Mówi: | Wioletta Żukowska |
Funkcja: | ekspert Pracodawców RP |
Od dziś obowiązują przepisy dotyczące elastycznego czasu pracy
Dziś wchodzi w życie nowelizacja Kodeksu pracy i ustawy o związkach zawodowych, wprowadzająca dłuższe okresy rozliczeniowe oraz ruchomy czas pracy. Zmienione przepisy pozwolą firmom na dostosowanie czasu pracy pracowników do aktualnego poziomu zamówień w zakładzie pracy. Przedstawiciele pracodawców podkreślają, że wydłużenie okresów rozliczeniowych do roku nie jest niczym szczególnym. Np. na Słowacji okres rozliczeniowy może być wydłużony nawet do 30 miesięcy.
– 12-miesięczny okres rozliczeniowy oraz ruchomy czas pracy ułatwią pracodawcom organizacje czasu pracy, co ma naprawdę kluczowe znaczenie wówczas, gdy zamówień jest mniej. Wtedy pracodawca będzie mógł łatwiej i lepiej dostosować czas pracy do potrzeb swojej firmy – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wioletta Żukowska, ekspert Pracodawców RP.
Okres rozliczeniowy to przedział czasu wyrażony tygodniach lub miesiącach, po upływie którego następuje rozliczenie przepracowanego przez pracownika czasu. Maksymalna długość okresu rozliczeniowego jest uzależniona od systemu pracy, w jakim pracuje zatrudniony.
Dotychczas okres rozliczeniowy mógł wynosić z pewnymi wyjątkami 4 miesiące.
– Pracodawca będzie mógł wydłużyć okres rozliczeniowy do 12 miesięcy. Pracodawca może skorzystać z takiej możliwość, jednak musi uzyskać zgodę związków zawodowych. Jeżeli u niego nie ma związków zawodowych, to musi uzyskać zgodę od przedstawiciela załogi, czyli musi się to odbyć w drodze porozumienia – podkreśla Wioletta Żukowska.
Wydłużenie okresów rozliczeniowych do 12 miesięcy nie zwalnia pracodawców z obowiązku przestrzegania dobowych i tygodniowych norm czasu pracy.
Nowelizacja wprowadza do Kodeksu pracy ruchomy czasu pracy.
– Ruchomy czas pracy to też taki instrument, który obowiązywał już wcześniej w ramach ustawy antykryzysowej. To rozwiązanie oznacza, że będziemy mogli rozpoczynać dzień pracy np. każdego dnia o innej godzinie albo w określonym przedziale czasowym. Np. jeżeli pracodawca ustali, że u niego w jego firmie, można rozpoczynać dzień pracy między godziną 8 a 10, to my po prostu w tym przedziale czasowym musimy pojawić się w pracy, rozpocząć dzień pracy i po przepracowaniu 8 godzin mamy dzień pracy za sobą – tłumaczy Wioletta Żukowska.
Będzie także możliwość odpracowywania zwolnień od pracy na załatwienie spraw osobistych.
– Będzie można wystąpić do swojego pracodawcy z wnioskiem, że w czasie pracy chce się załatwić jakąś sprawę na mieście, coś co dotyczy np. spraw osobistych. Jeżeli pracodawca wyrazi zgodę na takie rozwiązanie, to musi również określić, kiedy będzie możliwe odpracowanie tych godzin pracy, których pracownik nie przepracował. Takie odpracowywanie, jeżeli pracownik zostanie potem dłużej w pracy, nie będzie traktowane jako praca w nadgodzinach – podsumowuje ekspertka Pracodawców RP.
W czasie obowiązywania ustawy antykryzysowej z możliwości przedłużenia okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy skorzystało 1100 firm.
– Zobaczymy, jak to będzie wyglądało obecnie. Takie rozwiązania jak 12 miesięczny okres rozliczeniowy jest powszechnie stosowane w innych krajach UE, przykładowo we Francji, w Niemczech, Wielkiej Brytanii, a także w Rumunii czy Czechach. Są także kraje, gdzie okres rozliczeniowy jest jeszcze dłuższy, przykładem jest Słowacja, gdzie może on być przedłużony do 30 miesięcy – mówi ekspertka.
Z wydłużenia okresów rozliczeniowych korzystają najchętniej firmy, w których istnieje sezonowe zapotrzebowanie na pracę.
– Doświadczenie pokazuje, że z tego rozwiązania najchętniej korzystają firmy, które mają te spadki produkcji, które charakteryzują się sezonowością produkcji, np. branża motoryzacyjna. Jest to szczególnie ważne dla nich rozwiązanie, bowiem kiedy pracy jest więcej, kiedy trzeba więcej produkować, pracownicy mogą pracować dłużej, a jeżeli pracy jest mniej, to pracuje się krócej. Ten czas kiedy jest więcej pracy musi być potem zrekompensowany albo krótszą pracą, albo oddaniem wolnego. Więc oczywiście w tym okresie 12 miesięcznym musi się bilansować i pracownik na pewno musi mieć to wolne, jeśli pracował dłużej – stwierdza ekspertka.
Czytaj także
- 2025-03-06: Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.