Newsy

Będą zmiany w systemie aktywizacji bezrobotnych. Dziś zajmie się nimi rząd

2013-11-05  |  06:50

Urzędy pracy będą współpracować z prywatnymi agencjami zatrudnienia. Ma być to ważny element nowego systemu aktywizacji zawodowej bezrobotnych. Resort pracy liczy, że z około 20 tys. długotrwale bezrobotnych, do których będzie skierowana taka pomoc, połowa znajdzie pracę. Dziś rząd ma zająć się projektem nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

 Zmiana od przyszłego roku ma polegać na innej aktywizacji bezrobotnych najbardziej oddalonych od rynku pracy, których bardzo często nie udaje się przywrócić trwale na rynek pracy dzięki działaniom standardowym. Im trzeba poświęcić więcej czasu, bardziej zindywidualizować wsparcie, dostarczyć usług, których urząd nie dostarcza. To jest np.  kompleksowe badanie lekarskie, pomoc psychologa czy trening interpersonalny, czasami pomoc w rozwiązaniu spraw osobistych, rodzinnych – wyjaśnia Jacek Męcina, wiceminister pracy i polityki społecznej w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.

Takie niestandardowe działania mają zapewniać prywatne agencje zatrudnienia. Ich współpraca z państwowymi urzędami pracy od kilku miesięcy jest testowana w trzech województwach: podkarpackim, dolnośląskim i mazowieckim. Jak podkreśla wiceminister, pierwsze efekty są zadowalające. Wskaźniki efektywności są na poziomie ponad 50 proc.

 – Program podkarpacki, który ruszył w maju, ma już bardzo dobre efekty, łącznie około 500 osób zatrudnionych, czyli ponad połowa skierowanych do programu – mówi Jacek Męcina. – Dwa pozostałe projekty są jeszcze w fazie wstępnej, ponieważ one rozpoczęły się dopiero w sierpniu. Na koniec roku pewnie dopiero będziemy próbowali zbadać tę efektywność.

Choć na ostateczne wyniki prowadzonych testów trzeba jeszcze poczekać, to według resortu pracy, takie rozwiązania powinny na stałe wejść do systemu aktywizacji osób bezrobotnych.

 – Szacujemy, że przeciętnie około 40 proc. osób skierowanych na takie programy może znaleźć pracę. Gdybyśmy zmultiplikowali taki program na poziom całego kraju, to liczymy na to, że rocznie będziemy mogli skierować do tych programów do 20 tys. bezrobotnych, a około 10 tys. znajdzie zatrudnienie. To dużo biorąc pod uwagę trudności z aktywizacją tych osób na rynku pracy – podkreśla wiceminister pracy.

Resort pracy chce, żeby na poziomie regionalnym marszałkowie województw wspólnie z urzędami pracy podejmowali decyzje, na jakich lokalnych rynkach pracy wsparcie prywatnych służb zatrudnienia jest potrzebne. Środki na ten cel będą zagwarantowane w Funduszu Pracy. Męcina podkreśla, że jest to korzystne pod względem kosztowym rozwiązanie, ponieważ agencje będą wynagradzane za efekty, czyli wyniki w aktywizacji bezrobotnych.

 – Znaczna część wynagrodzenia będzie się należeć agencji wtedy, gdy szeroko pojęte finanse publiczne będą już odczuwać pozytywne skutki tego, że ktoś podjął zatrudnienie, bo będą rosły wpływy podatkowe, będą rosły chociażby składki na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych – mówi Jacek Męcina.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Ochrona środowiska

Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]

„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.