Mówi: | Robert Ignaczak, kierownik działu ciągłego doskonalenia w fabryce Ferrero w Polsce Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności |
Funkcja: | prof. dr hab. Krystyna Gutkowska, dziekan, kierownik Zakładu Badań Konsumpcji, Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji, SGGW |
Zrównoważona produkcja żywności zaczyna być doceniana przez wielkie firmy. Przynosi korzyści rolnikom i producentom
Duże koncerny spożywcze zamawiając surowce, coraz częściej wybierają te pochodzące z certyfikowanej produkcji. Zaczynają doceniać żywność, której wytwarzanie nie niszczy środowiska naturalnego i daje rolnikom godziwe dochody. Dzięki temu, choć droższa, taka produkcja przynosi rosnące zyski. Rośnie też liczba rolników zainteresowanych zrównoważoną produkcją.
Źródłem rosnącej popularności produkcji rolnej, która nie niszczy środowiska, są konsumenci. To dzięki ich zaangażowaniu oraz wyborom dokonywanym podczas zakupów przybywa firm, które dostrzegają, że warto oferować wyroby tworzone z poszanowaniem ekologii oraz etyki.
– Coraz więcej konsumentów zwraca uwagę na to, z czego zrobiony jest produkt. Patrzą na to, czy firma dba o środowisko, czy korzystając z zasobów naturalnych, nie niszczy środowiska – mówi agencji informacyjnej Newseria Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. – To jest pewnego rodzaju system naczyń połączonych. Im bardziej my, jako przetwórcy, wymagamy surowców pochodzących ze zrównoważonych upraw, tym rolnicy chętniej je produkują.
Wyjaśnia, że zrównoważone rolnictwo zakłada m.in. niestosowanie określonych rodzajów nawozów i środków ochrony roślin, minimalizowanie strat surowców i ograniczony wpływ na środowisko naturalne. Taka produkcja jest droższa, ale rolnicy mogą liczyć m.in. na wsparcie UE. Jak podkreśla Gantner, mają też większe szanse na zamówienia od dużych koncernów.
– Pytamy o to, jak będzie wyglądało nasze środowisko naturalne za kilkadziesiąt lat i czy przyszłe pokolenia będą miały co jeść, czy będą oddychały świeżym powietrzem i będą miały wodę do picia – mówi Andrzej Gantner. – Przemysł żywnościowy musi wykazać się bardzo dużą odpowiedzialnością za to, co dzieje się ze źródłami zaopatrzenia, żywnością i wodą. Największe firmy, chociażby takie jak Ferrero, wprowadzają specyficzne łańcuchy zrównoważonych dostaw, które powodują, że surowce używane w produkcji pozyskiwane są z gospodarstw, które stosują zrównoważone zasady produkcji.
Ferrero, jeden z największych na świecie producentów słodyczy, zdecydował, że swój biznes będzie opierał na społecznej odpowiedzialności. W swym dorocznym raporcie dotyczącym działalności CSR podkreśla, że od 2009 roku fabryki firmy ograniczyły emisję dwutlenku węgla o 32 proc. Zużycie wody spadło o jedną czwartą, a ponad 92 proc. odpadów jest segregowanych i wysłanych do odzysku. Firma dużą wagę przykłada też do pochodzenia zużywanych produktów, m.in. kakao oraz orzechów. Dba nie tylko o ich jakość, lecz także o to, by były one produkowane z poszanowaniem środowiska i praw człowieka.
– Stworzyliśmy trójfilarowy system – podkreśla Robert Ignaczak, wieloletni kierownik produkcji, kierownik działu ciągłego doskonalenia w fabryce Ferrero w Polsce. – Pierwszy filar to są różne certyfikaty, audyty i cały system sprawdzania. Drugi to wzajemna współpraca z organizacjami międzynarodowymi. A trzeci to zaangażowanie wszystkich stron zainteresowanych, również rolników, którzy nam dostarczają surowce, dla nich robimy wszelkie akcje uświadamiające, polepszające zbiory i ich jakość.
