Mówi: | Paweł Mazurkiewicz |
Funkcja: | doradca podatkowy |
Firma: | MDDP |
Rewolucyjne zmiany w podatku dochodowym. Projekt resortu finansów może uderzyć w przedsiębiorców i branżę nieruchomości
Przygotowana przez resort finansów nowelizacja ustawy o podatku dochodowym zakłada m.in. wprowadzenie od 2018 roku podatku dochodowego od nieruchomości komercyjnych czy zaliczanie do kosztów uzyskania przychodów usług niematerialnych. Zmiany oznaczają de facto podniesienie podatków – nie poprzez zmianę stawki podatku, ale poprzez zwiększenie podstawy opodatkowania – oceniają eksperci MDDP. To uderzy w przedsiębiorców i branżę nieruchomości. Przedstawiciele resortu zapowiadają, że trwają prace nad zmianami w projekcie.
– Od 1 stycznia 2018 roku, jeżeli propozycje Ministerstwa Finansów wejdą w życie, będziemy mieć do czynienia z najszerszym od 10 lat zakresem zmian w podatku dochodowym od osób prawnych i osób fizycznych. Zmiany dotkną przede wszystkim przedsiębiorców – niezależnie od tego, czy będą prowadzić swoją działalność w formie osoby prawnej czy osoby fizycznej, spółek cywilnych, jawnych, komandytowych i innych nieposiadających osobowości prawnej –mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Mazurkiewicz, doradca podatkowy z MDDP.
Nowelizacja ustawy zakłada wprowadzenie podatku od nieruchomości komercyjnych. Obejmie on budynki handlowo-usługowe sklasyfikowane jako centra handlowe, domy towarowe, samodzielne sklepy i butiki oraz budynki biurowe (bez urzędów pocztowych, urzędów miejskich, gminnych, samorządowych, ministerstw i sądów), których początkowa wartość przekraczała 10 mln zł. Podatek ma wynieść 0,042 proc. wartości nieruchomości miesięcznie, czyli 0,5 proc. rocznie.
– W tym zakresie będziemy mieć do czynienia po raz pierwszy w naszym systemie podatkowym z podatkiem quasi-majątkowym. Będziemy obliczać podatek dochodowy niezależnie od tego, czy jakikolwiek dochód z takiej nieruchomości osiągniemy – wskazuje Mazurkiewicz.
Od 2018 roku ograniczone mają też zostać możliwości zaliczania do kosztów uzyskania przychodu odsetek i innych kosztów związanych z wykorzystaniem zewnętrznego finansowania otrzymanego zarówno od podmiotów powiązanych, jak i niepowiązanych (w części przekraczającej wartość 30 proc. zysku operacyjnego EBITDA).
Według nowych przepisów nadwyżka kosztów finansowania zewnętrznego będzie podlegać odliczeniu jedynie do wysokości 30 proc. wyniku finansowego podatnika przed uwzględnieniem odsetek, opodatkowania, deprecjacji i amortyzacji (EBITDA). Resort przekonuje, że takie przepisy muszą zostać wprowadzone w związku z dyrektywą unijną ATAD.
– Wprowadzamy ją jednak w najbardziej brutalny sposób. Ta dyrektywa pozwala państwom członkowskim UE na wiele różnych odstępstw, natomiast my przyjęliśmy, że tych odstępstw praktycznie nie będzie. Biorąc pod uwagę specyfikę naszego kraju, przede wszystkim to, że mamy stosunkowo mało kapitału i potrzebujemy od początku naszej transformacji ustrojowej importować kapitał, to wydaje się to rozwiązanie bardzo ryzykowne – ocenia doradca podatkowy.
Proponowana nowelizacja przepisów o podatku dochodowym przewiduje też ograniczenie prawa zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu wydatków na usługi niematerialne, m.in. doradczych, zarządczych, księgowych, prawnych, przetwarzania danych do wysokości 5 proc. EBITDA w odniesieniu do nadwyżki ponad kwotę 1,2 mln zł.
– To rozwiązanie nieznane w żadnym europejskim kraju. Trudno znaleźć powody, dla których jednolity współczynnik 5 proc. EBITDA miałby działać dla wszystkich podmiotów. Zupełnie inaczej opodatkowalibyśmy w tym nowym systemie podmioty, które potrzebują np. outsourcingu księgowego i informatycznego i dużo reklam, a zupełnie inny podatek będą płacić podmioty, które się nie reklamują. Mamy nadzieję, że ten pomysł w trakcie prac legislacyjnych odpadnie, był zresztą krytykowany przez KNF i NBP – mówi Mazurkiewicz.
Jak podkreśla ekspert MDDP, zapowiadane zmiany mają zwiększyć dochody budżetu państwa. Choć stawka podatkowa pozostanie na dotychczasowym poziomie, to zwiększy się podstawa opodatkowania, tym samym opodatkowanie będzie większe.
– Łatwiej jest wprowadzać zmianę, którą opisuje się w bardzo szczegółowy sposób, dla wielu obywateli kompletnie niezrozumiały, niż po prostu powiedzieć, że zamiast 19 proc. trzeba będzie płacić 30 proc. podatku, bo w przypadku wielu podatników te zmiany mogą do tego doprowadzić. Zmiany mogłyby najmocniej uderzyć w sektor nieruchomości. Najwyraźniej po stronie fiskusa panuje przeświadczenie, że płaci on w Polsce za mało podatku, celem jest podwyższenie obciążenia fiskalnego szeroko pojętej branży real estate – tłumaczy Paweł Mazurkiewicz.
Wiceminister finansów zapowiedział zmiany w projekcie w lipcu.
Czytaj także
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-28: Dziennie policjanci zatrzymują średnio 69 osób z zakazem prowadzenia pojazdów. Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów dla kierowców
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-14: Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
- 2025-01-03: W Polsce brakuje ośrodków interwencji kryzysowej. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmiany w prawie i zwiększenie finansowania
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.