Mówi: | Marek Wcisło |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Kompass Poland |
Eksport branży mleczarskiej wzrósł o 15 proc. Mógłby bardziej, gdyby nie embargo rosyjskie
Polska branża mleczarska sprzedała w ubiegłym roku za granicę o 15 proc. więcej produktów niż w 2013 r. Ich wartość sięgnęła niemal 2 mld euro. Gdyby nie rosyjskie embargo, eksport byłby jeszcze wyższy, a jego dynamika mogłaby znacznie przekroczyć 20 proc. rok do roku. Hitem eksportowym było mleko w proszku, którego sprzedaż za granicę wzrosła aż o 70 proc.
‒ Wzrost mógł być większy, bo w pierwszym okresie ubiegłego roku sięgał 23 proc. Niestety, weszło embargo rosyjskie, a sytuacja gospodarcza na Wschodzie spowodowała duże spadki i finalnie część produktów nie mogła być sprzedanych, np. sery, na które nie udało się znaleźć bardzo szybko innych rynków zbytu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Wcisło, prezes zarządu Kompass Poland, firmy zajmującej się dostarczaniem informacji biznesowej.
Mimo nie w pełni zrealizowanego potencjału branża mleczarska notowała wyniki eksportu lepsze niż cała polska gospodarka. Zgodnie ze wstępnymi danymi GUS za cały rok eksport w złotych wzrósł o 5,2 proc. w porównaniu z 2013 r. Cała branża rolno-spożywcza również zmniejszyła dynamikę wzrostu sprzedaży zagranicznej – jak mówi Wcisło, spadła ona z ok. 15 proc. w 2013 r. do ok. 5 proc. w ubiegłym.
Największym problemem dla eksporterów była sytuacja na Wschodzie. Embargo jest bardzo dotkliwe, bo odbiorcy w Rosji odpowiadali wcześniej za ok. 20 proc. sprzedaży zagranicznej polskiej branży mleczarskiej. Eksport produktów tego sektora do Rosji sięgał 500 mln zł. W ciągu pierwszych 7 miesięcy, czyli do momentu nałożenia embarga, branża mleczarska zwiększała eksport o 23 proc., ale po zatrzymaniu sprzedaży do Rosji całoroczny wzrost był o 8 pkt proc. niższy.
‒ Ogólnie można powiedzieć, że jest dobrze, ale mogło być jeszcze lepiej – podsumowuje Wcisło.
Podkreśla, że niektórych towarów nie udało się sprzedać za granicę, w związku z czym trafiły na rynek krajowym z cenami o nawet 30-proc. niższymi. Tak było w przypadku serów, które stanowią 40 proc. całego eksportu branży mleczarskiej i są najważniejszą grupą produktową pod względem sprzedaży zagranicznej.15 proc. eksportowanych serów trafiało przed nałożeniem embarga do Rosji.
Szczególnie dobrze za granicą sprzedawało się mleko w proszku, którego eksport wzrósł w 2014 r. o 70 proc. W pierwszej części roku wzrosty przekraczały nawet 100 proc. Jak zaznacza Wcisło, polskie mleko w proszku trafia na wiele rynków, a być może także pośrednio do Rosji.
‒ To nie tylko rynki dalekie, lecz także Czechy i Wielka Brytania. Białoruś też jest bardzo dużym odbiorcą tego produktu, co oznacza, że możemy liczyć ewentualnie na redystrybucję do Rosji przez Białoruś. Innymi hitami mogą być jogurty i świeże mleko – mówi Wcisło.
Białoruś jest bardzo ważnym rynkiem również dla eksporterów mleka świeżego. Cała sprzedaż zagraniczna tego produktu wzrosła w zeszłym roku o 25 proc., a większość trafiła właśnie do tego kraju.
Wcisło zaznacza, że ten rok powinien być równie dobry, choć bardzo dużą rolę odegra promocja polskich produktów. W ten sposób eksporterzy z naszego kraju mogą wyróżnić się na bardzo konkurencyjnym rynku mleczarskim.
‒ Dochodzi do bardzo silnej konkurencji i polskie przedsiębiorstwa często nie dają sobie rady z dodatkowymi elementami, jak promocja na lokalnych rynkach i krótkie okresy dostaw itd. – tłumaczy Wcisło, zauważając, że w tym kontekście szczególnie cieszy rozwój sprzedaży mleka sproszkowanego. ‒ Ten rok może być dobry. Po pierwsze, według szacunków wzrost PKB sięgnie nawet 4 proc. Po drugie, mamy 82 mld euro dotacji unijnych na najbliższą kadencję, to też pomoże polskim przedsiębiorcom. Po trzecie, mamy klastry oraz dotacje unijne i fundusze państwowe na promocję produktów np. w Chinach, bo jest to bardzo duży potencjalny rynek zbytu, który może zastąpić Ukrainę i Rosję.
Chiński rynek wciąż jest trudno dostępny, a sprzedaż polskich serów w tym kraju stosunkowo nieduża. Od stycznia do października 2014 r. udało się wyeksportować do Państwa Środka jedynie 62 tony serów. Dla porównania, przez cały rok do Czech, jednego z ważniejszych odbiorców, polscy mleczarze sprzedali ponad 13 tys. ton.
‒ Na rynek chiński jest opracowana strategia 20 mln zł inwestycji. Bez tej promocji byłoby trudno. Natomiast przy dobrej dystrybucji i promocji jest szansa nawiązania długofalowych relacji z odbiorcami – podkreśla Wcisło.
Czytaj także
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-09-23: Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
- 2024-09-10: Rośnie ryzyko wzrostu skali bezdomności wśród uchodźców z Ukrainy. W najtrudniejszej sytuacji są osoby z niepełnosprawnościami czy Romowie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.