Spółka podkreśla, że dziś 100 proc. wykorzystywanej w produktach kawy ma certyfikat produkcji zrównoważonej, a w tym roku taki wynik osiągnie również olej palmowy i dostawy jaj. Do 2020 roku 100 proc. dostaw kakao i rafinowanego cukru trzcinowego będzie mieć certyfikat produkcji zrównoważonej. Wdrożono także plan identyfikowalności dla 100 proc. dostaw orzechów laskowych.
– Orzechów jest coraz mniej na świecie i musimy dbać o to, żeby mieć ostateczną ilość do naszej produkcji i to o określonej jakości. Rozwijamy tę produkcję, przenosimy ją na półkulę południową, robimy całkowicie nowe rejony upraw leszczyny, gdzie tego się do tej pory nie uprawiało – wyjaśnia Ignaczak.
Obecnie, jak szacuje Andrzej Gantner, praktycznie 100 proc. największych firm stosuje już w mniejszym lub większym stopniu zasady społecznej odpowiedzialności biznesu. W rezultacie przynajmniej 20 proc. surowca jest produkowane w ten sposób i ta ilość cały czas się zwiększa.
– Na polskiej giełdzie, podobnie jak na wielu innych giełdach światowych, istnieją już indeksy firm odpowiedzialnych, czyli tych, które faktycznie w swoich zasadach stosują zrównoważony rozwój i odpowiedzialność społeczną. To już jest konkretna korzyść dla firmy, ponieważ to są konkretne pieniądze – mówi Andrzej Gantner.
Eksperci przyznają, że wśród polskich konsumentów świadomość na temat zrównoważonej produkcji nie jest jeszcze powszechna. Niektórzy, nawet jeśli zdają sobie sprawę z tego, na czym to polega, to i tak nie kupują tego typu produktów.
– Wciąż jeszcze dla wielu konsumentów cena jest podstawowym wyróżnikiem żywności. Dlatego nie zawsze wybieramy to, co powinniśmy wybierać ze względów racjonalnych i prozdrowotnych. Gdyby było inaczej, to nie mielibyśmy na pewno problemu z nadwagą i otyłością. Mamy jeszcze dużo do zrobienia w zakresie edukacji na temat świadomości żywieniowej. Najwięcej do zrobienia jest wśród dzieci i wśród młodzieży – podkreśla Krystyna Gutkowska, dziekan Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-29: Trwają dalsze prace nad uproszczeniami we wspólnej polityce rolnej. Celem jest ich wejście w życie w styczniu 2026 roku
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

D. Joński: Nie wiemy, co zrobi Rosja za dwa–trzy lata. Według duńskiego wywiadu może zaatakować kraje nadbałtyckie i musimy być na to gotowi
Zdecydowana większość krajów unijnych wskazuje na potrzebę wzmocnienia zdolności obronnych Europy w obliczu coraz bardziej złożonego geopolitycznego tła. Wywiady zachodnich państw wskazują, że Rosja może rozpocząć konfrontację z NATO jeszcze przed 2030 rokiem. Biała księga w sprawie obronności europejskiej „Gotowość 2030” zakłada m.in. ochronę granic lądowych, powietrznych i morskich UE, a sztandarowym projektem ma być Tarcza Wschód. – W budzeniu Europy duże zasługi ma polska prezydencja – ocenia europoseł Dariusz Joński.
Transport
Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.
Infrastruktura
W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów

Pogodzenie interesów konserwatorów, projektantów, inwestorów, rzeczoznawców i służby ochrony pożarowej stanowi jedno z największych wyzwań w zakresie ochrony przeciwpożarowej obiektów konserwatorskich. Pożary zabytków takich jak m.in. katedra Notre-Dame w Paryżu przyczyniają się do wprowadzania nowatorskich rozwiązań technicznych w zakresie ochrony przeciwpożarowej. W Polsce obowiązuje już konieczność instalacji systemów detekcji. Inwestorzy często jednak rezygnują z realizacji projektów dotyczących obiektów zabytkowych z uwagi na zmieniające się i coraz bardziej restrykcyjne przepisy czy też względy ekonomiczne.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.