Mówi: | Michał Wetoszka, dyrektor Biura Inicjatyw i Projektów, KIR Dorota Dublanka, prezeska Fundacji KIR na Rzecz Rozwoju Cyfryzacji CYBERIUM |
Rozwój technologii blockchain przyspiesza. Firmy mogą już testować swoje rozwiązania w pierwszej w Polsce piaskownicy technologiczno-biznesowej
Blockchain jest kojarzony głównie z kryptowalutami, znajduje jednak coraz więcej zastosowań, m.in. w finansach i bankowości. Do 2025 roku wartość rynku produktów i usług bazujących na tej technologii ma sięgnąć prawie 40 mld dol. W Polsce blockchain wchodzi właśnie w etap rozwoju i implementacji nowych rozwiązań. W połowie listopada 2020 roku KIR wraz z partnerami uruchomił cyfrową piaskownicę dla start-upów i firm, które mogą w bezpiecznych warunkach przetestować swoje rozwiązania. To pierwszy tego typu projekt w Polsce, który ma przyspieszyć wdrażanie innowacji opartych na tej technologii.
– Blockchain jest nieodłącznym elementem cyfryzacji. W dobie pandemii wszystkie przedsiębiorstwa musiały się przestawić na procesy cyfrowe. W Polsce technologia blockchain wyszła z fazy raczkowania i obecnie intensywnie się rozwija. Pandemia tylko przyczyniła się do przyspieszenia tempa tego rozwoju – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Wetoszka, dyrektor Biura Inicjatyw i Projektów w KIR.
Blockchain jest uważany za najbezpieczniejszą obecnie technologię zapisu i przechowywania danych. To rozproszona, zdecentralizowana baza danych oparta na algorytmach i kryptografii. Jej podstawowym elementem jest blok danych, który zawiera pakiet zaszyfrowanych informacji o przeprowadzanych operacjach. Poszczególne bloki danych są ze sobą chronologicznie połączone i tworzą nierozerwalny łańcuch (stąd nazwa: łańcuch bloków). Informacji zapisanych w tej technologii nie da się zmodyfikować ani sfałszować – wszystkie wprowadzane zmiany są widoczne dla pozostałych użytkowników. Cały system jest też odporny na cyberataki – szacuje się, że aby złamać zabezpieczenia blockchainu, potrzebna byłaby moc obliczeniowa równa połowie całego internetu.
Blockchain po raz pierwszy został wykorzystany w kryptowalutach, ale obecnie technologia ta znajduje coraz więcej zastosowań w sektorze finansów i poza nim. Według portalu Statista do 2025 roku wartość globalnego rynku rozwiązań blockchain może sięgnąć 39,7 mld dol.
– Rok 2020 pokazał nam, że większość obszarów naszego biznesu przenosi się do świata wirtualnego. Dlatego szukamy rozwiązań, które z jednej strony są nowoczesne technologicznie, a z drugiej – bezpieczne także w obszarach mocno regulowanych. Blockchain jest taką technologią – mówi Dorota Dublanka, prezes Fundacji KIR na Rzecz Rozwoju Cyfryzacji CYBERIUM. – Dlatego podjęliśmy decyzję o zaangażowaniu w jej propagowanie i prezentowanie możliwości, jakie stwarza start-upom, korporacjom, organizacjom pozarządowym, małym i średnim firmom. Chcemy przekonać je, że jest to technologia bezpieczna, gwarantująca rozwój i umożliwiająca budowanie nowatorskich, bezpiecznych projektów przyszłości.
Obecnie blockchain jest komercyjnie wykorzystywany głównie przez banki do wdrażania tzw. trwałego nośnika. Według ekspertów z KIR wypracowanie kolejnych, użytecznych zastosowań tej technologii to tylko kwestia czasu. Na drodze stoi jednak szereg barier, dotyczących np. świadomości, niezbędnej mocy obliczeniowej czy bezpiecznego środowiska do testowania nowych rozwiązań. Dlatego w połowie listopada KIR wraz z grupą firm i instytucji, które działają na rzecz rozwoju polskiego sektora technologicznego, uruchomił Sandbox Blockchain, czyli tzw. cyfrową piaskownicę technologiczną, gdzie każda firma może przetestować swoje pomysły bazujące na tej technologii.
– Platforma Sandbox Blockchain to rozwiązanie technologiczno-biznesowe. Pozwala start-upom, jak również dużym firmom rozwijać swoje produkty oparte na technologii blockchain. Wspólnie z naszymi partnerami pomagamy im nie tylko pokonywać bariery technologiczne, lecz także wspieramy kompetencyjnie w obszarach biznesowych czy prawnych – wskazuje Michał Wetoszka.
Piaskownica blockchain to darmowe i bezpieczne środowisko testowania innowacji, które ma przyspieszyć ich wdrażanie. Jest to pierwszy w Polsce projekt tego typu.
– Głównym celem jest popularyzacja technologii blockchain w Polsce, wsparcie procesu innowacyjności w tym obszarze i budowanie kompetencji. Polska ma bardzo duży potencjał, jeśli chodzi o inżynierów, ale ta technologia wciąż jeszcze nie rozwinęła się tak, jak by mogła – mówi dyrektor Biura Inicjatyw i Projektów w KIR.
Do projektu Sandbox Blockchain mogą się zgłaszać zarówno start-upy, jak i duże podmioty komercyjne czy organizacje, które chcą rozwijać nowe produkty lub usługi oparte na technologii blockchain, ale nie dysponują odpowiednim środowiskiem testowym.
