Mówi: | Witold Bańka |
Funkcja: | minister sportu i turystyki |
Nowe przepisy antydopingowe czekają na podpis prezydenta. Resort sportu już zapowiada kolejne regulacje
Po igrzyskach zostanie przedstawiona do konsultacji ustawa, która zwiększy kontrolę nad wydatkowaniem środków przez związki sportowe – zapowiada minister sportu i turystyki. Resort pracuje też nad wdrożeniem ustawy antydopingowej, która ma pomoc w walce z tym zjawiskiem. Uchwalona właśnie nowelizacja ustawy o sporcie już rozszerza definicję dopingu i dostosowuje polskie przepisy do światowych wymogów. W tym roku zmiany czekają także turystykę.
– Planujemy zmianę ustawę o sporcie. Chcemy dostosować ją do wymogów współczesności w zakresie ochrony wizerunku sportowca – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Biznes Witold Bańka, minister sportu i turystyki. – Chcemy zadbać także o większy nadzór nad procesem wydatkowania środków przez związki sportowe. Po igrzyskach olimpijskich będziemy przedstawiać tę ustawę do konsultacji.
Zmiany mają zapobiegać takim sytuacjom jak ta, która miała miejsce w 2014 roku. W wyniku kontroli wydatków w latach 2011–2013 resort nakazał dziewięciu związkom zwrócić łącznie ponad 350 tys. zł. Nieprawidłowości dotyczyły przede wszystkim przestrzegania przepisów ustawy o sporcie, nieaktualizowania danych w KRS czy podejmowanie uchwał z naruszeniem obowiązujących zasad.
W ubiegłym tygodniu parlament zakończył prace nad zmianami w ustawie o sporcie w zakresie przepisów antydopingowych. Nowelizacja rozszerza pojęcie dopingu. Zapisy, które uznają za czyn zabroniony kontakty sportowców z zawieszonymi za doping trenerami czy personelem pomocniczym, są zgodne z nakazami Światowej Agencji Dopingowej. Już nie związki sportowe, a Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie ma prowadzić postępowanie dyscyplinarne. W ubiegłym roku prowadzono 41 postępowań, z czego 39 zakończyło się zawieszeniem sportowca.
– Pracujemy też nad wdrożeniem ustawy antydopingowej, która zwiększy nadzór i walkę z dopingiem w Polsce – wskazuje Bańka.
Zmiany czekają także drugą domenę resortu, czyli turystykę.
– Powołaliśmy też Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, który ma zabezpieczyć klientów przed upadłością biur podróży. Mam nadzieję, że w okolicach września II filar ubezpieczeniowy zacznie już działać i będzie stanowić dodatkowe zabezpieczenie – mówi Bańka.
W ubiegłym tygodniu w Sejmie została uchwalona ustawa, która przewiduje utworzenie Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, prowadzonego przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Składki płacone przez biura podróży mają wynosić do 30 zł od klienta, a zerowa stawka mogłaby obowiązywać te biura podróży, które organizują wyjazdy po Polsce. Środki z TFG mają być wykorzystywane tylko wówczas, kiedy zabraknie pieniędzy z podstawowego ubezpieczenia. Klienci będą dzięki temu lepiej chronieni w momencie upadku biura podróży.
– Podejmujemy szereg działań związanych z promocją Polski i za granicą, i w naszym kraju. Według różnych badań od 70 lat nie było takiego popytu na usługi turystyczne w Polsce, jest ogromny boom na turystykę, na wypoczynek. Mam nadzieję, że to będzie dobry rok dla polskiego sportu i turystyki – podkreśla Witold Bańka.
Ten rok jest rekordowy dla polskiej turystyki, przede wszystkim dla nadmorskich miejscowości. Obłożenie hoteli (ponad 90 proc.) jest większe niż np. w Barcelonie czy Rzymie. W ciągu kilku lat Polska awansowała do pierwszej trzydziestki wartości marek turystycznych na świecie.
Czytaj także
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-06-27: Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-07-07: Firmy czekają na ostateczne przepisy dotyczące Krajowego Systemu e-Faktur. Mają być gotowe w wakacje
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.