Mówi: | Daniel Stenzel |
Funkcja: | rzecznik prasowy prezydenta Gdańska |
Gdańsk rezygnuje ze spalinowych autobusów. Niższe wpływy z biletów i podatków nie ułatwiają planowania inwestycji
Elektryczne autobusy przegubowe i jednoczłonowe oraz minibusy zastąpią część spalinowego taboru gdańskiej komunikacji pasażerskiej. Miasto część zakupów sfinansuje ze środków własnych, na część stara się o dofinansowanie z Polskiego Ładu. Ta reforma podatkowa sprawiła jednak, że samorządy mają mniej środków na inwestycje. Za to więcej kosztuje ich utrzymanie komunikacji miejskiej, na co wpływ mają m.in. spadająca liczba pasażerów, a co za tym idzie niższe wpływy z biletów. Dlatego mieszkańcy Gdańska muszą się liczyć z podwyżkami cen biletów.
– Wszystkie kolejne zakupy związane z odświeżeniem taboru będą już realizowane zgodnie z wytycznymi dotyczącymi zielonej transformacji. Krótko mówiąc, rezygnujemy ze spalinowych autobusów, a przechodzimy na autobusy zero- albo niskoemisyjne, czyli autobusy elektryczne albo wodorowe – informuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.
W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy na ulice miasta wyjedzie blisko 40 nowych autobusów. Gdańskie Autobusy i Tramwaje ogłosiły 4 lutego przetarg na zakup 18 autobusów, w tym ośmiu przegubowych i 10 jednoczłonowych. GAiT to największy przewoźnik w gdańskim Zarządzie Transportu Miejskiego, który dysponuje ponad 390 niskopodłogowymi autobusami i tramwajami. Nowe pojazdy mają zasilić tabor w przyszłym roku. Z kolei jeszcze w tym roku po śródmieściu Gdańska zaczną kursować trzy minibusy elektryczne marki Karsan.
– W ten sposób odbudujemy zawieszoną obecnie linię numer 100. Prowadzi ona wąskimi uliczkami w samym sercu śródmieścia Gdańska. Realizowanie kursów przez przegubowe albo większe, jednoczłonowe autobusy po prostu nie wchodzi w grę – wyjaśnia Daniel Stenzel. – W przyszłym roku, prawdopodobnie wiosną, będziemy otwierać kolejną linię tramwajową. Transport tramwajowy jest najbardziej efektywny, dlatego że jest oparty na energii elektrycznej, chociaż rodzi się pytanie, w jaki sposób ta energia jest produkowana. Natomiast tramwaje pomieszczą zdecydowanie więcej osób niż autobusy.
Jak zaznacza, rozbudowa sieci tramwajowej dotychczas była dla Gdańska priorytetem: w ciągu ostatnich 10 lat powstało kilka nowych tras tramwajowych. Praktycznie cała sieć infrastrukturalna została przebudowana i zmodernizowana, w większości za pieniądze z programów europejskich. Cała komunikacja tramwajowa odbywa się pojazdami niskopodłogowymi.
Plany zakupowe miasta są obliczone na ok. 100 mln zł. Inwestycje w zielony transport Gdańsk zamierza finansować z różnych źródeł. Jednym z nich jest rządowe wsparcie w ramach Polskiego Ładu i programu inwestycji strategicznych. Proekologiczne inwestycje komunikacyjne miast mogą liczyć także na dofinansowanie z programu „Zielony transport publiczny” realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
– Wszystkie miasta w Polsce są równe, wszyscy mieszkańcy, niezależnie od tego, czy mieszkają w małej miejscowości, czy w dużym mieście, mają prawo do podróżowania ekologicznym transportem. Tak samo wszystkie samorządy solidarnie dostały po kieszeni, jeśli chodzi o wprowadzenie Polskiego Ładu – komentuje reprezentant gdańskiego ratusza. – Gminy w Polsce dostają, w zależności od tego, czy jest to miasto na prawach powiatu, czy jest to samodzielna gmina, 40 albo 50 proc. udziału w podatku z PIT-u i te pieniądze zostały samorządom zabrane.
Zgodnie z założeniem rządowej strategii „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku” od 2025 roku każdy przetarg na autobus w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców powinien dotyczyć wyłącznie zero- i niskoemisyjnych pojazdów. Kompleksowa transformacja transportu będzie dużym wyzwaniem – również finansowym – dla wszystkich samorządów w Polsce, ale również w innych częściach Europy.
Tymczasem komunikacja miejska nie przynosi już takich dochodów jak wcześniej. Pandemia, czasowe lockdowny i przejście na pracę zdalną zmieniły nawyki pasażerów. Wpływa to na gminne budżety czy pieniądze miejskich spółek zajmujących się transportem pasażerskim. W latach 2012–2018 połowa kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej pokrywana była z dochodów z biletów. W 2019 roku było to 33 proc., a w 2021 roku – zaledwie 22 proc. (a koszty sięgnęły 415 mln zł). Prognozy Urzędu Miasta Gdańska na ten rok zakładają, że udział ten wzrośnie do 26 proc. To jednak w dalszym ciągu oznacza, że znaczną większość kosztów miasto musi pokryć z własnego budżetu. Dlatego prawdopodobnie od czerwca br. mieszkańców czekają podwyżki cen biletów. Powodem jest także szalejąca inflacja – wzrost cen energii, paliw oraz podwyżki wynagrodzeń dla pracowników. Decyzję w sprawie podwyżki Rada Miasta podejmie na posiedzeniu 31 marca.
Czytaj także
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-22: Roboty w służbie środowisku. Ograniczanie ilości odpadów możliwe dzięki automatyzacji
- 2025-05-07: Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu
- 2025-05-14: Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-08: Blisko 10 mln Ukraińców nie ma dostępu do wody pitnej lub infrastruktury sanitarnej. Na jej odbudowę potrzeba 11,3 mld dol.
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-03-24: Europa mierzy się z niedoborem kadr. Konieczne inwestycje w edukację i ograniczenie obciążeń dla firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.