Mówi: | Szymon Adamczyk |
Funkcja: | prezes zarządu, dyrektor zarządzający |
Firma: | Alumetal SA |
Rośnie znaczenie aluminium w branży motoryzacyjnej. Rozwój rynku aut sprzyja krajowym producentom surowca
Rozwój rynku motoryzacyjnego oznacza dobre perspektywy dla producentów stopów aluminiowych. Wśród producentów aut rośnie zapotrzebowanie na ten surowiec, dzięki czemu waga pojazdów spada i poprawiają się ich parametry jezdne. W I półroczu rejestracje nowych samochodów w UE wzrosły o ponad 8 proc., ożywienie notuje się też w polskich fabrykach samochodów.
– Obserwujemy dalszy wzrost zapotrzebowania na stopy aluminiowe w przemyśle motoryzacyjnym. Poprzedni kwartał i poprzednie półrocze były okresem wzrostu rejestracji pojazdów samochodowych w Unii Europejskiej. W II kwartale 2015 roku ten wzrost wyniósł 8 proc. III kwartał będzie bardzo przyzwoity, bo zamówienia są realizowane i wiemy, jakie to są wolumeny. Zapotrzebowanie branży motoryzacyjnej jest dość wysokie. Takie same przesłanki mamy na IV kwartał – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Szymon Adamczyk, dyrektor zarządzający Alumetalu.
Branża motoryzacyjna jest jednym z głównych odbiorców wyrobów aluminiowych. Aluminium, jako lekki metal, coraz częściej wypiera z konstrukcji ciężką stal. Jak podaje Grupa Kęty w swoim raporcie, dziś udział ten średnio wynosi ok. 9 proc., w ciągu kolejnych pięciu lat ma jednak wzrosnąć do 10,5 proc.
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów (ACEA) ocenia, że w czerwcu w Unii Europejskiej zostało zarejestrowanych ponad 1,3 mln nowych samochodów, czyli ok. 15 proc. więcej niż rok wcześniej. W całym pierwszym półroczu rejestracja wzrosła o 8,2 proc. w skali roku. Równie dobrze wygląda sytuacja na rodzimym rynku. W lipcu z polskich fabryk wyjechało blisko 65 tys. aut, czyli 14 proc. więcej niż przed rokiem.
– Alumetal od wielu lat dostarcza stopy aluminiowe klientom zlokalizowanym w całej Europie. Nie mówię o rynku polskim, w którym jesteśmy dominującym dostawcą. Wzrost sprzedaży zagranicznej jest naturalny. Alumetal ciągle rośnie, z roku na rok sprzedajemy coraz więcej stopów aluminiowych, a rynek polski ma już ograniczone możliwości konsumpcji – mówi Adamczyk.
W I półroczu 2015 r. Alumetal miał 31,38 mln zł skonsolidowanego zysku netto przy 27,95 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży wyniosły ponad 752 mln zł w porównaniu z 616,60 mln zł rok wcześniej. Firma szacuje swoje udziały w Polsce na ok. 50 proc., dlatego szuka nowych rynków. Jest już najważniejszym graczem w Europie Środkowo-Wschodniej. W kolejnych miesiącach rozpocznie budowę zakładu produkcyjnego w węgierskim Komarom.
– Budowa zakładu w Nowej Soli pozwoliła w ciągu trzech lat zwiększyć zdolności produkcyjne o 60 proc. Konsumpcja rynku polskiego tak szybko nie jest w stanie rosnąć, dlatego pozyskujemy nowych klientów w krajach, w których działamy, a działamy w całej Europie – zaznacza dyrektor Alumetalu.
Firmom z branży nie muszą zagrażać niższe ceny aluminium. Giełdowa wartość tony aluminium wynosi nieco ponad 1,6 tys. dol. W ciągu roku spadła o blisko 16 proc.
– Ceny sprzedaży mogą być niższe niż średnio w I półroczu 2015 roku, natomiast to nie musi automatycznie oznaczać spadku marż. Jesteśmy graczem, który kontroluje marże. Jeśli ceny sprzedaży spadają, to w krótszej perspektywie również surowce złomowe dostosują swoją cenę do danej ceny – tłumaczy Szymon Adamczyk.
Czytaj także
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.