Newsy

W wakacje rośnie zapotrzebowanie na pracowników na zastępstwo. Często udaje im się zostać w firmach na stałe

2013-08-01  |  06:35

Sezon urlopowy w pełni, co dla pracodawców oznacza często problemy. W niektórych branżach brak pracownika nawet przez krótki czas to poważny kłopot. Sytuacja ta zwiększa zapotrzebowanie na pracę na zastępstwo, co jest szansą dla wielu bezrobotnych, również na stałe zatrudnienie.

Zatrudnienie na zastępstwo obejmuje zazwyczaj okres 2-6 tygodni. Jest to częsta praktyka w branżach, które nie mogą sobie pozwolić na opóźnienia, a obecni pracownicy nie są w stanie przejąć dodatkowych zadań. Dobrym przykładem jest tu logistyka. Pracownicy zastępczy w większości przypadków są przyjmowani na stanowiska wymagające niskich i średnich kwalifikacji. Jednak niektóre oferty dotyczą także posad bardziej specjalistycznych i odpowiedzialnych.

 – Praca na zastępstwo spotykana jest bardzo często w branży finansowej czy w IT. Przecież nie może zabraknąć informatyka, który dba o utrzymanie ciągłości ruchu systemów informatycznych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria  Tomasz Misiak, prezydent rady nadzorczej Work Service SA.

Podjęcie pracy zastępczej to nie tylko szansa na zdobycie nowych doświadczeń, ale także na nawiązanie z firmą stałego kontaktu. Może to zaowocować trwałym zatrudnieniem w przyszłości.

 – Praca tymczasowa to szansa na pokazanie naszego zaangażowania i nawiązanie kontaktów z szefem i innymi pracownikami – zauważa Misiak. – Według naszych badań najczęstszą przyczyną, dla której pracodawca decyduje się na zatrudnienie pracownika jest to, że tego pracownika zna. Dlatego też nierzadko praca na zastępstwo czy praca w okresie sezonowym, skutkują w przyszłości zawarciem stałej umowy o pracę – twierdzi.

Szansa na godziwe wynagrodzenie

Stawki wynagrodzeń pracowników zastępczych zależą od branży. Ekspedienci średnio zarobią 11 zł brutto. Magazynier otrzyma średnio 12,25 zł brutto za godzinę pracy, choć w niektórych przypadkach nawet 15 zł. Zarobki pracowników biurowych wahają się w granicach 11,5-16 zł/h, a pracownicy produkcji dostają za przepracowaną godzinę 10-17 zł brutto.

 – W przypadku pracy na zastępstwo pracodawca nie ponosi takich kosztów jak chociażby koszt odprawy, urlopu i innych, które stanowią dla pracodawcy ok. 20 proc. płacy brutto. Jest więc szansa, że podzieli się z pracownikiem przynajmniej częścią tych oszczędności. Może dać mu o 10-15 proc. wyższe wynagrodzenie, niż pracownikowi zatrudnionemu na stałe  – twierdzi prezydent rady nadzorczej Work Service SA.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

Polityka

Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

Przemysł

Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.