Newsy

Firmom z branży mięsnej brakuje rynków zbytu. Rosyjskie embargo bije je po kieszeni

2014-06-24  |  06:50
Mówi:Wiesław Różański
Funkcja:prezes
Firma:Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego
  • MP4
  • Polski przemysł mięsny dysponuje najnowocześniejszymi technologiami, jednak ma problem z pełnym wykorzystaniem mocy produkcyjnych, bo firmom z branży brakuje rynków zbytu. Zakładom przetwórczym coraz trudniej też znaleźć wykształconych specjalistów, muszą więc sięgać po pracowników z zagranicy lub korzystać z firm leasingujących pracowników.

    W tym roku największym problemem dla branży mięsnej jest ograniczenie eksportu wieprzowiny na rynki wschodnie. Rosyjskie embargo na mięso z krajów Unii Europejskiej doprowadziło do znaczących spadków na polskim rynku. W przypadku Rosji eksport zmniejszył się o 71 proc., w przypadku Białorusi – o 75 proc. Eksport ratują inne rynki, jak Korea Południowa i Filipiny. Polscy eksporterzy liczą także na pozytywne efekty zniesienia embarga przez Ukrainę, co oficjalnie nastąpiło w ubiegłą środę. W pierwszym kwartale eksport żywca, mięsa i tłuszczów wieprzowych wyniósł 140 tys. ton i był niższy od wyniku z analogicznego okresu rok wcześniej o 7 proc. Tymczasem polskie przedsiębiorstwa mogłyby produkować jeszcze więcej wędlin niż dotychczas, dzięki poprzedniej unijnej perspektywie zostały bowiem unowocześnione i rozbudowane zakłady produkcyjne.

    Ten przemysł został na tyle doinwestowany i na tyle zostało na tym rynku mięsnym w Polsce technologii nowej postawionej, że tak naprawdę mamy doskonałe zakłady, doskonale rozwinięte przetwórstwo, i dzisiaj jedynie chodzi o to, żebyśmy mogli tylko w pełni wykorzystać moce produkcyjne, które ma przetwórstwo, to będzie duży sukces – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI – Union of Producers and Employers of the Meat Industry).

    Duże zakłady mięsne korzystały z dofinansowania na inwestycje ze środków przeznaczonych na rozwój obszarów wiejskich. W nowej perspektywie takiej możliwości już nie będzie; teraz najbardziej skorzystają projekty innowacyjne i mniejsi wytwórcy. W przemyśle mięsnym dotyczyć one będą technologii pakowania, opakowań, przechowywania.

    Są to technologie drogie, finansowane w większości przez projekty innowacyjne, ale już nie przez Program Rozwoju Obszarów Wiejskich – podkreśla prezes UPEMI. – Pozostałe środki, nie wiemy jeszcze, jak Unia je zatwierdzi, będą na inwestycje dla małych i średnich przedsiębiorstw, i to praktycznie tylko do skracania łańcucha żywieniowego, jak również przechowywania czy magazynowania tych produktów – mówi Wiesław Różański.

    Pracownik poszukiwany

    Mimo problemów w eksporcie branża mięsna stabilnie się rozwija. Nie widać upadków zakładów mięsnych w Polsce i dużych zmian w zatrudnieniu.  Jak podkreśla prezes UPEMI, zmienia się jednak struktura zatrudnienia – coraz częściej pracownicy są zatrudniani na umowy cywilnoprawne lub pozyskiwani z firm, które specjalizują się w leasingu pracowników, w tym specjalistów z zakresu technologii z branży przetwórczej. Zakłady mają dziś problem z pozyskiwaniem wykwalifikowanych pracowników.

    Ta branża nie jest obarczona problemem zwolnień, potrzebuje pracowników do pracy – mówi Różański. – W Polsce jest coraz więcej firm specjalizujących się w leasingowaniu pracowników. Jest to już trend nieodwracalny. Ponieważ w Polsce szkolnictwo zawodowe przestało funkcjonować tak, jak działało kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Dzisiaj pracownicy w przetwórstwie mięsnym są trudno dostępni, bo większość z nich miała doskonałe wykształcenie i w przeciągu ostatnich kilku lat wyjechała za granicę i pracuje za o wiele wyższe wynagrodzenia u naszych konkurentów w Unii Europejskiej.

    Jak twierdzi prezes UPEMI, z tego powodu dziś w wielu zakładach spotyka się coraz więcej obcokrajowców. Jak zapewnia, branża nie tylko nie będzie zwalniać pracowników, lecz wręcz szuka sposobów na zatrzymanie ich na obecnych stanowiskach.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.