– Nie ograniczamy się do branży finansowej. Chcemy zbudować jak największą liczbę usług opartych na blockchainie. Już w 2017 roku zaczęliśmy tworzyć takie rozwiązania i największą barierą, jaką zidentyfikowaliśmy, było właśnie postawienie niezbędnej infrastruktury. Mamy nadzieję, że Sandbox Blockchain przyczyni się do rozwoju tej technologii w Polsce – mówi Michał Wetoszka.
– Mamy partnerów biznesowych, którzy z jednej strony gwarantują nam dotarcie do różnych grup odbiorców w ramach tego projektu, a z drugiej mają niesamowitą wiedzę technologiczną i zasoby – mówi Dorota Dublanka. – KIR i Fundacja CYBERIUM pełnią rolę koordynatora inicjatywy. To właśnie KIR zapewnia środowisko testowe oraz wsparcie technologiczne. PKO Bank Polski odpowiada za proces akceleracji, tzn. naboru i selekcji start-upów do projektu. IBM jest naszym partnerem technologicznym odpowiadającym za udostępnienie rozwiązań technologicznych opartych na technologii Hyperledger Fabric. Chmura Krajowa zapewnia w pełni zautomatyzowaną platformę udostępnioną w modelu platform as a service. Komisja Nadzoru Finansowego i Fundacja FinTech Poland zapewniają z kolei wsparcie regulacyjne i prawne.
Piaskownica technologiczna umożliwia uczestnikom testowanie rozwiązań blockchainowych opartych na technologii Hyperledger Fabric (HLF), rozwijaną przez Linux Foundation. Dlatego wśród głównych partnerów projektu jest koncern IBM. Technologia HLF spełnia rygorystyczne wymogi dotyczące m.in. terytorialności danych, co pozwala na zaprojektowanie nowych produktów i usług w takim standardzie, który będzie akceptowalny dla podmiotów z silnie regulowanych branż, np. bankowości.
Choć projekt jest w początkowej fazie naboru, już teraz do uczestniczenia w nim zgłosiły się firmy z różnych branż i sektorów. To m.in. spółki zajmujące się energetyką, logistyką, sprzedażą czy obsługą finansową, dostawca rozwiązań z zakresu bezpiecznego obiegu dokumentów i poufnej komunikacji, firma obsługująca sektor bankowy czy start-up oferujący usługi i systemy IT dla firm.
Do piaskownicy zgłosiły się także zagraniczne podmioty, w tym amerykańska spółka obsługująca systemy płatności, brytyjski start-up działający w obszarze telemedycyny oraz międzynarodowa firma oferująca usługi związane z zarządzaniem m.in nieruchomościami, opieką zdrowotną, handlem detalicznym i turystyką.
– Do udziału w projekcie zapraszamy wszystkie podmioty funkcjonujące na rynku: małe, średnie i duże firmy, organizacje pozarządowe, firmy z długoletnią tradycją i firmy, które dopiero powstały, firmy z różnych sektorów naszej gospodarki. Jest to projekt bezpłatny i dostępny dla każdego – podkreśla Dorota Dublanka. – Firmy zainteresowane testowaniem technologii HLF zapraszamy na kolejny webinar – tym razem w języku angielskim – który odbędzie się 3 marca o godz. 11.00. Więcej informacji o planowanym wydarzeniu i Sandbox Blockchain znajdzie się na naszej stronie: https://www.sandboxblockchain.pl/wydarzenia.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Do 2035 roku liczba osób pracujących w Polsce zmniejszy się o 2,1 mln – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Lukę tę częściowo mogliby zapełnić pracownicy zagraniczni. Pracodawcy czekają na przepisy, które zwiększą atrakcyjność naszego rynku pracy dla imigrantów zarobkowych i ułatwią procedury. Nowe przepisy opracowane przez resort pracy, które mają wejść w życie w 2025 roku, mają zwiększyć szybkość i efektywność postępowań administracyjnych w sprawach zatrudniania cudzoziemców.
Konsument
Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
W grudniu sprzedaż nowych mieszkań na większości dużych rynków w Polsce pozostała stabilna względem poprzedniego miesiąca. Spadła w Krakowie i Warszawie, a wzrosła w Gdańsku, Łodzi, Poznaniu i we Wrocławiu – wynika z Barometru Cen Mieszkań Tabelaofert.pl. Nowe mieszkania trafiające do oferty są zdecydowanie tańsze, niż wynosi średnia rynkowa dla danego miasta. Ze względu na dużą podaż lokali klienci mogą liczyć na rabaty cenowe, które w ciągu kolejnych sześciu–dziewięciu miesięcy będą jednak stopniowo maleć.
Zdrowie
Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
W sytuacji konfliktu zbrojnego lub innej sytuacji kryzysowej o efektywności działań z zakresu medycyny pola walki może decydować dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta – zarówno żołnierza, jak i cywila. Tymczasem okazuje się, że choć na placówkach ciąży obowiązek prowadzenia tej dokumentacji elektronicznie, to systemy w poszczególnych podmiotach nie komunikują się ze sobą. Zupełnie inne są też ramy prawne dla działania w tym zakresie jednostek cywilnych i wojskowych. Eksperci są zdania, że musi powstać centrum usług wspólnych, które będzie operatorem danych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.