Mówi: | Rozalia Wiśniowska |
Firma: | Fundacja Fairtrade Polska |
Sprawiedliwy handel ma coraz większe znaczenie dla konsumentów. W ciągu pięciu lat 20-krotnie wzrosła sprzedaż produktów ze znakiem Fairtrade
W Polsce rośnie, i to skokowo, popularność produktów z certyfikatem Fairtrade. Już prawie połowa społeczeństwa zwraca na to uwagę i zdaje sobie sprawę z wagi problemu, a sprzedaż hurtowa takich produktów w ubiegłym roku przekroczyła 0,5 mld zł. Certyfikat potwierdza, że takie produkty jak kawa, czekolady, banany czy t-shirty powstały w sposób szanujący prawa najuboższych rolników i hodowców w krajach Afryki czy Azji oraz z poszanowaniem środowiska naturalnego. Coraz większą rolę w upowszechnianiu tej świadomości mają sieci handlowe.
– Produkty z certyfikatem Fairtrade są w Polsce coraz popularniejsze. W 2020 roku ich sprzedaż wzrosła o ponad 80 proc. względem roku poprzedniego, osiągając wartość ponad 0,5 mld zł. Jest to sprzedaż hurtowa netto. Od 2015 roku, czyli od kiedy nasza fundacja jest oficjalnym przedstawicielem Fairtrade International w Polsce, ta sprzedaż wzrosła aż 20-krotnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rozalia Wiśniowska z Fundacji Fairtrade Polska.
Jak wynika z „Raportu Fairtrade Polska 2020”, w ubiegłym roku wartość hurtowa produktów Fairtrade wyniosła 559 mln zł wobec niespełna 300 mln zł w 2019 roku i zaledwie 95 mln zł rok wcześniej. W 2015 roku wynosiła ona zaledwie 27 mln zł.
– Za tak dynamiczny wzrost sprzedaży produktów Fairtrade odpowiadają w głównej mierze popularne sieci handlowe, czyli dyskonty i supermarkety, które poszerzają asortyment o kolejne produkty z certyfikatem. W dużej mierze są to produkty czekoladowe, takie jak pralinki, orzechy i owoce suszone w czekoladzie, batony, płatki śniadaniowe, puddingi – mówi ekspertka Fundacji Fairtrade Polska.
Według badań przeprowadzonych w 2021 roku przez GlobeScan rozpoznawalność znaku Fairtrade w Polsce wynosi 46 proc., podczas gdy jeszcze w 2018 roku było to 34 proc. To pokazuje, że coraz większa część polskiego społeczeństwa wymaga od firm, żeby działały odpowiedzialnie, a polskich konsumentów interesuje nie tylko cena czy marka, ale też etyczne pochodzenie produktów i ich wytwarzanie z poszanowaniem ludzi i środowiska.
Świadomość na temat znaku Fairtrade w Polsce nie jest jeszcze tak wysoka jak w niektórych krajach Europy Zachodniej, takich jak Szwajcaria, Wielka Brytania, Niemcy, Holandia czy Irlandia, gdzie plasuje się na poziomie 80 proc., a nawet 90 proc. Jednak u nas jest lepiej pod względem tej świadomości niż w Hiszpanii i Portugalii, a podobnie jak w USA, Australii czy w Kanadzie.
– Warto wziąć pod uwagę, że Polska w porównaniu do naszych zachodnich sąsiadów pod względem Fairtrade jest rynkiem dość młodym, nie tak dojrzałym jak Niemcy czy Wielka Brytania. Ta rozpoznawalność i wyniki sprzedaży bardzo dobrze rokują i myślę, że ten trend będzie się w Polsce umacniał – prognozuje Rozalia Wiśniowska. – Również firmy z coraz większym zainteresowaniem podchodzą do certyfikatu Fairtrade. Nie jest to już dla nich akt dobroduszności, filantropii, ale konkretny, wymierny element polityki społecznej odpowiedzialności etycznych, odpowiedzialnych łańcuchów dostaw. Firma, mając produkt z certyfikatem Fairtrade, może wyróżnić się na tle konkurencji, a także przyciągnąć bardziej świadomego konsumenta.
W Polsce jest ponad 40 firm certyfikowanych lub z umową licencyjną Fairtrade. 14 z nich dołączyło w ubiegłym roku.
Najczęściej występującymi produktami z obszaru fair trade w Polsce są wyroby czekoladowe i kawa. Odpowiadają one odpowiednio za 84 proc. i 14 proc. ogólnej wartości sprzedaży produktów ze znakiem Fairtrade. Pozostałe kilka procent to banany, bawełniane tekstylia czy kwiaty, zwłaszcza róże. Poza tym orzechy, suszone owoce i oleje. Głównie chodzi o produkty egzotyczne, które nie rosną w Polsce czy Europie, tylko w krajach Ameryki Łacińskiej, Karaibów, Afryki, a także Azji i Oceanii.
– Jeśli chodzi o to, jakie branże mogłyby się zainteresować Fairtrade, to jest wśród nich branża tekstylna. Bawełna Fairtrade to nie tylko t-shirty, ale też odzież robocza dla pracowników, np. służby zdrowia czy pracowników fizycznych, ale to mogą być także ręczniki czy waciki kosmetyczne – podkreśla przedstawicielka Fundacji Fairtrade Polska. – Poza tym branża owoców egzotycznych. Fairtrade mogą być nie tylko banany, ale też ananasy czy awokado. Poza tym jeszcze branża jubilerska. Fairtrade certyfikuje złoto, to mogą być obrączki ze złota czy jakieś przedmioty sakralne albo medale sportowe. Jeżeli już mówię o sporcie, to Fairtrade certyfikuje także piłki sportowe, w tym piłki nożne, które są szyte ręcznie w Pakistanie.
Fairtrade to system certyfikacji produktów, który służy poprawie sytuacji społeczności rolniczych w krajach globalnego Południa. Obejmuje ponad 1,8 mln rolników i pracowników najemnych w 72 krajach świata, zrzeszonych w ponad 1,8 tys. organizacjach producentów. Fairtrade oferuje rolnikom instrumenty finansowe, które pozwalają im uzyskać uczciwą i stabilną cenę, bez względu na wahania notowań na światowych rynkach surowców czy zmienne warunki atmosferyczne. Dba także o przestrzeganie praw człowieka i praw pracowniczych. Aktywnie działa na rzecz równych praw kobiet i dąży do wyeliminowania pracy dzieci. Ułatwia także hodowcom gospodarkę rolną realizowaną z dbałością o środowisko naturalne. Na świecie jest ponad 35 tys. certyfikowanych produktów Fairtrade, dostępnych w ponad 145 krajach.
Czytaj także
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-03-19: Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-13: Sztuczna inteligencja zmienia e-handel. Będzie wygodniej dla konsumentów, ale też sporo zagrożeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.