Mówi: | prof. Cezary Orłowski |
Funkcja: | wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku |
Firma: | Centrum Badań Zaawansowanych IBM |
Pomiary smogowe konieczne w dużych aglomeracjach. W walkę z problemem muszą także włączyć się mieszkańcy
Zanieczyszczenie pyłem PM10 jest spowodowane przede wszystkim niską emisją z ogrzewania gospodarstw domowych. To główna przyczyna smogu. Monitorowanie zanieczyszczeń powietrza jest istotne szczególnie dla mieszkańców dużych miast, którzy powinni unikać aktywności na zewnątrz albo wyposażyć się w maski antysmogowe, kiedy stężenie szkodliwych pyłów jest zbyt wysokie. Nowoczesne sieci pomiarowe są wyposażone w sensory, które pozwalają na pomiary praktycznie w każdym miejscu – tak działa właśnie obywatelska sieć pomiarowa stworzona w Gdańsku.
– PM10 to pewna frakcja pyłu o średnicy 10 mikrometrów, zawieszonym w powietrzu. Występuje w sąsiedztwie zakładów przemysłowych, dużych ośrodków. Przedostaje się do środowiska i jest bardzo niekorzystny z punktu widzenia naszego zdrowia, jest powodem występowania wielu chorób. Dysponujemy znakomitymi urządzeniami pomiarowymi, które pozwalają mierzyć poziom tego pyłu nie tylko w wybranych stacjach, ale praktycznie w każdym miejscu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Cezary Orłowski, kierownik Katedry Zastosowań Informatyki w Zarządzaniu w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku.
Zanieczyszczenie pyłem PM10, który zawiera substancje toksyczne oraz przenika do płuc i górnych dróg oddechowych, jest spowodowane głównie niską emisją z ogrzewania gospodarstw domowych. To główna przyczyna smogu, z którym borykają się polskie miasta. Na opublikowanej przez WHO liście 50 europejskich aglomeracji z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem aż 36 znajduje się w Polsce.
– Pył PM10 emitują zakłady przemysłowe, które nie mają odpowiednich filtrów, ale przede wszystkim kotły. Ten problem występuje głównie w Krakowie. Stąd też działania na rzecz wymiany pieców na bezpieczniejsze dla środowiska i przeznaczone na inny rodzaj opału. Dziś problemem – zarówno społecznym, jak i politycznym – jest kwestia spalania węgla. Węgiel jest ważnym składnikiem naszego budżetu i eksportu, ale powinniśmy zastanowić się nad celowością jego wykorzystania, dlatego że emituje bardzo dużo pyłu do atmosfery – podkreśla prof. Cezary Orłowski.
Według danych ONZ dopuszczalny poziom stężenia szkodliwego pyłu PM10 i rakotwórczego benzo(a)pirenu jest przekroczony w większości obszarów, a szkodliwe substancje na co dzień wdycha 90 proc. mieszkańców Polski. Co roku z powodu chorób wywołanych zanieczyszczeniem powietrza – takich jak astma, obturacyjne zapalenie płuc, niewydolność oddechowa czy choroby układu krążenia – umiera w Polsce około 45 tys. ludzi.
– Wiemy, jak negatywnie pył PM10 wpływa na układ oddechowy, w jaki sposób dostaje się do krwi. Im mniejsza frakcja, tzn. im mniejsza średnica pyłu, tym bardziej są one niebezpieczne dla naszego zdrowia. Powodują choroby związane głównie z układem oddechowym. Oznacza to, że powinniśmy wystrzegać się miejsc, w których stężenie pyłu jest wysokie – mówi prof. Cezary Orłowski.
Jak podkreśla, monitorowanie pyłu PM10 w powietrzu ma duże znaczenie zwłaszcza dla mieszkańców dużych miast, którzy powinni unikać uprawiania sportu, aktywności na zewnątrz albo wyposażyć się w maski antysmogowe, kiedy jego stężenie jest zbyt wysokie. W takich pomiarach jeszcze do niedawna stosowano metody bazujące na stacjach automatycznych, których liczba była niewielka. Na podstawie danych z kilku stacji, szacowano przybliżone stężenie pyłu w całej aglomeracji. Z kolei teraz, współczesne sieci pomiarowe są wyposażone w sensory pozwalające na pomiary pyłu praktycznie w każdym miejscu. Tak działa właśnie obywatelska siec pomiarowa stworzona w Gdańsku.
– Obywatelska sieć pomiarowa to inicjatywa kierowana przez Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. Składa się z czterech dużych sieci pomiarowych integrujących różne sensory. Mam tu na myśli głównie sieć Urzędu Miasta, sieci firm Airly i Luftdaten oraz kilku czujników pomiarowych, które dostarczyła WSB w Gdańsku. Badając w ten sposób pył, wiemy, jakie są mechanizmy jego powstawania i co się dalej z nim dzieje – mówi prof. Cezary Orłowski.
Ekspert gdańskiej WSB podkreśla, że każdy na własną rękę może podejmować pewne działania, aby zniwelować skutki smogu. Poza unikaniem miejsc, w których stężenie pyłu PM10 jest zbyt wysokie, należy – jeżeli jest taka potrzeba – wymienić swój domowy piec, zwracać uwagę na to, jak i czym palą sąsiedzi.
– Trzeba używać opału, który nie generuje znacznej liczby zanieczyszczeń. Powinniśmy też zwracać uwagę na to, co się dzieje wokół nas, czym palą sąsiedzi, w jaki sposób funkcjonują zakłady przemysłowe i czy nie generują znaczącej ilości tego pyłu. Potrzebne są działania obywatelskie, chociażby kontakt ze strażą miejską. Należy także pamiętać o tym, że obywatelska sieć pomiarowa jest siecią informacyjną – dostarczamy informacje, natomiast nie generujemy jakichkolwiek podstaw do rozwiązań prawnych – podkreśla prof. Cezary Orłowski.
Czytaj także
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-03-12: Wysokie ceny elektryków to duża bariera w rozwoju elektromobilności w Polsce. Większy wybór tańszych modeli mógłby pobudzić rynek
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2024-03-07: Nadmierna ilość sztucznego światła w nocy wpływa negatywnie na całe ekosystemy. Zmienia czas kwitnienia roślin i zmniejsza liczbę owadów zapylających
- 2024-03-05: Zanieczyszczenie światłem zagrożeniem dla zdrowia ludzi i stanu środowiska. RPO chce wprowadzenia regulacji dotyczących korzystania ze sztucznego światła
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ochrona środowiska
Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Prawo
Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.