Mówi: | Dominika Jędrzejewska |
Funkcja: | Starszy Konsultant HR Consulting |
Firma: | PwC |
Zarobki prezesów wzrosły o 10 proc. Najlepiej płaci branża medialna i sektor finansowy
Stabilizuje się poziom zarobków prezesów i członków zarządu największych spółek giełdowych. W ubiegłym roku ich wynagrodzenia wzrosły średnio o 10 procent, czyli o blisko połowę mniej niż w 2011 r. Najwięcej zarobił Janusz Filipiak, szef Comarchu. W ubiegłym roku zainkasował ponad 12 mln zł – wynika z raportu PwC.
Raport „Wynagrodzenia zarządów największych spółek giełdowych w 2012 roku. Czy giełda popłaca?” wyraźnie pokazuje, że poziom zarobków osób należących do ścisłego kierownictwa giełdowych gigantów zaczyna się stabilizować. W 2011 roku ich wynagrodzenia wzrosły średnio o 18 procent. Miniony rok pod tym względem nie był już dla nich tak pomyślny.
– Najbardziej wyraźnie to widać na przykładzie prezesów zarządów, których wynagrodzenia właściwie pozostały na niezmienionym poziomie od roku 2011 – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Dominika Jędrzejewska, konsultant HR Consulting PwC. – Cały pakiet zaś, o ile w poprzednim roku wzrósł o średnio 18 proc., to w roku 2012 zaobserwowaliśmy jedynie wzrost o około 10 proc.
Najlepiej członków zarządów poszczególnych spółek wynagradzała w minionym roku branża medialna i sektor finansowy. Wyraźnie wzrosły zarobki w sektorze surowcowym.
– Związane jest to z dołączeniem do listy największych spółek nowej spółki zagranicznej New World Resources, która zdecydowanie wyżej wynagradzała swoich członków zarządu niż polskie spółki, dotychczas wchodzące w skład analizowanych WIG-ów – tłumaczy Jędrzejewska.
New World Resources przeznaczył w ubiegłym roku na wynagrodzenia członków zarządu prawie 5 mln złotych, przy średniej wynoszącej 2,8 mln. W przypadku BRE było to, np. 2,75 mln, a Orlenu – 2,37 mln zł.
Najlepiej zarabiającym prezesem był Janusz Filipiak, twórca i szef Comarchu, czyli spółki operującej w szeroko rozumianym sektorze IT. Na jego konto wpłynęło prawie 12,5 mln złotych.
– To już kolejny rok, kiedy ta osoba zajęła pierwsze miejsce w rankingu dziesięciu najlepiej wynagradzanych prezesów zarządów – mówi Jędrzejewska.
Stabilizację widać też w strukturze wynagrodzeń członków zarządu największych spółek giełdowych. Jest ona kształtowana w sposób mało agresywny, tzn. wciąż dominującym składnikiem pakietu wynagrodzeń jest płaca zasadnicza, czyli część gwarantowana, niezależnie od wyników spółki czy zaangażowania danego pracownika. To ponad 50 proc. łącznego wynagrodzenia. Od 30 do 35 proc. stanowią premie. Pozostała część to dodatkowe świadczenia, uzyskiwane ze spółek zależnych i stowarzyszonych.
– Taki pakiet kontrastuje ze sposobem wynagradzania, jaki obserwujemy na rynkach zachodnich, wysoko rozwiniętych – mówi Dominika Jędrzejewska Agencji Informacyjnej Newseria. – Np. w Wielkiej Brytanii wartość składników zmiennych zdecydowanie przewyższa wartość pozostałych elementów pakietu wynagrodzeń.
Zdaniem Jędrzejewskiej taką stabilizację można łączyć z trudną sytuacją gospodarczą. W latach 2010-2011 systematycznie poprawiały się wyniki finansowe spółek giełdowych. Skutkowało to przyrostem premii na poziomie 50 proc. W minionym roku takiej poprawy nie było, zatem i członkowie zarządów musieli zapomnieć o znacznie wyższych premiach.
– To jest ta część wynagrodzenia, która jest uzależniona od wyników – tłumaczy Jędrzejewska. – Natomiast w bardzo wyraźny sposób widać połączenie wielkości zarobków z wielkością spółki, która jest mierzona np. zawartością kapitalizacji czy też aktywów danej spółki.
Z raportu PwC wynika bowiem, że spółki giełdowe z WIG20 oferują osobom zarządzającym średnio półtora raza wyższe zarobki niż spółki z WIG40 i nawet dwukrotnie wyższe niż spółki z WIG80.
Czytaj także
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-06-28: Polski przemysł kosmiczny jest gotowy na zwiększanie udziału w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Do tego będzie potrzebować coraz więcej wykwalifikowanych kadr
- 2024-05-09: Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-06-03: Sektor biotechnologii przyciąga coraz więcej naukowców. Najbardziej poszukiwani są specjaliści z kompetencjami laboratoryjnymi i pracownicy rozwoju biznesu
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-02-29: Związki domagają się zmian na kolei. Problemem jest rozdrobnienie rynku i nieefektywne zagospodarowanie czasu pracy maszynistów
- 2024-02-16: Spór ze związkowcami w PKP Cargo daleki od rozstrzygnięcia. W marcu podobny scenariusz może czekać inne spółki kolejowe
- 2024-02-23: Polski rynek IT cierpi na niedobór specjalistów od cyberbezpieczeństwa. Podnoszenie kompetencji cyfrowych kobiet mogłoby częściowo zaradzić tym brakom
- 2024-01-02: Pesymistyczne perspektywy dla szpitali na 2024 rok. Ich finanse mocno obciąża wzrost wynagrodzeń personelu medycznego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027
Polityka
Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio
W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.
IT i technologie
Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań
Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.