Newsy

Przewoźnicy tracą na konflikcie ukraińsko-rosyjskim. Mniej zamówień ze Wschodu

2014-03-13  |  06:15
Mówi:Jan Buczek
Funkcja:prezes
Firma:Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce
  • MP4
  • Przez granicę polsko-ukraińską przejeżdża dziennie ok. 700 samochodów z ładunkami towarowymi. To o około 200 pojazdów mniej niż przed eskalacją napięcia politycznego u wschodnich sąsiadów. To oznacza, że liczba transakcji handlowych jest mniejsza. Jak zapewnia zrzeszenie przewoźników, obie strony pracują nad tym, żeby innych zakłóceń w transporcie nie było.

     – Sytuacja na Ukrainie bardzo komplikuje życie nie tylko Ukraińcom, lecz także całemu biznesowi związanemu z Ukrainą, w tym całemu transportowi drogowemu, który obsługuje wszystkie procesy handlowe  – ocenia Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.

    Branża przewoźników nie odczuwa żadnych działań retorsyjnych ani po stronie polskich, ani ukraińskich służb celnych i granicznych. Również wewnątrz Ukrainy nie ma problemów z ostateczną odprawą ładunków. Ujemnym skutkiem konfliktu jest wyłącznie zmniejszenie liczby transakcji handlowych.

     – Na całej granicy celnej polsko-ukraińskiej liczba pojazdów przewożących ładunki to 900 dziennie. Taka była norma do momentu konfliktu, teraz mamy ok. 700 samochodów dziennie – podkreśla Jan Buczek. – Trudno nam oszacować, jakie to są straty. Ale jeżeli granicę przekracza ok. 200 samochodów mniej, to może świadczyć o tym, że obroty handlowe są mniejsze o kilkadziesiąt milionów dolarów czy euro w skali jednego dnia. To są poważne problemy dla samych przedsiębiorców, jak również dla państw.

    Przewoźnicy ograniczają również kursy w okolice Krymu.

     – Nie wykonujemy przewozów na południe Ukrainy ze względu na bezpieczeństwo. Nasi przewoźnicy odmawiają przyjmowania takich ładunków – dodaje Jan Buczek.

    Prezes Zrzeszenia deklaruje, że wspólnie z ukraińską stroną próbują przeciwdziałać negatywnym skutkom.

     – Jesteśmy w stałym kontakcie z organizacją, która zrzesza ukraińskich przewoźników i jest również elementem w łańcuchu gwarancyjnym systemu TIR, czyli Asmap Ukraina. Dzięki temu tych utrudnień, obiektywnie mówiąc, jest naprawdę niewiele – podsumowuje.

    Według wstępnych danych Ministerstwa Gospodarki, w 2013 r. obroty towarowe pomiędzy Polską i Ukrainą wzrosły o 1,4 proc. i wyniosły blisko 8 mld dol., w tym polski eksport na Ukrainę zwiększył się o 8,5 proc. i osiągnął wartość 5,7 mld dol., natomiast import obniżył się o 13 proc. do poziomu 2,2 mld dol. Polska eksportuje przede wszystkim wyroby przemysłu elektromaszynowego, chemicznego, produkty mineralne oraz artykuły rolno-spożywcze.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety

    – Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.

    Prawo

    Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

    Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.

    Konsument

    Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

    Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.