Mówi: | Andrzej Grzyb |
Funkcja: | poseł do parlamentu europejskiego, członek podkomisji Praw Człowieka |
ONZ chce lepszej ochrony praw człowieka w starciu z globalnym biznesem. Trwają prace nad traktatem w tej sprawie
Organizacja Narodów Zjednoczonych chce, by globalne korporacje brały w swych działaniach pod uwagę aspekt praw człowieka i dąży do wypracowania międzynarodowego traktatu dotyczącego odpowiedzialności tych podmiotów. Traktat miałby stworzyć mechanizmy, które umożliwią dochodzenie swoich roszczeń przez zwykłych obywateli czy lokalne społeczności. Polska jest w tej chwili jednym z państw, które najszybciej wdrażają ONZ-owskie wytyczne dotyczące praw człowieka w biznesie.
– Polska jest w wąskiej grupie krajów, które przyjęły plan działania na rzecz wdrożenia wytycznych ONZ ws. biznesu i praw człowieka. To standardy, które powinien spełniać biznes w stosunku do swoich pracowników, społeczeństwa, w którym działa, środowiska – aby to, co robi, było zrównoważone pod względem gospodarczym, społecznym i środowiskowym. ONZ zbudowało na tej podstawie katalog zadań, wytycznych, przy czym różnią się one w zależności od wielkości firmy. Poświęcono temu wiele uwagi w relacjach z polskimi przedsiębiorcami i organizacjami – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Grzyb, poseł Parlamentu Europejskiego, członek parlamentarnej podkomisji Praw Człowieka.
„Wytyczne dotyczące biznesu i praw człowieka” zostały przyjęte przez ONZ w 2011 roku. Ten dokument jest jednym z podstawowych narzędzi dotyczących przestrzegania praw człowieka w biznesie i jego oddziaływania na otoczenie. Każde z państw członkowskich ONZ jest zobowiązane do opracowania Krajowego Planu Działania na rzecz wdrażania wytycznych. Polska przyjęła taki dokument w maju tego roku (polski KPD ma obowiązywać do 2020 roku). Wdrożenie wytycznych ONZ ma służyć zwiększeniu ochrony poszczególnych osób i umożliwić im dochodzenie sprawiedliwości w sytuacji, gdy ich prawa zostaną naruszone przez biznes.
– Polska jest w czołówce krajów wdrażających wytyczne ONZ ws. biznesu i praw człowieka. Wiele państw w UE, a tym bardziej spoza Europy, ma jednak w tej mierze jeszcze wiele do zrobienia. Znaczenie kwestii biznesu i praw człowieka, tego, ile przedsiębiorstwa mogą zrobić na rzecz wzmocnienia poszanowania praw człowieka na świecie, znajduje uznanie społeczności międzynarodowej – podkreślił Andrzej Grzyb podczas debaty „Interesy ekonomiczne a ochrona praw człowieka” zorganizowanej przez Biuro Informacyjne Parlamentu Europejskiego w Polsce.
Rada Praw Człowieka ONZ powołała międzyrządową otwartą grupę roboczą ds. korporacji transnarodowych i innych przedsiębiorstw w odniesieniu do praw człowieka – grupa robocza odbyła już trzy sesje, a prace mogą się zakończyć wypracowaniem nowego wiążącego prawnie traktatu międzynarodowego. Zdaniem europosła pewnie potrwa to jeszcze długo ze względu na znaczące rozbieżności. Kwestia sporna dotyczy m.in. tego, kogo dotyczyć ma traktat – tylko globalnych korporacji czy również podmiotów o innej formie prawnej.
– UE m.in. chce, by potencjalne rozwiązanie prawne dotyczyło nie tylko korporacji międzynarodowych, lecz także przedsiębiorstw o innej formie własności, jak np. firmy państwowe, a różnica w traktowaniu powinna zależeć nie od formy prawnej przedsiębiorstwa, a od skali działalności, bo ta właśnie realnie definiuje, jakie dodatkowe zadania przedsiębiorstwo jest w stanie zrealizować. Niektóre kraje chcą, by skoncentrować się tylko na międzynarodowych korporacjach, wśród których najwięcej jest „kapitału zachodniego”, pomijając równie duże podmioty o innej formie prawnej – mówi europoseł Andrzej Grzyb.
Stąd obawa państw zachodu, że niektóre państwa, gdzie dominuje własność państwowa lub potężne firmy będące w posiadaniu jednej osoby czy rodziny, będą chciały wykorzystać nowy instrument prawny do nieuczciwej konkurencji.
Obecnie obowiązujące „Wytyczne dotyczące biznesu i praw człowieka” ONZ mocno wpłynęły na standardy dotyczące CSR na świecie, w tym m.in. wytyczne OECD dla przedsiębiorstw wielonarodowych, normę ISO 26000 czy definicję CSR przyjętą przez Komisję Europejską (KE definiuje CSR jako odpowiedzialność przedsiębiorstw za ich wpływ na społeczeństwo).
– Do polskiego prawa została wdrożona już także dyrektywa UE, zgodnie z którą w dorocznych raportach finansowych firm powinny być zawarte informacje dotyczące ich społecznej odpowiedzialności, a więc kwestia relacji z pracownikami, oddziaływania na środowisko i inicjatyw, które mają wpływ na otoczenie, w tym także kwestii praw człowieka. To ma być dobra marka firmy, certyfikat jej dobrej działalności gospodarczej – mówi Andrzej Grzyb.
Od stycznia tego roku w Polsce obowiązuje dyrektywa UE, według której firmy muszą ujawniać w swoich dorocznych sprawozdaniach finansowych informacje dotyczące CSR. Dotyczy to podmiotów, których średnioroczne zatrudnienie wynosi powyżej 500 osób albo suma bilansowa przekracza 85 mln zł bądź przychody netto ze sprzedaży towarów i usług za rok obrotowy przekraczają 170 mln zł. Według Ministerstwa Rozwoju, w Polsce ten obowiązek obejmuje około 300 podmiotów (w skali całej UE około 6 tys.). Do tego momentu część firm dobrowolnie przygotowywała raporty społeczne dotyczące CSR.
Jak zauważa Andrzej Grzyb, społeczna odpowiedzialność biznesu to zagadnienie, które coraz więcej przedsiębiorstw wpisuje w swoją strategię – niezależnie od wielkości czy branży.
– Przykładowo, jedna z małych firm stwierdziła, że jej działalność jest blisko związana z bezpieczeństwem ludzi. W związku z tym przygotowała elementy odblaskowe dla dzieci, żeby były widoczne w ruchu drogowym i mniej narażone na wypadki. Tego typu inicjatyw w Polsce jest wiele. Niektóre firmy powołują fundacje dla ciężko chorych ludzi albo wspomagają rozwój infrastruktury społecznej, np. szkół czy przedszkoli. To wszystko mieści się w szeroko pojętej społecznej odpowiedzialności biznesu – mówi Andrzej Grzyb.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.