Newsy

Zrównoważona produkcja żywności zaczyna być doceniana przez wielkie firmy. Przynosi korzyści rolnikom i producentom

2015-04-27  |  06:40
Mówi:Robert Ignaczak, kierownik działu ciągłego doskonalenia w fabryce Ferrero w Polsce

Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności

Funkcja:prof. dr hab. Krystyna Gutkowska, dziekan, kierownik Zakładu Badań Konsumpcji, Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji, SGGW
  • MP4
  • Duże koncerny spożywcze zamawiając surowce, coraz częściej wybierają te pochodzące z certyfikowanej produkcji. Zaczynają doceniać żywność, której wytwarzanie nie niszczy środowiska naturalnego i daje rolnikom godziwe dochody. Dzięki temu, choć droższa, taka produkcja przynosi rosnące zyski. Rośnie też liczba rolników zainteresowanych zrównoważoną produkcją.

    Źródłem rosnącej popularności produkcji rolnej, która nie niszczy środowiska, są konsumenci. To dzięki ich zaangażowaniu oraz wyborom dokonywanym podczas zakupów przybywa firm, które dostrzegają, że warto oferować wyroby tworzone z poszanowaniem ekologii oraz etyki.

    Coraz więcej konsumentów zwraca uwagę na to, z czego zrobiony jest produkt. Patrzą na to, czy firma dba o środowisko, czy korzystając z zasobów naturalnych, nie niszczy środowiska – mówi agencji informacyjnej Newseria Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. – To jest pewnego rodzaju system naczyń połączonych. Im bardziej my, jako przetwórcy, wymagamy surowców pochodzących ze zrównoważonych upraw, tym rolnicy chętniej je produkują.

    Wyjaśnia, że zrównoważone rolnictwo zakłada m.in. niestosowanie określonych rodzajów nawozów i środków ochrony roślin, minimalizowanie strat surowców i ograniczony wpływ na środowisko naturalne. Taka produkcja jest droższa, ale rolnicy mogą liczyć m.in. na wsparcie UE. Jak podkreśla Gantner, mają też większe szanse na zamówienia od dużych koncernów.

    Pytamy o to, jak będzie wyglądało nasze środowisko naturalne za kilkadziesiąt lat i czy przyszłe pokolenia będą miały co jeść, czy będą oddychały świeżym powietrzem i będą miały wodę do picia – mówi Andrzej Gantner. – Przemysł żywnościowy musi wykazać się bardzo dużą odpowiedzialnością za to, co dzieje się ze źródłami zaopatrzenia, żywnością i wodą. Największe firmy, chociażby takie jak Ferrero, wprowadzają specyficzne łańcuchy zrównoważonych dostaw, które powodują, że surowce używane w produkcji pozyskiwane są z gospodarstw, które stosują zrównoważone zasady produkcji.

    Ferrero, jeden z największych na świecie producentów słodyczy, zdecydował, że swój biznes będzie opierał na społecznej odpowiedzialności. W swym dorocznym raporcie dotyczącym działalności CSR podkreśla, że od 2009 roku fabryki firmy ograniczyły emisję dwutlenku węgla o 32 proc. Zużycie wody spadło o jedną czwartą, a ponad 92 proc. odpadów jest segregowanych i wysłanych do odzysku. Firma dużą wagę przykłada też do pochodzenia zużywanych produktów, m.in. kakao oraz orzechów. Dba nie tylko o ich jakość, lecz także o to, by były one produkowane z poszanowaniem środowiska i praw człowieka.

    Stworzyliśmy trójfilarowy system – podkreśla Robert Ignaczak, wieloletni kierownik produkcji, kierownik działu ciągłego doskonalenia w fabryce Ferrero w Polsce. – Pierwszy filar to są różne certyfikaty, audyty i cały system sprawdzania. Drugi to wzajemna współpraca z organizacjami międzynarodowymi. A trzeci to zaangażowanie wszystkich stron zainteresowanych, również rolników, którzy nam dostarczają surowce, dla nich robimy wszelkie akcje uświadamiające, polepszające zbiory i ich jakość.

    Spółka podkreśla, że dziś 100 proc. wykorzystywanej w produktach kawy ma  certyfikat produkcji zrównoważonej, a w tym roku taki wynik osiągnie również olej palmowy i dostawy jaj. Do 2020 roku 100 proc. dostaw kakao i rafinowanego cukru trzcinowego będzie mieć certyfikat produkcji zrównoważonej. Wdrożono także plan identyfikowalności dla 100 proc. dostaw orzechów laskowych.

    Orzechów jest coraz mniej na świecie i musimy dbać o to, żeby mieć ostateczną ilość do naszej produkcji i to o określonej jakości. Rozwijamy tę produkcję, przenosimy ją na półkulę południową, robimy całkowicie nowe rejony upraw leszczyny, gdzie tego się do tej pory nie uprawiało – wyjaśnia Ignaczak.

    Obecnie, jak szacuje Andrzej Gantner, praktycznie 100 proc. największych firm stosuje już w mniejszym lub większym stopniu zasady społecznej odpowiedzialności biznesu. W rezultacie przynajmniej  20 proc. surowca jest produkowane w ten sposób i ta ilość cały czas się zwiększa.

    Na polskiej giełdzie, podobnie jak na wielu innych giełdach światowych, istnieją już indeksy firm odpowiedzialnych, czyli tych, które faktycznie w swoich zasadach stosują zrównoważony rozwój i odpowiedzialność społeczną. To już jest konkretna korzyść dla firmy, ponieważ to są konkretne pieniądze – mówi Andrzej Gantner.

    Eksperci przyznają, że wśród polskich konsumentów świadomość na temat zrównoważonej produkcji nie jest jeszcze powszechna. Niektórzy, nawet jeśli zdają sobie sprawę z tego, na czym to polega, to i tak nie kupują tego typu produktów.

    Wciąż jeszcze dla wielu konsumentów cena jest podstawowym wyróżnikiem żywności. Dlatego nie zawsze wybieramy to, co powinniśmy wybierać ze względów racjonalnych i prozdrowotnych. Gdyby było inaczej, to nie mielibyśmy na pewno problemu z nadwagą i otyłością. Mamy jeszcze dużo do zrobienia w zakresie edukacji na temat świadomości żywieniowej. Najwięcej do zrobienia jest wśród dzieci i wśród młodzieży – podkreśla Krystyna Gutkowska, dziekan Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prawo

    W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

    W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.