Mówi: | Marcin Kosedowski |
Firma: | Kodilla |
Niedobór informatyków będzie odczuwalny jeszcze przez kilka lat. Rozwiązaniem mogą być kursy programistyczne dla pracowników innych działów
Co roku mury szkół wyższych opuszcza kilkanaście tysięcy świeżo upieczonych informatyków. Jednak jak szacują eksperci już w tej chwili na rynku brakuje co najmniej 50 tys. rąk do pracy w zawodzie programisty. Remedium na tę sytuację mogą być kursy programistyczne dla pracowników innych działów w firmach.
– Rynek pracy dla programistów jest obecnie bardzo chłonny. Zapotrzebowanie zdecydowanie przewyższa liczbę absolwentów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Kosedowski, szef marketingu w szkole programowania online Kodilla. – Ministerstwo Cyfryzacji szacuje, że jest zapotrzebowanie na 50 tys. programistów ponad tych, którzy już są zatrudnieni. Jednocześnie co roku uczelnie informatyczne kończy około 13 tys. absolwentów, z tym że nie każdy z nich pójdzie do pracy i nie każdy pójdzie do pracy w Polsce, bo wielu z nich wyjedzie.
W 2006 roku na kierunkach informatycznych studiowało w Polsce ponad 100 tys. młodych ludzi. Obecnie ich liczba nieznacznie przekracza 75 tys. Liczba studentów topnieje, mimo iż są to kierunki, po których nie trzeba się obawiać braku pracy. W perspektywie kilku lat można liczyć na wyższe niż w innych branżach zarobki, praca nie jest ograniczona geograficznie, a do tego prestiżowa. Problem leży jednak gdzie indziej.
– Głównym problemem, przez który jest tak mało absolwentów, jest wielki niż demograficzny. W ciągu ostatnich kilku lat o 40 proc. spadła liczba osób w wieku studenckim – tłumaczy Kosedowski. – Warto też zauważyć, że coraz większy odsetek osób kończy studia informatyczne, jeszcze kilka lat temu było to około 2 proc. 23-latków, obecnie to ponad 3 proc. Również więcej osób kończy te studia w stosunku do tych, które zaczęły.
Liczba urodzeń w XXI wieku w Polsce to między 350 a nieco ponad 400 tys. rocznie. W rekordowym roku 1983 urodziło się ponad 700 tys. dzieci. Aż do 2003 roku przychodziło na świat coraz mniej dzieci, co oznacza, że liczba studentów prawdopodobnie będzie spadać co najmniej do 2022 roku.
Z prognoz Kodilla wynika, że do 2020 roku na kierunkach informatycznych frekwencja zmniejszy się o kolejne 15 tys. osób – czyli o jedną piątą.
– Pracodawcy z branży IT próbują radzić sobie na różne sposoby – mówi szef marketingu w szkole Kodilla. – Przede wszystkim szukają nowych programistów nie wśród absolwentów uczelni, ale na przykład wśród osób kończących szkolenia programistyczne, takie jak na przykład w Kodilli. Sami również organizują różnego typu akademie, kursy przygotowawcze dla nowych pracowników albo przekwalifikowują pracowników innych działów, np. marketingowców czy osoby zajmujące się księgowością.
Jak dodaje, rocznie kursy programistyczne kończy około 3 tys. osób, czyli niemal jedna czwarta liczby absolwentów studiów na tych kierunkach. W sytuacji braku młodych ludzi kursy te często kończą osoby bardziej dojrzałe, dysponujące już za to doświadczeniem zawodowym w swojej branży i umiejętnością współdziałania z innymi pracownikami.
– Dużo nowych pracowników jest po 40 roku życia. Są również osoby po 50 roku życia, natomiast jest to margines, chociaż z drugiej strony często takie osoby pracują jako analitycy, project managerowie czy kierownicy. Są to stanowiska lepiej płatne. Po prostu te osoby wykorzystują swoje wcześniejsze doświadczenie i dodatkowo uzupełnioną wiedzę informatyczną – wyjaśnia Kosedowski.
Jego zdaniem programistom wyspecjalizowanym w języku Java nie grozi bezrobocie w przewidywalnym czasie, choć coraz większą popularność zdobywa zupełnie z nim niezwiązany poza podobieństwem nazwy język JavaScript. Znawcy któregokolwiek z nich mogą liczyć na zatrudnienie.
– Programiści znający Javę poszukiwani są przede wszystkim w dużych miastach: w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, polskich zagłębiach informatycznych. Podobnie wygląda to w naszym rejonie i w całej Europie oraz na świecie. W dużych miastach programuje się w Javie, w mniejszych miastach, gdzie działają raczej mniejsze firmy, bardzo popularny jest język JavaScript – informuje Marcin Kosedowski.
Czytaj także
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-03-24: Europa mierzy się z niedoborem kadr. Konieczne inwestycje w edukację i ograniczenie obciążeń dla firm
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-02-19: Diametralne zmiany w sposobie nauki języków obcych. Sztuczna inteligencja wspiera uczniów i nauczycieli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
Komisja Europejska musi wyciągnąć wnioski z problemów z dostawami energii w Hiszpanii i Portugalii. Zapowiada też podjęcie działań, aby uniknąć takich poważnych blackoutów w przyszłości. Eksperci apelują przede wszystkim o inwestycje w modernizację sieci, by była ona gotowa na większą liczbę źródeł odnawialnych, a także w rozbudowę połączeń między państwami członkowskimi, dzięki czemu łatwiej będzie reagować na kryzysy.
Problemy społeczne
37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Telekomunikacja
Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem

Według zapewnień rządu w tym kwartale zakończą się rządowe prace nad nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która wdroży do polskiego prawa zapisy dyrektywy NIS2. Będzie to mieć istotne znaczenie dla kształtowania polityk cyberbezpieczeństwa przez duże i średnie podmioty zaliczane do kategorii kluczowych i ważnych. Choć pojawiają się głosy krytyczne, sugerujące, że regulacje są zbyt daleko idące, to eksperci od cyberbezpieczeństwa są przekonani, że akurat w tym obszarze mogą one przynieść szereg korzyści, zwłaszcza we współczesnych warunkach geopolitycznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.