Newsy

Spożycie gorzkiej czekolady rośnie szybciej niż mlecznej. Konsumenci szukają droższych słodyczy

2015-09-28  |  06:30

Na polskim rynku słodyczy dominującą kategorią wciąż są czekolady, które odpowiadają za 50 proc. przychodów producentów. Do 2018 roku spożycie tego produktu powinno rosnąć w tempie około 3 proc. rocznie. Rynek czekolady gorzkiej, chociaż jest mniejszy niż wyrobów z czekolady mlecznej, to rośnie szybciej. Konsumenci częściej poszukują słodyczy zdrowych, wybierają też droższe produkty i bardziej wyszukane.

Na krajowym rynku słodyczy coraz popularniejsze są czekolady gorzkie oraz produkty w polewie z gorzkiej czekolady, które mają wysoką zawartość magnezu i słusznie są postrzegane jako zdrowsze słodycze – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Maciej Herman, dyrektor ds. sprzedaży LOTTE Wedel. – Rynek ten, mimo że na razie jest mniejszy od czekolady mlecznej, dużo dynamiczniej się rozwija.

Według ostatniego raportu firmy doradczej KPMG rynek słodyczy w Polsce wart jest nieco ponad 13 mld zł. Połowę z tego (blisko 6,5 mld zł) zajmuje segment czekolady.

W Polsce mamy do czynienia z fazą rynku dojrzałego – przekonuje Maciej Herman. – Konsumpcja słodyczy czekoladowych wciąż nie jest wysoka, bo wynosi około 4,5 kg na osobę, podczas gdy w Wielkiej Brytanii jest to 11 kg, ale każdy rynek ma swoją specyfikę, a konsumenci w poszczególnych krajach mają różne upodobania.

Preferencje konsumentów w Polsce również się zmieniają. Szukają nie tylko słodyczy droższych, lecz także takich o nowych smakach.

Widzimy, że na rynku czekolady coraz więcej konsumentów poszukuje produktów droższych, ale też unikalnych, o wyrafinowanych smakach – mówi Herman. – Dlatego też rozwijamy nasz koncept wedlowskich pijalni czekoladowych: otwieramy nowe punkty, gdzie oferujemy specjalne portfolio produktów, których nie ma w sklepach.

Z raportu KPMG wynika, że w latach 2008-2013 wartość sprzedaży wyrobów czekoladowych w Polsce rosła średnio o 2 proc. rocznie. W tym roku – jak podkreśla Herman – sprzedaż lekko hamuje. Jednak wciąż możliwe są kilkuprocentowe wzrosty.

Zdaniem analityków KMPG wartość tej kategorii wzrośnie do 2018 roku w sumie o ponad 17 proc. Rocznie będzie powiększać swoją wartość średnio o 3,3 proc. Prognozowane tempo wzrostu w kolejnych latach będzie wyższe od prognozowanej dynamiki sprzedaży tego rodzaju wyrobów w pozostałych krajach Unii Europejskiej (1 proc.).

– Zakładając, że Wedel i inni producenci będą wprowadzać na rynek produkty innowacyjne, ciekawe dla konsumentów, spodziewam się delikatnego wzrostu konsumpcji, ale już nie takiego jak kiedyś, kilkunastoprocentowego. Myślę jednak, że rozwój rzędu 2,3 czy 4 proc. rocznie jest w Polsce cały czas możliwy – mówi Maciej Herman.

Polskie wyroby czekoladowe trafiają również na eksport, nie tylko do krajów Unii Europejskiej, lecz także do takich państw, jak Arabia Saudyjska czy Stany Zjednoczone. Według KPMG sprzedaż tego rodzaju słodyczy na rynki zagraniczne jest główną siłą napędzającą produkcję w Polsce, która wynosi blisko milion ton rocznie.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Edukacja

Konsument

Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.

Handel

W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.