Mówi: | Janusz Kowalski |
Funkcja: | wiceminister aktywów państwowych |
Janusz Kowalski (MAP): 2033 rok na budowę pierwszego bloku atomowego to termin nierealny. Rezygnując z własnego węgla, Polska może się uzależnić od importu gazu
Rada Ministrów przyjęła wczoraj uchwałę w sprawie „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku”, która zakłada, że źródła węglowe będą stopniowo wycofywane i zastępowane przez OZE i energetykę jądrową, a paliwem przejściowym w procesie transformacji będzie gaz ziemny. Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski ocenia jednak, że uruchomienie pierwszego bloku jądrowego w 2033 roku to termin nierealny, a bez tej podstawy rezygnacja z węgla zwiększy ryzyko, że Polska uzależni się od dostaw gazu ziemnego, głównie z Rosji.
2 lutego Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku”. Dokument, którego autorem jest resort klimatu i środowiska, ma być kompasem dla firm, samorządów i obywateli w zakresie transformacji polskiej gospodarki w kierunku niskoemisyjnym. Wyznaczy też ramy wszelkich działań – m.in. legislacyjnych i inwestycyjnych – w sektorze energetycznym w perspektywie nadchodzących dwóch dekad.
– Polska polityka energetyczna w istocie powinna być racjonalną i sprawiedliwą mapą drogową przeprowadzenia w Polsce transformacji energetycznej rozumianej jako proces, który spowoduje, że ceny energii elektrycznej i ciepła będą w Polsce akceptowane i że będziemy mogli zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski. Niestety w tej sprawie mamy odmienne zdanie od naszych przyjaciół z Prawa i Sprawiedliwości i Porozumienia Jarosława Gowina, bo Solidarna Polska dostrzega ogromne niebezpieczeństwa przyjętej na szczeblu całej Unii Europejskiej, a więc również zaakceptowanej przez Polskę, tzw. unijnej polityki Zielonego Ładu – mówi agencji Newseria Biznes Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych.
Nowa polityka energetyczna została przyjęta po 12 latach od uchwalenia poprzedniej. Zakłada ona m.in. optymalne, możliwie długie wykorzystanie własnych, krajowych surowców energetycznych oraz dywersyfikację dostaw i rozbudowę infrastruktury sieciowej gazu ziemnego, ropy naftowej i paliw ciekłych. Udział węgla w miksie energetycznym ma jednak sukcesywnie spadać, osiągając nie więcej niż 56 proc. w 2030 roku, a przy podwyższonych cenach uprawnień do emisji CO2 może spaść nawet do poziomu 37,5 proc. Z kolei w 2040 roku ten udział ma już wynosić 28 proc. (albo 11 proc. w scenariuszu wysokich cen uprawnień do emisji CO2).
Rząd zakłada, że stopniowe odchodzenie od węgla będzie równoważone m.in. istotnym wzrostem mocy zainstalowanych w OZE oraz energią płynącą z farm wiatrowych na Bałtyku. Moc zainstalowana w offshore ma osiągnąć ok. 5,9 GW w 2030 roku i do ok. 11 GW 10 lat później. Rządowe plany potwierdzają też, że w 2033 roku ma zostać uruchomiony pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1–1,6 GW. Zdaniem wiceministra aktywów państwowych taki scenariusz jest jednak mało realny.
– Przez 10 lat budowaliśmy gazoport. Nawet przy pełnej determinacji państwa będzie to najwcześniej w latach 2038–2040 – podkreśla Janusz Kowalski. – Przez te 20 lat unijne regulacje systemu handlu emisjami ETS spowodują, że uzależnimy się od gazu, którego w Polsce nie mamy.
Jak podkreśla, polskie wydobycie gazu ziemnego to ok. 4 mld m3, tymczasem już dzisiaj krajowe zapotrzebowanie jest pięciokrotnie większe. Dlatego przestawienie gospodarki na gaz – w oczekiwaniu na uruchomienie innych stałych źródeł – spowoduje, że Polska będzie musiała importować coraz więcej tego surowca, a to z kolei zagrozi krajowemu bezpieczeństwu energetycznemu.
– Nie mamy żadnej wątpliwości, że jedyną odpowiedzią na zwiększenie zapotrzebowania Polski na błękitny surowiec, jakim jest gaz ziemny, będzie konieczność kupienia go z Nord Stream 1 i Nord Stream 2, czemu się absolutnie sprzeciwiamy. Nie po to dzisiaj prowadzimy dywersyfikację dostaw gazu ziemnego, żebyśmy za dwa–trzy lata musieli go kupować z kierunku zachodniego czy południowego, przez Czechy czy Słowację. To jest realne niebezpieczeństwo, które jest konsekwencją wyboru zamiany węgla na gaz ziemny, którego w Polsce po prostu nie ma – mówi wiceminister aktywów państwowych.
Podkreśla, że odnawialne źródła energii mogą być jedynie uzupełnieniem miksu energetycznego opartego na stałych źródłach.
– Tymi źródłami są źródła węglowe, gazowe albo atomowe. Skoro atom może być wprowadzony najwcześniej za kilkanaście lat, to nagła, bardzo szokowa transformacja energetyczna i wyłączanie polskiego górnictwa, polskiej elektroenergetyki węglowej pewnikiem spowoduje skokowe uzależnienie się od rosyjskiego gazu. To jest sprzeczne z zasadami prowadzenia polityki dobrej dla bezpieczeństwa energetycznego Polski – ocenia przedstawiciel Solidarnej Polski.
Czytaj także
- 2025-02-20: Coraz więcej Europejczyków jest za zaostrzeniem polityki migracyjnej. To skłania ich w kierunku prawicowych i konserwatywnych partii
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-25: Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
- 2025-02-11: Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
Zatrudnianie obcokrajowców, zwłaszcza w zawodach, w których brakuje rąk do pracy i wykwalifikowanej siły roboczej, może być sposobem na częściowe uzupełnienie niedoborów kadrowych, z którymi coraz częściej borykają się polscy pracodawcy. Choć firmy apelują o maksymalne ułatwienie tego procesu, to proponowana przez rząd strategia migracyjna podkreśla raczej potrzebę kontrolowania napływu migrantów.
Handel
Planowana podwyżka akcyzy na e-papierosy skłoni palaczy do wyboru bardziej szkodliwych używek. Wrócą też do tradycyjnych papierosów

Trwają prace nad projektem regulacji, która wprowadza wysoką akcyzę na e-papierosy jednorazowe, urządzenia do waporyzacji i podgrzewacze, co ma na celu ograniczenie spożycia wyrobów nikotynowych, szczególnie wśród młodzieży. Jednak eksperci podkreślają, że zmiany mogą przynieść więcej szkód niż korzyści, zmuszając konsumentów do sięgnięcia po tańsze, ale bardziej szkodliwe alternatywy i utrwalając nawyk palenia tradycyjnych papierosów. Wyższe ceny produktów alternatywnych mogą również prowadzić do wzrostu szarej strefy i trudności w realizacji założeń fiskalnych oraz uderzyć w tysiące polskich MŚP.
Infrastruktura
Priorytetem osób kupujących mieszkanie jest dostęp do zielonych terenów. To ma istotny wpływ na ich dobrostan

Badania pokazują, że Polacy cenią bliskość natury bardziej niż sąsiedztwo aptek czy żłobków. – Aby zapewnić kontakt z naturą, osiedla powinny być rozplanowane z dużym poszanowaniem środowiska – podkreślają eksperci z APA Wojciechowski Architekci, projektanci osiedla Onelife w warszawskim Powsinie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.