Mówi: | Kazimierz Smoliński |
Funkcja: | wiceminister infrastruktury i budownictwa |
Resort infrastruktury chce zwiększenia roli partnerstwa z sektorem prywatnym. Ma to przyspieszyć cyfryzację kraju
Szansą na rozwój cyfrowej infrastruktury w Polsce jest partnerstwo z sektorem prywatnym, który ma niezbędną w tej dziedzinie wiedzę. Wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński podkreśla, że w informatyzacji usług publicznych dużą rolę mają do odegrania również publiczne podmioty, takie jak Poczta Polska, która zdobywa doświadczenie w rozwijaniu e-usług. Ze względu na bezpieczeństwo pełna informatyzacja i przeniesienie wszystkich funkcji państwa do sieci może się jednak okazać zagrożeniem.
– Partnerstwo publiczno-prywatne może być realizowane praktycznie wszędzie, zarówno w infrastrukturze kubatorowej, liniowej, jak i cyfrowej. Za partnerstwem publiczno-prywatnym w cyfryzacji przemawia ogromna wiedza prywatnego biznesu w tej dziedzinie. Polskie firmy mają w zakresie cyfryzacji i informatyzacji duże osiągnięcia, z których warto skorzystać – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i budownictwa.
Minister zaznacza jednak, że współpraca z sektorem prywatnym w Polsce jest jeszcze we wczesnej fazie.
– W Polsce partnerstwo publiczno-prywatne jest szerzej niewykorzystywane z różnych przyczyn. Niektórzy uzasadniają to przepisami, brakiem chęci współpracy administracji z prywatnym biznesem. Poza tym biznes też nie chce współpracować z administracją państwową, bojąc się wielu ograniczeń –mówi Kazimierz Smoliński.
Jak wynika z rządowych prognoz, w 2020 roku wartość projektów realizowanych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego powinna przekroczyć 11,5 mld zł. Wsparcie i rozwój PPP jest jednym z filarów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Obok Ministerstwa Cyfryzacji resort infrastruktury realizuje wiele zadań związanych z informatyzacją usług publicznych. Dobrym przykładem jest działający od 2011 r. system e-myta viaTOLL. Do dziś przyniósł on 7,7 mld zł przychodu dla Krajowego Funduszu Drogowego i wymaga koordynacji ze strony instytucji państwowych oraz prywatnego operatora – Kapsch Telematic Services. Operator systemu jest odpowiedzialny nie tylko za zarządzanie przychodami, lecz także dysponuje bazą danych kierowców, która m.in. służy do walki z przemytem. Realizowany przez resort Krajowy System Zarządzania Ruchem ma z kolei zapewnić kierowcom kompleksowe, aktualizowane dane o bieżącej sytuacji na drogach. W tym celu powstanie system teleinformatyczny, który usprawni przy okazji zarządzanie ruchem drogowym.
Istotną rolę w cyfryzacji państwa odgrywa również Poczta Polska, którą nadzoruje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Jak podkreślił wiceminister, z racji doświadczenia w cyfryzacji swoich usług spółka jest naturalnym partnerem dla rządu. Uruchomiona przez nią w 2013 roku innowacyjna platforma Envelo to jedno z pierwszych na świecie rozwiązań, które zapewnia pełny dostęp do e-usług pocztowych przez internet.
– Dzięki temu, że Poczta Polska ma największą, liczącą ponad 7 tys. placówek sieć, może dostarczać usługi cyfrowe i informatyczne, zwłaszcza w małych miejscowościach, i w ten sposób wyrównywać dysproporcje. Myślę, że w przyszłości Poczta Polska będzie odgrywała jeszcze większą rolę w zakresie cyfryzacji oraz cyfrowego bezpieczeństwa państwa – mówi Kazimierz Smoliński.
Za pośrednictwem Envelo można już obecnie aktywować Profil Zaufany (eGO), czyli darmowy podpis elektroniczny, który pozwala załatwić wiele spraw urzędowych przez internet w systemie ePUAP (m.in. rozliczyć podatki, sprawdzić punkty karne, złożyć wniosek o wydanie dowodu osobistego albo prawa jazdy i dopisać się do listy wyborców).
Zdaniem wiceministra Poczta Polska ma zaplecze konieczne do tego, żeby wesprzeć w cyfryzacji inne państwowe instytucje. Planowana w przyszłości integracja publicznych systemów informatycznych z Envelo ma natomiast usprawnić obieg dokumentów w państwowych instytucjach i przyspieszyć załatwianie spraw urzędowych przez obywateli.
Tempo cyfryzacji w Polsce jest imponujące, zwłaszcza na tle innych państw europejskich, ale problemem wciąż są białe plamy na mapie dostępu do internetu.
– W niektórych elementach Europa Zachodnia ma nawet niższy poziom cyfryzacji, bo korzystają ze starych systemów, a my starych systemów nie mamy, więc musimy wszędzie wchodzić w te najnowsze, ale przez to powstaje też duża dysproporcja w ramach kraju – mówi Kazimierz Smoliński.
Jak podaje GUS, w 2016 roku dostęp do internetu miało 93,8 proc. polskich przedsiębiorstw, które korzystają na ogół z łączy szerokopasmowych. 93,6 proc. firm skorzystało w minionym roku z usług e-administracji. Dostęp do komputera miało natomiast ponad trzy czwarte (80,1 proc.) gospodarstw domowych, podobnie jak do internetu – 80,4 proc. (w tym 75,7 proc. do internetu szerokopasmowego). Podłączenia do sieci nie ma prawie 3 mln gospodarstw.
Zdaniem wiceministra infrastruktury państwo nie może być jednak wyłącznie cyfrowe, ponieważ może to zagrozić ciągłości usług i bezpieczeństwu. Jako przykład podał blackout w Szczecinie, który miał miejsce w kwietniu 2008 roku. Była to największa w historii miasta awaria prądu, która spowodowała całkowity jego paraliż.
– Pełna cyfryzacja może być też zagrożeniem, bo wystarczy duży blackout, brak prądu i nic nie działa. Dlatego trzeba postępować rozważnie i niewykluczone, że pewne rzeczy dublować – mówi Kazimierz Smoliński.
Czytaj także
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.