Newsy

Afera podsłuchowa na rynkach: straty raczej wizerunkowe niż finansowe

2014-06-26  |  06:40
Mówi:Jakub Borowski
Funkcja:główny ekonomista
Firma:Credit Agricole Bank Polska
  • MP4
  • Skutki afery podsłuchowej na rynkach finansowych na razie są nieznaczne. Kurs złotego stracił nieco stabilność, ale nic nie zapowiada nagłego wycofania się inwestorów z Polski. Na stabilność rynku większy wpływ miałyby wcześniejsze wybory, chociaż i ta reakcja raczej byłaby krótkotrwała. Pewien uszczerbek poniósł Narodowy Bank Polski, ale jest to strata wizerunkowa. Z tym szef NBP powinien sobie poradzić – ocenia Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska.

     Podstawową strategią, którą w takiej sytuacji Narodowy Bank Polski powinien realizować, jest umacnianie przekonania rynków finansowych, gospodarstw domowych, całego otoczenia gospodarczego, a także zewnętrznego otoczenia, że Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej są wolne od nacisków politycznych, nie są uwikłane w świat polityki i kierują się wyłącznie mandatem konstytucyjnym, polegającym na zapewnieniu stabilności cen i wspieraniu stabilności systemu finansowego – mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska.

    Jego zdaniem upublicznienie rozmowy między ministrem Bartłomiejem Sienkiewiczem a prezesem Markiem Belką przyczyniło się do zmniejszenia wiarygodności NBP. Ale zdaniem Borowskiego odbudowanie reputacji jest jak najbardziej możliwe i szef banku centralnego ma duże szanse na to, by tego dokonać.

    – Marek Belka jest i od początku był znakomicie przygotowanym do wypełniania tej funkcji ekonomistą, z dorobkiem w dziedzinie polityki monetarnej, z międzynarodowym uznaniem, które towarzyszyło jego kandydaturze – ocenia Borowski. – Wydaje się, że Marek Belka taki potencjał ma. Natomiast najbliższe miesiące i kwartały pokażą, jak ten potencjał zostanie wykorzystany.

    O tym, że kryzys wizerunkowy nie jest – z punktu widzenia rynków – szczególnie istotny, pokazały notowania złotego. Po chwilowym wahnięciu kurs wrócił do stabilnych poziomów, chociaż nie jest już tak pewny, jak dwa tygodnie temu.

     Złoty trochę stracił w odpowiedzi na ten kryzys, ale w znacznie większym stopniu stracił ze względu na obawy o spójność koalicji rządowej, o możliwość kryzysu politycznego, wcześniejszych wyborów, niepewność dotyczącą tego, jaki program gospodarczy będzie realizował przyszły rząd, a nie ze względu na sytuację w samym banku centralnym czy też wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego.

    Rządząca od siedmiu lat koalicja dawała do tej pory inwestorom poczucie pewności co do polityki gospodarczej rządu i przewidywalności jego działań. Teraz się to zmieniło, ewentualność wcześniejszych wyborów zwiększa ryzyko towarzyszące inwestowaniu w Polsce, ale w ocenie głównego ekonomisty Credit Agricole w Polsce to wciąż nie jest powód do paniki.

     Skalę osłabienia kursu złotego oceniam jako niską. Ta zmiana, która się dokonała na rynku walutowym, wskazuje, że inwestorzy tak bardzo nie obawiają się istotnych turbulencji. Myślę, że w najbliższych miesiącach powinniśmy zobaczyć stopniowy powrót złotego do poziomów sprzed afery taśmowej, pod warunkiem oczywiście, że nie dojdzie do jakichś gwałtownych zaburzeń na scenie politycznej.

    Zaburzeniem z rynkowego punktu widzenia byłyby wcześniejsze wybory. Ich wynik zgodny z obecnymi sondażami mógłby spowodować odpływ kapitału z Polski, ale Borowski ocenia skalę potencjalnego odpływu jako nieznaczną, bo Polska już bardzo głęboko funkcjonuje w unijnych standardach rynkowych i nie jest łatwo to zmienić.

     To, co ulegnie zmianie, to perspektywa przyjęcia wspólnej waluty – tłumaczy rozmówca Newserii Biznes. – Tutaj jest ewidentna różnica, Prawo i Sprawiedliwość najprawdopodobniej opowie się dość jednoznacznie przeciwko wejściu Polski do strefy euro, ale to jest i tak bardzo odległa perspektywa, w związku z tym nie będzie to miało istotnego wpływu na bieżące nastroje inwestorów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prawo

    W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

    W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.