Mówi: | Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii |
KGHM inwestuje w Hucie Miedzi Cedynia. Rusza nowa ekologiczna i innowacyjna inwestycja
Spółka KGHM Polska Miedź otworzyła wartą 4,5 mln zł inwestycję w Hucie Miedzi Cedynia, dzięki której chce wzmocnić swój potencjał produkcyjny. Nowy Wydział Granulatu Miedzi będzie produkować surowiec w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie rynku na granulat miedziany, przeznaczony do produkcji stopów oraz w procesach galwanizacji. Inwestycja wpisuje się w strategiczne plany rozwoju spółki i – jak podkreśla wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski – umocni ją na pozycji europejskiego lidera.
– KGHM jest spółką globalną i niekiedy łatwiej jej zdobyć szczyt, ale trudniej ten szczyt utrzymać. Od pewnego już czasu KGHM zaczyna się mocno na tym szczycie usadawiać i poprawia wyniki. Z jednej strony pomaga cena miedzi, ale nie udałoby się to bez właściwych decyzji o nowych inwestycjach, uporządkowaniu aktywów zagranicznych, ale również o nadaniu nowego impulsu rozwojowego KGHM-u, który jest liderem europejskim, ale i światowym. Myślę, że możemy mówić o KGHM jako o czempionie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii.
W ubiegłym roku zysk netto KGHM Polska Miedź SA wyniósł 2 mld zł. Jak podaje spółka, udało się również ustabilizować produkcję, zrobić przegląd aktywów w Polsce i za granicą, istotnie poprawić parametry Sierra Gorda, rozpocząć redukcję zadłużenia oraz uruchomić nowe inicjatywy rozwojowe. Plany na ten rok związane są m.in. z poprawą rentowności, parametrów finansowych oraz obniżaniem kosztów. Pośrednio przyczyni się do tego otwarcie inwestycji, jaką jest nowy wydział Huty Miedzi Cedynia (gmina Rudna w województwie dolnośląskim).
– W Hucie Cedynia produkujemy walcówkę, druty miedziane i granulat. Granulat jest produktem, na który zwiększa się popyt, dlatego w dość szybkim tempie zwiększyliśmy możliwość jego produkcji, budując hale oraz ustawiając maszyny w taki sposób, żeby odpowiedzieć na to zapotrzebowanie rynkowe –mówi Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź. – To nie jest nasz ostatni krok, dlatego że wydłużenie łańcucha produkcji bardziej przetworzonych produktów miedzi jest naszym zamierzeniem strategicznym. Mamy już kolejne plany rozwojowe związane z Cedynią i większy wolumen produkcyjny.
Poszerzenie oferty Huty Miedzi Cedynia to inwestycja, która wynika ze strategii spółki na lata 2019–2023. Ma usprawnić i zintensyfikować pracę oraz odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie rynku na granulat z KGHM.
– To się w bardzo prosty sposób przekłada na sprzedaż. Wydajność nowej instalacji to 12 ton na dobę. Jeśli to przemnożymy, otrzymujemy konkretne wolumeny produkcyjne i sprzedażowe, które dają nam konkretne pieniądze przy bardzo zoptymalizowanych kosztach – mówi Marcin Chludziński.
– Dla KGHM-u to oznacza dołączenie do pewnego łańcucha wartości, bo Huta Miedzi Cedynia – przez stworzenie nowej linii produkcyjnej – dołożyła do swojej walcówki jeszcze granulat i zapełnia rynek swoim produktem. Bardzo mocno chcę też podkreślić nowoczesność, innowacyjność tej technologii i – co jest bardzo cenne – fakt, że tę technologię przygotowano i wdrożono dzięki pracownikom i inżynierom zatrudnionym w tej hucie – mówi Grzegorz Tobiszowski.
Otwarcie inwestycji zbiegło się w czasie z jubileuszem, ponieważ Huta Miedzi Cedynia rozpoczęła działalność dokładnie 40 lat temu. Obecnie jest największym zakładem przetwórstwa miedzi w Polsce oraz jedną z czterech największych walcowni miedzi w Europie. Tylko w ubiegłym roku wyprodukowała 248 tys. ton walcówki oraz 17 tys. ton drutu z miedzi beztlenowej i stopowej.
Huta przetwarza około 50 proc. miedzi wytwarzanej w Głogowie i Legnicy na walcówkę, drut i granulat miedziany, przeznaczony do produkcji stopów oraz procesów galwanizacji. Są to jednocześnie najbardziej przetworzone produkty z miedzi oferowane przez KGHM Polska Miedź SA.
– Ta inwestycja pokazuje, że umiemy w Polsce przekształcać ten tradycyjny przemysł w nowoczesny. Stajemy się krajem coraz bardziej uprzemysłowionym, który rozwija się poprzez reindustrializację i nowe technologie. To powoduje, że stajemy się jednym z ważniejszych gospodarczo krajów w Europie – mówi wiceminister energii.
Nowa inwestycja KGHM-u kosztowała ok. 4,5 mln zł. W hali posadowione są dwie, a docelowo będą trzy maszyny produkujące granulat, który stanowi pocięta w równych, powtarzających się odcinkach walcówka lub drut z wyrobów własnych, a proces jest realizowany praktycznie bezobsługowo. Co istotne, proces produkcji nie powoduje wytwarzania żadnych odpadów, pyłów ani cząstek poza produktem końcowym.
– Ta inwestycja jest na wskroś ekologiczna. Pokazujemy, że umiemy w polskim hutnictwie wdrażać inwestycje nowoczesne i ekologicznie, nieburzące ładu środowiskowego. KGHM w swojej strategii ma zapisany rozwój ekonomiczny, ale i ekologiczny. Trzeba trzymać kciuki, żeby ta konsekwencja była realizowana – mówi Grzegorz Tobiszowski.
Czytaj także
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-06-18: Mimo wysokich cen mieszkań i stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Banki apelują o uproszczenie i ucyfrowienie procedur
- 2024-06-25: Naukowcy stworzyli zdrowszą odmianę czekolady. Wykorzystali do tego wyrzucane dotąd części owocu kakaowca
- 2024-06-12: Przedsiębiorcy wypowiedzą się na temat dekarbonizacji. Nowy indeks pokaże ich nastroje względem zielonej transformacji
- 2024-06-07: Polski sektor kosmiczny na fali wznoszącej. Trwa rewizja najważniejszych dla branży dokumentów strategicznych
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-06-10: Zaawansowane skanery produkowane pod Warszawą pomagają w ochronie granic i walce z przemytem. Są wykorzystywane przez służby we wszystkich krajach UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Konsument
![](https://www.newseria.pl/files/11111/recycling-1,w_274,_small.jpg)
Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Prawo
Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
![](https://www.newseria.pl/files/11111/gremi-cudzoziemcy-foto,w_133,_small.jpg)
Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.
Transport
Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ztm-warszwa-bilety-foto2,w_133,r_png,_small.png)
W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie. – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.