Mówi: | dr Tomasz Baran, Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego Rafał Jędrzejewski, ekspert ds. HR, Executive & Friends |
Polacy nie mają czasu przygotowywać posiłków do pracy. Prawie 40 proc. przynajmniej raz w tygodniu je dania gotowe
Brak czasu i konieczność wcześniejszego kupienia składników – to największe trudności w przygotowywaniu wartościowego posiłku do pracy. Dlatego Polacy lubią dania gotowe, w których najbardziej doceniają łatwość i szybkość przygotowania. Wskazuje na to 80 proc. badanych w panelu Ariadna. Producenci reagują na aktualne trendy żywieniowe, dlatego na sklepowych półkach przybywa dań gotowych do spożycia, ale jednocześnie bogatych w wartościowe składniki.
– Główną trudnością w przygotowywaniu posiłków do pracy jest czas. Prawie połowa badanych wskazuje go bezpośrednio, a pozostali twierdzą, że równie uciążliwe są czynności związane z wcześniejszym zakupem produktów. To oznacza, że w 90 proc. przypadków winny jest brak czasu. W tym kontekście nie dziwi, że prawie 40 proc. osób pracujących deklaruje, że minimum raz w tygodniu spożywa w pracy dania gotowe. Aż 70 proc. twierdzi, że kupione dania, gotowe do podgrzania, spożywa minimum raz w miesiącu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Tomasz Baran z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Dr Tomasz Baran wraz z zespołem przeprowadził w kwietniu badanie „Posiłki Polaków w pracy”. Wyniki ogólnopolskiego sondażu przeprowadzonego na panelu Ariadna wskazują, że ponad 70 proc. przynajmniej raz w tygodniu zabiera do pracy posiłek wcześniej przygotowany w domu. Główną trudnością w samodzielnym przyrządzeniu posiłku jest brak czasu (47 proc.) i konieczność wcześniejszego kupienia wszystkich składników (25 proc.). Stąd rosnąca popularność kupowanych w sklepie dań gotowych do podgrzania.
Według 50 proc. ankietowanych przez Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna wartościowe i pożywne danie obiadowe to takie, które jest cennym źródłem witamin i minerałów. 24 proc. badanych wskazuje też, że powinien on być bogaty w warzywa oraz nie zawierać konserwantów i wzmacniaczy smaku. O tym, jak duży wpływ na wyniki w pracy ma odpowiednia dieta, przekonują eksperci z branży HR.
– Spożywanie posiłków w pracy jest bardzo ważne, ponieważ pozwala nam utrzymać energię i poziom koncentracji przez 8–9 godzin, które zwykle w pracy spędzamy. Polacy regularnie jedzą posiłki w czasie pracy, najczęściej w porze lunchu czy obiadu między 12.00 a 13.00. Niektórzy pracownicy wychodzą z pracy na czas posiłku, ale zdecydowana większość je w pracy przy biurku bądź w miejscu do tego przeznaczonym jak stołówka czy kantyna zapewniona przez pracodawcę. Stąd rosnąca popularność dań gotowych bądź posiłków przygotowywanych w domu. Z tymi drugimi jest jednak taki problem, że ich przygotowanie wymaga czasu i oddzielnych zakupów w tym celu – mówi Rafał Jędrzejewski, ekspert ds. HR w Executive & Friends.
– Skoro największym problemem w przyrządzeniu posiłków do pracy jest czas, to największą zaletą dań gotowych okazuje się szybkość i łatwość ich przygotowania. Natomiast kolejną zaletą jest poręczne opakowanie, z którego można zjeść posiłek bezpośrednio po podgrzaniu – dodaje dr Tomasz Baran.
Jak wynika z badania przeprowadzonego na pracujących Polakach, za bardzo atrakcyjne ankietowani uważają także poręczne opakowanie (34 proc.), cenę (33 proc.) i smak (21 proc.).
– Dania gotowe wydają się być najprostszym rozwiązaniem dla pracownika i dlatego cieszy, że oferta systematycznie rośnie. Co więcej, producenci wprowadzają dania coraz to bardziej bogate w składniki i coraz to bardziej spełniające normy wymagających klientów. Dobrym przykładem jest marka Łowicz, która wprowadziła ostatnio linię Kaszotto i Risotto – pełnowartościowych posiłków, które można przygotować w zaledwie 2 minuty – mówi Rafał Jędrzejewski.
Czytaj także
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
- 2024-07-09: Zielone aspekty będą zyskiwać w przyszłych przetargach infrastrukturalnych. Branża inwestuje w technologie asfaltowe wspierające dekarbonizację
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-07-01: Wypełnianie dokumentacji to nawet dwie trzecie czasu pracy lekarza. Inteligentne cyfrowe narzędzia zaczynają to zmieniać
- 2024-06-25: Naukowcy stworzyli zdrowszą odmianę czekolady. Wykorzystali do tego wyrzucane dotąd części owocu kakaowca
- 2024-07-19: Nie tylko Zielony, ale też Niebieski Ład. UE intensyfikuje wysiłki na rzecz ochrony zasobów wodnych
- 2024-06-12: Przedsiębiorcy wypowiedzą się na temat dekarbonizacji. Nowy indeks pokaże ich nastroje względem zielonej transformacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.