Mówi: | Paweł Niziński |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Better |
Spółki będą musiały ujawnić, co robią dla środowiska i społeczeństwa. To szansa na zbudowanie pozytywnego wizerunku
Zmiany w ustawie o rachunkowości wymuszą na dużych spółkach, przede wszystkim instytucjach finansowych i grupach kapitałowych, ujawnianie informacji na temat działalności pozafinansowej, m.in. tego, co robią dla ochrony środowiska i lokalnych społeczności. Te, które nie prowadzą działań w tym zakresie, będą musiały się z tego wytłumaczyć – ocenia Paweł Niziński, dyrektor generalny Better. Nowe regulacje mogą uporządkować rynek i ułatwią firmom budowanie pozytywnego wizerunku.
– Wszystkie duże podmioty z jednostek zainteresowania publicznego, czyli obszaru sektora finansów, ubezpieczeń i spółki giełdowe, zostały zobligowane do raportowania danych niefinansowych. Mają nałożony obowiązek, żeby przedstawić dane niefinansowe dotyczące kwestii środowiskowych, społecznych, etycznych, pracowniczych, praw człowieka – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Niziński, dyrektor generalny Better.
Nowelizacja ustawy o rachunkowości, która weszła w życie 26 stycznia 2017 roku, realizuje postanowienia dyrektywy Parlamentu Europejskiego w odniesieniu do ujawniania informacji niefinansowych i informacji dotyczących różnorodności. Jak wyjaśnia Forum Odpowiedzialnego Biznesu, obowiązek ten dotyczy jednostek zaufania publicznego, które zatrudniają minimum 500 osób, a suma bilansów przekracza 85 mln zł lub suma przychodów netto ze sprzedaży towarów i produktów przekracza 170 mln zł. Szacuje się, że w Polsce obowiązek ujawniania danych pozafinansowych dotyczyć będzie prawie 300 firm. W skali Unii Europejskiej nowe przepisy będą dotyczyć ok. 6 tys. podmiotów.
Przepisy mają zwiększyć transparentność informacji w obszarze społecznej odpowiedzialności biznesu.
– Myślę, że to jest niezwykle ważny impuls do uporządkowania zjawiska raportowania niefinansowego. My, jako konsumenci, wymuszamy tego typu informacje. Dotychczas nie wszystkie spółki się raportowały, a interesariusze spółek, zwłaszcza tych dużych, mają prawo wiedzieć i oczekiwać, że pewne działania w obszarach środowiskowych, etycznych i odpowiedzialności biznesu mają miejsce – tłumaczy Niziński.
Pierwsze raporty powinny się pojawić w tym roku. Zdaniem eksperta nowe przepisy uregulują rynek, zwłaszcza że będą dotyczyć także tych firm, które nie mają wdrożonej polityki CSR.
– Jest też wymóg, by spółki, które nawet nie mają wdrożonych pewnych polityk, wytłumaczyły się z tego, dlaczego takiej aktywności nie prowadzą – mówi Paweł Niziński.
Jak podkreśla, przedsiębiorstwa szybko odczują pozytywne skutki nowych przepisów. Po pierwsze, obowiązek raportowania może pomóc w poprawie wizerunku.
– Te narzędzia mogą poprawić konkurencyjność firmy, wpłynąć na lepsze relacje z interesariuszami, na poziom zaufania i większe zainteresowanie rynków kapitałowych. Kiedy firma jest transparentni i chwali się działaniami, to można domniemywać, że również w podstawowej działalności biznesowej kieruje się tymi samymi zasadami. Spółki odczują korzyść nie tylko reputacyjną. Istotne jest, żeby zobaczyć to w perspektywie dłuższych inwestycji w zespół, w relacje z interesariuszami, w podstawowy biznes. Bycie przyzwoitym popłaca – przekonuje dyrektor Better.
Z raportu Fundacji CentrumCSR.pl wynika, że zaangażowanie w działalność odpowiedzialną społecznie deklaruje ok. 65 proc. firm w Polsce. Raporty społeczne publikuje jednak zaledwie nieco ponad 15 proc. Natomiast wedle badania Deloitte, które przeprowadziło badania wśród 500 największych firm regionu Europy Środkowej, polskie firmy i tak przygotowują najwięcej raportów niefinansowych.
– Bardzo dużo poważnych spółek już od wielu lat przygotowuje głębokie, dobrze przygotowane raporty. Nadal jednak wiele podmiotów jest nieobecnych w tym środowisku, które transparentnie pokazuje, co robi. Dzięki nowym przepisom mają one szansę dołączyć do grona tych odpowiedzialnych społecznie, które inwestują i czują, że spoczywa na nich dodatkowy obowiązek oprócz tego, że dają miejsca pracy – ocenia Niziński.
Czytaj także
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-05: Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-02-27: Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-02-11: Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-02-14: Polski przemysł meblarski traci na konkurencyjności. Coraz więcej mebli trafia na krajowy rynek z zagranicy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Transport
Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.