Mówi: | Jarosław Sadowski |
Firma: | Expander |
Rządowe dopłaty mogą podbić ceny wynajmu mieszkań
Rządowy pomysł wspierania wynajmu mieszkań potrzebny jak najszybciej. Jeśli ruszy później niż w przyszłym roku, gdy sytuacja na rynku nieruchomości się ustabilizuje, może to podbić ceny mieszkań. Z tego powodu czas pomocy państwa powinien być ograniczony. Obecnie Bank Gospodarstwa Krajowego wraz z Ministerstwem Finansów pracują nad stworzeniem Funduszu Mieszkań na Wynajem.
– Osoby młode, które szukają pracy i przenoszą się w związku z tym do dużego miasta, potrzebują na początku mieszkania na wynajem. Taniego mieszkania, które pozwoli im powoli się zaaklimatyzować i znaleźć pracę – właśnie tego w tej chwili brakuje – tłumaczy Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. – Osoby młode miałyby możliwość korzystania przez jakiś czas z preferencyjnego wynajmu, a przy okazji to też powodowałoby pewien ruch na rynku nieruchomości, bo w tej chwili sytuacja na nim jest dosyć trudna.
Inicjatywa rządu miałaby być realizowana w ramach programu Inwestycje Polskie. Program wynajmu na preferencyjnych warunkach ruszyłby w przyszłym roku i umożliwiał młodym ludziom, którzy wchodzą na rynek pracy, wynajem mieszkań po niższej cenie niż rynkowa. Miałby on funkcjonować niezależnie od programu Mieszkanie dla Młodych.
– Mógłby powstać fundusz inwestycyjny, który od deweloperów kupowałby taniej mieszkania. Byłby to duży kupiec, więc mógłby negocjować ceny – wyjaśnia analityk w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
Zgodnie z planami rządu, fundusz dysponowałby 20 tys. mieszkań w największych miastach Polski. Zdaniem Jarosława Sadowskiego, pojawienie się takiej oferty pozwoliłoby efektywniej wykorzystać obecną już na rynku bazę nieruchomości.
– Stoją już gotowe mieszkania, można tam właściwie zamieszkać w każdej chwili, ale jeżeli nie ma chętnych na zakup, to ta powierzchnia stoi pusta. Można byłoby ją wykorzystać właśnie w tym celu, aby je przeznaczyć na wynajem, ale oczywiście na to są potrzebne pieniądze – tłumaczy analityk.
Poza stworzeniem funduszu, który kupowałby i udostępniał tanie mieszkania, możliwe są też inne sposoby wsparcia rynku najmu.
– Pojawiają się też pogłoski o innym pomyśle, żeby po prostu dopłacać osobom, które kupiłyby te mieszkania i przeznaczyłyby je na najem – mówi Sadowski.
Nadmierne wsparcie zaszkodzi rynkowi
Pomysły wspierania wynajmu to – zdaniem eksperta Expandera – dobry pomysł, ale po pierwsze, pomoc powinna być umiarkowana, a po drugie, ograniczona czasowo.
– Powinniśmy pomagać tylko tym, którzy naprawdę tej pomocy potrzebują i nie dadzą sobie bez niej rady. Moim zdaniem to nie powinien być program, który pomaga wynajmować długoterminowo, przez wiele lat. Powinno to być wsparcie ograniczone np. do dwóch lat, podczas których młoda osoba może sobie znaleźć stałą pracę i zacząć myśleć o nowym mieszkaniu, po rynkowych stawkach – mówi Sadowski.
Zbyt duża skala państwowej pomocy w tym zakresie lub zbyt późne jej wprowadzenie mogą niekorzystnie odbić się na cenach najmu.
– Przede wszystkim trzeba reagować dosyć szybko. Zwykle jest tak, że zanim państwo uruchomi jakiś program, to rynek już sam wychodzi na prostą i wtedy mamy podwójne uderzenie. Z jednej strony sam popyt naturalnie jest dosyć duży, dodatkowo są jeszcze pieniądze z budżetu państwa, tak jak było w przypadku programu „Rodzina na Swoim”, wtedy ceny bardzo istotnie rosną – przestrzega ekspert Expandera. – Trzeba działać raczej wtedy, kiedy popyt jest nieduży, żeby go pobudzić, więc taki program powinien ruszyć jak najszybciej, żeby działał w tym najgorszym momencie.
W kolejnych miesiącach resort finansów zamierza zintensyfikować prace nad funduszem – tak, by mógł ruszyć od początku przyszłego roku.
Czytaj także
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.
Transport
Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.
Prawo
70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.