu wniosków – 9,4 mld euro, czyli nieco ponad 40 mld zł – wpłynęły 17 grudnia br. To największy przelew unijnych pieniędzy, jaki kiedykolwiek jednorazowo trafił do Polski. Środki z otrzymanej właśnie transzy zostaną w dużej mierze przeznaczone na transformację energetyczną, w tym m.in. inwestycje w polskie farmy wiatrowe na Bałtyku oraz modernizację sieci energetycznych.
Jeszcze przed końcem tego roku Polska planuje też skierować do KE czwarty i piąty wniosek o płatność z KPO. Łącznie w ramach Krajowego Planu Odbudowy otrzyma 59,8 mld euro, czyli blisko 270 mld zł (z czego 108,6 mld zł w postaci dotacji i 148,5 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek). Zgodnie z celami UE na transformację energetyczną ma zostać przeznaczona znacząca część tego budżetu. Według zapowiedzi resortu klimatu i środowiska będzie to ponad 100 mld zł. Oprócz finansowania nowych, krajowych źródeł OZE, modernizacji sieci elektroenergetycznych czy magazynów energii część pieniędzy zostanie też skierowana na termomodernizację i podnoszenie efektywności energetycznej domów i mieszkań.
– To jest na dziś 150 mln euro, ale przy kolejnej rewizji będziemy chcieli wzmacniać ten komponent i pokazywać, że budownictwo mieszkaniowe to nie tylko problem Polski, ale też wyzwanie strategiczne całej Unii Europejskiej – mówi dr Konrad Wojnarowski.
Raport „Luka czynszowa w Polsce w latach 2010–2022”, przygotowany przez Politykę Insight i PFR Nieruchomości, wskazuje, że w Polsce ok. 35 proc. gospodarstw domowych znajduje się w luce czynszowej, co oznacza, że ich dochody są zbyt niskie, by kupić własne mieszkanie lub je wynająć na zasadach rynkowych, i za wysokie, by liczyć na mieszkanie od państwa czy gminy. Z kolei raport „Barometr zdrowych domów” pokazuje, że w Polsce ok. 70 proc. budynków wciąż jest nieefektywnych energetycznie, z czego ok. 15 proc. ma najgorszy standard, a ok. 1,5 mln gospodarstw domowych jest dotkniętych ubóstwem energetycznym. Eksperci podkreślają, że w tym kontekście kompleksowa termomodernizacja jest konieczna nie tylko ze względów środowiskowych, ale również społecznych i gospodarczych.
Problemem jest jednak fakt, że czas na wydatkowanie środków z KPO upływa już w 2026 roku. Rząd chce jednak negocjować z Komisją Europejską wydłużenie tego terminu.
– Nasza prezydencja w Radzie Unii Europejskiej to jest moment, kiedy będziemy rozmawiać nie tylko o przyszłej polityce spójności, czyli okresie 2027–2034, ale też o kwestiach technicznych związanych z Krajowym Planem Odbudowy. Część dotacyjną będziemy musieli wykorzystać do połowy 2026 roku, ale dziś wiemy już, że część pożyczkowa będzie mogła być wydatkowana dłużej. Przed nami dobre rozmowy i będziemy robili wszystko, żeby beneficjenci mogli skorzystać ze wszystkich środków europejskich – zapowiada wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Pomimo dwuletniego opóźnienia w uruchamianiu środków z KPO w 2024 roku inwestycje z tego programu znacząco przyspieszyły. Do 17 grudnia br. uruchomiono nabory na ponad 93,4 proc. dostępnych funduszy (93,9 proc. w części grantowej i 93 proc. w pożyczkowej). Dotyczą one 50 inwestycji. Zawarto ponad 630 tys. umów na ponad 41,8 mld zł, co stanowi 15,9 proc. środków z KPO. Od początku tego roku największe wypłaty z programu zostały przeznaczone m.in. właśnie na remonty oraz ocieplanie oraz nowe źródła ciepła domów i mieszkań (program Czyste Powietrze) – blisko 3,75 mld zł.
– Trzeba też wziąć pod uwagę inne instrumenty, jak chociażby Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, będący odpowiedzią na wyzwania i koszty, które muszą być poniesione przez państwo. Zainwestowanie tych środków w najbliższych latach spowoduje, że będziemy nie tylko bezpieczni i odporni energetycznie, ale przede wszystkim gospodarstwa domowe będą mogły w kolejnych latach płacić niższe rachunki za prąd – mówi dr Konrad Wojnarowski. – Nie zakładamy scenariusza, żeby to obywatele bezpośrednio ponosili koszty transformacji, będziemy robić wszystko, żeby pokazać, jak ważny w Polsce, ale też w całej Europie Środkowo-Wschodniej jest problem energetyczny, gdzie przez agresję rosyjską na Ukrainę musieliśmy się mierzyć z wieloma wyzwaniami. I w najbliższych latach będziemy chcieli inwestować w bezpieczeństwo energetyczne jak najwięcej środków nie tylko krajowych, ale również europejskich.
Czytaj także
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad
- 2025-06-04: Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-12: Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.