Mówi: | Maciej Wroński |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” |
Procedowane w UE zmiany mogą oznaczać koniec dominacji polskiej branży transportowej. Zagrożonych jest wiele miejsc pracy
Proponowane przez Unię Europejską nowe przepisy o zabezpieczeniu społecznym, w połączeniu z Pakietem mobilności czy zmianami w zakresie dostępu do zawodu i rynku mogą oznaczać katastrofę dla polskich firm przewozowych. Ich sytuację może pogorszyć także twardy brexit. W konsekwencji kilkadziesiąt tysięcy firm ograniczy swoją działalność lub upadnie, a to oznacza likwidację wielu miejsc pracy – ostrzega Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”.
– W tej chwili w Parlamencie Europejskim trwa debata nad Pakietem mobilności i przepisami socjalnymi. W zeszłym roku zakończyły się nad rewizją dyrektywy o pracownikach delegowanych. Jeżeli te wszystkie zmiany wejdą w życie i się skumulują, a wszystko na to wskazuje, zapomnijmy o pierwszym miejscu polskich firm transportowych w europejskich przewozach drogowych. Myślę, że kilkadziesiąt tysięcy firm transportowych będzie w sposób bardzo poważny musiało zredukować prowadzoną działalność gospodarczą albo po prostu upadną – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”.
Obecnie nasze firmy mają w przewozach europejskich około 25-proc. udział. Dla większości firm logistycznych Polska jest krajem pierwszego wyboru. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, sytuacja może się całkowicie zmienić. Według Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” nowe przepisy zabiorą polskim firmom przynajmniej połowę rynku usług transportu międzynarodowego. Tym samym upadnie duża część niewielkich firm, ale i te większe mogą mieć spore problemy z rentownością. Konsekwencje odczuje cała gospodarka. Szacuje się, że branża wypracowuje 6 proc. polskiego PKB.
– Konsekwencją tych wszystkich zmian, które nam grożą, będzie także utrata wielu miejsc pracy. W samych tylko międzynarodowych przewozach zatrudnionych jest ponad 300 tys. kierowców. Oceniamy, że inne branże, spedycje, logistyka, jeżeli byśmy wszystko razem policzyli, jest to nawet do miliona osób – ocenia Maciej Wroński.
Jednym z poważnych zagrożeń dla branży jest proponowana harmonizacja systemów zabezpieczenia społecznego w UE. W tej sprawie trwają rozmowy między Radą UE, Parlamentem Europejskim i Komisją Europejską.
– W skrócie chodzi o to, gdzie pracownik powinien płacić składki ubezpieczeniowe i z jakiego państwa powinien otrzymywać świadczenia. W naszym środowisku te propozycje, aby pracownicy wysokomobilni, a do takich zalicza się kierowców, ubezpieczani byli w tym państwie, w którym wykonują największą część pracy, wzbudziły olbrzymie kontrowersje – mówi prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”.
Unijne przepisy o zabezpieczeniu społecznym, które zostały już przyjęte przez Parlament Europejski, mogą oznaczać rewolucję dla wszystkich firm transportowych. Zakładają, że składki na ubezpieczenia społeczne za kierowców trzeba będzie płacić w tym kraju, do którego kierowca najczęściej podróżuje. Dotychczas firmy płaciły składki w polskim systemie zabezpieczenia społecznego. Zmiany, jeśli wejdą w życie w takim kształcie, oznaczają dla całej branży transportowej w Polsce olbrzymie problemy. Przede wszystkim w kontekście wyboru samej instytucji ubezpieczeniowej.
– Może się zdarzyć tak, że przez trzy miesiące nasz kierowca będzie miał głównie wyjazdy do Niemiec, przez kolejne dwa będzie to Francja, a przez kolejne cztery – Hiszpania i miesiąc znowu Niemcy. Jak mamy wybrać, aby nie popełnić błędu, aby nie narazić się na karę, a ta wynosi nawet do pół miliona euro za niedopełnienie tych wszystkich przepisów i obowiązków – mówi Maciej Wroński.
Dodatkowo obowiązek wypełniania dokumentów może przerastać możliwości nie tylko małych, lecz także największych przedsiębiorców. Ryzyko dotyczy także samego kierowcy i jego rodziny – w przypadku źle wypełnionych dokumentów czy nieprawidłowego wyboru instytucji ubezpieczeniowej zostanie bez prawa do emerytury, a jeśli dojdzie do wypadku – bez prawa do renty.
– Żaden z polityków nam na te pytanie nie odpowiada, mimo że je zadajemy. Stwierdzają, że w przepisach wykonawczych to się w jakiś sposób rozwiąże. Tylko tak jak w przypadku brexitu mamy pomysł na wyjście, natomiast nie mamy pomysłu na to, co dalej z tym fantem zrobić. I w jednym, i w drugim przypadku czeka nas piekło – ocenia prezes TLP.
Czytaj także
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-01: Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.