Mówi: | Paweł Eggert |
Funkcja: | plantator |
Firma: | Aronia Eggert |
Rośnie konsumpcja aronii w Polsce i na świecie. Mimo to uprawa jest na granicy opłacalności
W Polsce produkuje się nawet 75 proc. światowych zasobów aronii. Popularność tego superowocu szybko rośnie, choć przede wszystkim w Azji – Korei Południowej, Japonii i Chinach, gdzie trafiają polskie koncentraty z owoców. Także Polacy od trzech lat coraz chętniej i bardziej regularnie sięgają po aronie. Mimo dużego zapotrzebowania ceny tego owocu w tym roku były na granicy opłacalności. – To paradoks, że rośnie konsumpcja, zapotrzebowanie na owoce aronii, a duże zakłady przetwórcze ograniczyły skup – ocenia Paweł Eggert, plantator, właściciel Aronia Eggert.
– Popularność aronii rośnie, jesteśmy liderem w eksporcie i produkcji aronii na świecie. Spożycie w Polsce powoli rośnie. Ten szczyt mieliśmy podczas pandemii, kiedy widzieliśmy duże spożycie owoców aronii i wciąż się ono utrzymuje. Już ponad 6 mln Polaków spożywa regularnie owoce aronii – mówi agencji Newseria Biznes Paweł Eggert.
Z sondażu Kantara zrealizowanego w 2020 roku w ramach „Narodowych badań konsumpcji warzyw i owoców” wynika, że aronię spożywa 44 proc. Polaków, a 12 proc. regularnie, przynajmniej raz w tygodniu. Ten wynik dał aronii wysokie miejsce wśród polskich owoców. Wśród superowoców wyższe wyniki uzyskały tylko truskawki, maliny, borówki i porzeczki.
– Cały czas jednak liczba produktów z aronii i ich dostępność jest mniejsza niż w krajach zagranicznych. W sklepach polskich jeszcze dosyć ciężko jest je znaleźć, ale polecam znaleźć okolicznego plantatora i bezpośrednie źródło aroniowej dawki zdrowia – radzi plantator.
Aronia zawiera składniki o właściwościach antyoksydacyjnych, witaminy i składniki mineralne. Jest najbogatszym źródłem antocyjanów, a z punktu widzenia zdrowotnego najważniejszym składnikiem aronii są polifenole, obdarzone silnym potencjałem prozdrowotnym. Ich zawartość w aronii czarnoowocowej jest nawet cztery razy wyższa niż w czarnych porzeczkach czy borówkach. Spożycie tych owoców przeciwdziała miażdżycy i chorobom serca, ma właściwości antynowotworowe i przeciwzapalne. Aronia może być powszechnie stosowana przy leczeniu chorób cywilizacyjnych, m.in. nadciśnienia tętniczego czy cukrzycy. Pozwala też zminimalizować szkodliwe działanie promieniowania na organizm.
– To nasze czarne złoto. Polacy niestety cierpią na choroby miażdżycowe, choroby układu krążenia, a aronia to antidotum – przekonuje plantator Aronia Eggert, która zarejestrowała pierwszą polską odmianę aronii Nero Eggert.
Choć coraz więcej Polaków przekonuje się do aronii, zdecydowana większość produkcji trafia na zagraniczne rynki. Co roku produkujemy kilkadziesiąt tysięcy ton tego owocu. W 2022 roku zbiory mniej powszechnych gatunków jagodowych, gdzie dominuje aronia i jagoda kamczacka, wyniosły 88 tys. t. Według różnych szacunków nawet 80 proc. trafia na eksport, przede wszystkim do Azji – Japonii, Korei i Chin.
– Większość produktów aroniowych wyjeżdża niestety z naszego kraju, głównie pod postacią koncentratu. Prym wiodą duże firmy produkujące koncentraty i zagęszczone soki owocowe, także pod markami obcymi. Tych produktów jest już bardzo dużo. Mamy dżemy, różnego rodzaju owoce liofilizowane – zauważa ekspert.
Owoce aronii, z uwagi na specyficzny, kwaśno-cierpki smak, rzadko spożywane są na surowo. Częściej wykorzystywane są do przetwórstwa: produkcji dżemów, koncentratów czy soków.
– Aronia także stoi słodyczami. Mamy np. aronię w czekoladzie, miodzie, dżemy aroniowe, nawet w krajach zagranicznych chałwy z aronią – wymienia Paweł Eggert.
W Polsce są bardzo dobre warunki do uprawy aronii, podobne do warunków w regionie pochodzenia tego owocu, a więc pogranicza Kanady i Stanów Zjednoczonych. Rośnie u nas na powierzchni około 14 tys. ha, skupionych w województwach mazowieckim, lubelskim i łódzkim. Areał od 2021 roku pozostaje na podobnym poziomie, jednak zdaniem eksperta wkrótce może się to zmienić.
– Faktycznie ostatnie lata przyniosły wiele anomalii pogodowych, czyli np. długa susza, długi deszcz. To utrudnia zdecydowanie uprawę aronii, przez co koszty produkcji oczywiście rosną. Podążają one także za zmianami cen paliw i siły roboczej. To kilkanaście procent rok do roku. Coraz wyższe są koszty wyprodukowania owoców – wskazuje właściciel Aronia Eggert. – Koszty uprawy, trudności związane ze zmianami klimatu będą powodowały zmniejszenie tej powierzchni upraw w Polsce.
Krajowe Zrzeszenie Plantatorów Aronia podaje, że obecnie koszt wyprodukowania aronii z 1 ha to ponad 16 tys. zł. Przy wydajności plantacji na poziomie 7 ton koszt wyprodukowania kilograma owoców to 2,30 zł. Tymczasem w tym roku skup przebiegał za ok. 1 zł/kg, cena dla producenta była jednak niższa – najczęściej ok. 0,70 zł/kg, na Lubelszczyźnie nawet mniej – ok. 0,5 zł/kg. To sprawia, że uprawa aronii zaczyna być nieopłacalna.
– W tym roku sytuacja jest dosyć paradoksalna, ponieważ konsumpcja wzrośnie, zapotrzebowanie na owoce aronii też, a duże zakłady przetwórcze ograniczyły skup. Cena też jest bardzo niska w tym roku – podkreśla Paweł Eggert.
Dodatkowo, choć najwięksi plantatorzy mają podpisane umowy kontraktacyjne, to zakłady nie zawsze kupują zakontraktowane ilości. Zakłady przetwórcze sztucznie ustalają też cenę, plantatorzy nie wiedzą więc, czego się spodziewać.
– Doszliśmy do punktu, w którym powinniśmy się ocknąć, nie skupiać się tylko na eksporcie. Mamy wspaniałych przetwórców, instytuty badawcze, najlepszy owoc i wspaniałych plantatorów, więc musimy zbudować ten sektor od nowa, żeby takie lata jak to obecne, bardzo ciężkie dla aronii, nie powtarzały się już więcej – ocenia Paweł Eggert.
Czytaj także
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-08: Przedsiębiorcy czują się pomijani w pracach nad przepisami. Narzekają na zawrotne tempo prac legislacyjnych
- 2025-04-04: Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-21: Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów
- 2025-03-25: Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-03-27: Zakończenie wojny w Ukrainie poprawiłoby klimat inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy cenią stabilność i bezpieczeństwo
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.