Mówi: | Dariusz Podleś |
Funkcja: | Młodszy inspektor |
Firma: | Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji |
Trwa akcja "Znicz". Plagą są nietrzeźwi kierowcy
Apele policji nie pomagają. Plagą tegorocznej akcji "Znicz" na polskich drogach również są nietrzeźwi kierowcy. Tylko w środę, pierwszego dnia akcji, zatrzymano 286 osób, które prowadziły po spożyciu alkoholu. – Brakuje u nas świadomości, że ten, co wsiada za kółko w stanie nietrzeźwości może stanowić zagrożenie nie tylko dla siebie, ale dla innych uczestników ruchu drogowego – podkreśla Dariusz Podleś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. W całym 2011 roku w wypadkach spowodowanych przez nietrzeźwych sprawców zginęło 559 osób.
Wzmożony ruch w trakcie dni wolnych, pośpiech kierowców i gorsze warunki pogodowe sprawiają, że rośnie liczba wypadków drogowych. Niestety duża część z nich jest powodowana przez nietrzeźwych kierujących.
Choć statystyki z ostatnich kilku lat pokazują pewną poprawę, to policjanci wciąż apelują o odpowiedzialną postawę kierowców. Podczas ostatniego weekendu, w samą tylko sobotę policja zatrzymała 253 osoby, które wsiadły za kierownicę po spożyciu alkoholu, czyli miały powyżej 0,5 promila we krwi. Młodszy inspektor Dariusz Podleś z Biura Ruchu Drogowego KGP przypomina, że jest to przestępstwo, za które grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy do 10 lat i kara grzywny.
– A jednak te osoby siadają za kierownicę. Aż 70 procent zatrzymanych w ub. sobotę, czyli 230 osób, to byli kierowcy pojazdów osobowych. Przykre jest to, że również trafiali się kierowcy zawodowi, czyli kierowca autobusu, tramwaju czy samochodu ciężarowego, który mając 2,5 promila przewoził 38 tysięcy litrów benzyny – mówi inspektor Dariusz Podleś. – Spowodował zagrożenie w ruchu drogowym, ale mógłby spowodować katastrofę ekologiczną.
Dlatego policja apeluje: zero alkoholu, jeżeli mamy zamiar prowadzić samochód. To apel nie tylko do kierowców. Pilnować tego powinni również współtowarzysze podróży. Często w ten sposób mogą zapobiec tragedii na drodze.
– U nas, niestety, często jest tak, że razem siedzimy, razem pijemy, ale już później nikogo nie interesuje, jak kto wraca do domu. Jest to przykre, że brakuje świadomości, że ten, co wsiada za kółko po spożyciu alkoholu może stanowić zagrożenie nie tylko dla siebie, ale dla innych uczestników ruchu drogowego – tłumaczy inspektor Podleś.
Dodaje, że często kierowcy, przyłapani na prowadzeniu auta po spożyciu alkoholu, tłumaczą się głównie tym, że zrobili to, bo mieli do przejechania zaledwie 100-200 metrów i w takim przypadku nie mogli stanowić zagrożenia dla ruchu drogowego.
– Policja stara się prewencyjnie zadziałać. Organizujemy cały czas akcję Trzeźwy poranek, Trzeźwy weekend. Stosujemy najlepsze urządzenia profilaktyczne Alko Blow, które nam pomagają bardzo szybko sprawdzić, czy kierowca spożywał alkohol – mówi inspektor Podleś.
I podkreśla, że prewencja jest w tym przypadku konieczna, bo skala zjawiska – bez działań policji – byłaby znacznie większa.
– Jakbyśmy ich nie zatrzymywali, to byłby horror. W roku 2011 osoby, które znajdowały się w stanie nietrzeźwości, spowodowały 4952 wypadki drogowe. Zginęło 559 osób, a 6075 osób zostało rannych. Oczywiście stanowi to 10 procent wszystkich wypadków drogowych, ale trzeba mieć świadomość, że policja zadziałała tu prewencyjnie – zapewnia Dariusz Podleś. – Mam cały czas nadzieję, że tych kierowców będzie jak najmniej.
W ubiegłym roku w czasie trwania policyjnej akcji "Znicz" nietrzeźwi kierowcy byli sprawcami 169 wypadków w wyniku, których ranne zostały 238 osoby, a 9 poniosło śmierć na miejscu.
Czytaj także
- 2024-07-29: Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego ćwiczą techniki zabiegowe ratujące życie pacjentów. W centrum szkoleniowym odwzorowywane są najcięższe przypadki
- 2024-07-17: Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową
- 2024-06-12: Prezes lotniska Warszawa-Modlin: CPK nie jest dla nas zagrożeniem. Będzie miejsce dla portów regionalnych
- 2024-06-17: Port lotniczy w Modlinie chce rozbudować terminal i stanowiska dla samolotów. W planach także uruchomienie pozaeuropejskich kierunków
- 2024-04-30: Powstaje nowy plan rozbudowy Lotniska Chopina. Bez tego za rok czy dwa byłoby całkowicie zapchane
- 2024-06-05: Już 60 proc. polskich przewoźników chce ciąć zatrudnienie. Branża apeluje do rządu o wsparcie
- 2024-02-27: Rejestratory aktywności fizycznej motywują do ruchu osoby starsze i w średnim wieku. Małżonkowie pełnią raczej rolę demotywującą
- 2024-02-09: Bezpieczeństwo w polskich szpitalach pozostawia wiele do życzenia. Dotyczy to zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego
- 2024-01-24: Branża transportu drogowego na zakręcie. Potrzebuje wsparcia dla rozwiązań bezemisyjnych
- 2024-01-09: Wciąż napięta sytuacja na granicy z Ukrainą. Rekompensaty dla przewoźników mogłyby pomóc w jej uspokojeniu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
Ponad 50 gmin korzystających z ePłatności w mObywatelu i 82 tys. zrealizowanych transakcji – to dotychczasowy efekt pilotażu tej usługi prowadzonego od ubiegłego roku. Mieszkańcy uczestniczących w nim gmin mogą przez aplikację i portal płacić m.in. podatek od nieruchomości czy podatek rolny albo uiszczać opłaty za śmieci. Do opcji opłacania zobowiązań administracyjnych wkrótce dojdą także płatności z inicjatywy użytkownika, czyli np. opłaty skarbowe ponoszone przy okazji załatwiania różnych spraw urzędowych. Trwają także prace nad wdrożeniem kolejnych metod płatności – do BLIK-a właśnie dołączyły karty płatnicze, a następne będą cyfrowe portfele, czyli Google Pay i Apple Pay.
Ochrona środowiska
Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty
Liczba kosmicznych odpadów stale rośnie. Ich źródłem są obiekty, które zostały wysłane w kosmos, zakończyły misję lub uległy rozpadowi. Krążące w przestrzeni kosmicznej fragmenty tych obiektów stwarzają ryzyko kolizji z tymi, które są obecnie eksploatowane. Unikanie takich zdarzeń wiąże się z koniecznością ponoszenia wydatków na monitoring zagrożeń czy zwiększeniem zużycia paliwa poprzez obieranie niekolizyjnych kursów. Jednym ze sposobów na zmniejszenie tego problemu jest wydłużenie eksploatacji obiektów poprzez ich tankowanie na orbicie. Polacy pracują nad taką technologią.
Ochrona środowiska
Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany
Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.