Mówi: | Marek Wcisło |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Kompass Poland |
Branża drobiarska eksportuje coraz więcej. Embargo rosyjskie nie szkodzi, bo większość produkcji trafia do Europy
Ubiegły rok był bardzo dobry dla polskiej branży drobiarskiej, a kolejne zapowiadają się równie dobrze. Niemal 900 tys. ton drobiu z rekordowej produkcji na poziomie 2,1 mln ton trafiło na eksport. Sprzedaż zagraniczna wzrosła o 20 proc., a poza UE – o 28 proc. Polska dominuje na rynku europejskim – jest największym producentem i czwartym największym eksporterem mięsa drobiowego.
‒ Branża drobiowa jest wzorem dla polskiego eksportu, dlatego że ma dobrze zdywersyfikowane kierunki dystrybucji. Większość eksportu trafia do Unii Europejskiej, więc rosyjskie embargo praktycznie w ogóle nie wpłynęło na jego wielkość. Rynki rozwijające się takie jak Azja, Afryka Północna, RPA czy Chiny, to kierunki, gdzie również dobrze rozwija się eksport i w ciągu roku wzrósł o 28 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Wcisło, prezes zarządu Kompas Poland, firmy dostarczającej informacje biznesowe.
W 2014 r. produkcja polskiej branży drobiarskiej sięgnęła 2,1 mln ton. Z tego 867 tys. ton trafiło na rynki zagraniczne – głównie, ale nie tylko do krajów Unii Europejskiej. Niemal 150 tys. ton mięsa drobiowego polscy producenci sprzedali poza wspólnotę. Szczególnie atrakcyjnym rynkiem jest Afryka. Dwóch największych pozaunijnych odbiorców polskiego drobiu to RPA oraz Benin.
W Europie nasz drób trafia m.in. do Niemiec, Wielkiej Brytanii, Czech, Francji i Włoch. Te rynki, mniej ryzykowne niż azjatyckie i afrykańskie, pozostaną głównym odbiorcą. Jak podkreśla Wcisło, perspektywy dla polskiej branży są bardzo optymistyczne.
‒ Badania europejskie wskazują, że w najbliższych dziesięciu latach nastąpi wzrost konsumpcji mięsa drobiowego. Już ostatnie lata pokazały kilkuprocentowe wzrosty konsumpcji, a wraz z nimi rośnie produkcja ‒ mówi Wcisło. ‒ Wysoka jakość naszego produktu, zgodna z unijnymi normami, daje nam szansę na to, że 2015 rok oraz kolejne lata będą okresem dalszego rozwoju i sukcesów polskiego rynku drobiarskiego.
Według prognoz do 2020 r. Europejczycy rocznie będą zjadali 13,7 mln ton mięsa drobiowego. To o 1,2 mln ton więcej niż obecnie. Polska, która już jest największym producentem drobiu i cały czas poprawia pozycję w rankingu eksporterów, ma duże szanse skorzystać z tego wzrostu.
Rozwój eksport polskiego drobiu wspierają także władze. Agencja Rynku Rolnego w tym roku wyda w ramach Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego ponad 12,1 mln zł. Dzięki tym środkom mięso i przetwory drobiowe będą promowane w Polsce i za granicą (m.in. w UE, RPA, Chinach i Wietnamie, a także w ramach osobnego programu na pograniczu polsko-czeskim). Opłacone zostanie też uczestnictwo w targach, badania rynkowe i naukowe oraz szkolenia.
‒ Dzięki temu wsparciu polski przedsiębiorca będzie dobrze przygotowany do eksportu. Ale już dzisiaj polski przemysł drobiarski i producenci są bardzo wysoko oceniani w Unii Europejskiej dzięki kilku elementom. To jest nie tylko jakość mięsa, lecz także sposób przechowywania, a więc mrożenie, pakowanie, transport wysokiej jakości oraz przestrzeganie wymaganych norm europejskich – mówi Wcisło.
Od kilku lat branża drobiarska notuje co roku wzrosty o 7-8 proc. Towarzyszy temu wzrost spożycia drobiu przez Polaków – w 1990 r. jedliśmy tylko średnio 11 kg drobiu na osobę rocznie, ale w 2013 r. było to już niemal trzy razy więcej. Mięso to jest w Polsce popularniejsze niż w innych krajach Europy, bo unijna średnia to tylko 22,5 kg na osobę rocznie.
Czytaj także
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-16: Mołdawia zdecyduje o dalszym kursie. Rosja próbuje wpłynąć na wyniki wyborów i referendum
- 2024-08-05: Polscy producenci papryki mierzą się z silną konkurencją z Hiszpanii czy Holandii. To prowadzi do spadku cen poniżej kosztów produkcji
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-07-08: Duża presja regulacyjna stanowi coraz większe obciążenie dla firm kosmetycznych. Branża obawia się utraty konkurencyjności na globalnym rynku
- 2024-08-09: Branża kosmetyczna z coraz większym wpływem na krajową gospodarkę. Polska jest piątym największym eksporterem kosmetyków w UE
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-05-10: Komisarz UE ds. energii: Możemy i powinniśmy ograniczyć Rosji dostęp do finansowania i technologii w obszarze LNG
- 2024-05-02: Nadwyżki zbóż pozostaną problemem także w kolejnym sezonie. Wszystko zależy od zwiększenia możliwości eksportowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.