Mówi: | Piotr Wojda |
Funkcja: | Wiceprezes Zarządu |
Firma: | Mennica Wrocławska |
Rynek złota rośnie. Jeszcze większy potencjał inwestycyjny srebra
W ubiegłym roku sprzedaż czystego złota w Polsce sięgnęła 3 ton. To 2 razy więcej niż w 2010 roku, ale polski rynek wciąż jest daleko w tyle za krajami Europy Zachodniej. Coraz częściej inwestorzy zwracają się w stronę innych metali szlachetnych. - Srebro reprezentuje nawet większy potencjał inwestycyjny niż złoto - twierdzi Piotr Wojda, wiceprezes Mennicy Wrocławskiej.
Perspektywy dla rynku metali szlachetnych, czyli złota, srebra, platyny i palladu, są przez przedstawicieli Mennicy Wrocławskiej oceniane jako bardzo dobre.
- Polska to kraj, który pod względem inwestycyjnym bardzo szybko się rozwija. Obserwujemy bardzo dynamiczne zmiany i przyrost ilości inwestorów, którzy chcą inwestować w sztabki i monety bulionowe - mówi Piotr Wojda, wiceprezes Mennicy Wrocławskiej.
W 2010 roku w Polsce sprzedano ok. 1,5 tony złotego kruszcu. W ubiegłym roku było to 100 proc. więcej. Analitycy Mennicy szacują, że jeśli Polacy zainwestowaliby w złoto 1 proc. swoich oszczędności, rynek urósłby do 52 ton. To i tak zdecydowanie mniej niż np. w Niemczech.
- Rynek niemiecki w 2011 roku był szacowany na ok. 80 ton. Rynek francuski, włoski to są też rynki duże, choć nie tak imponujące jak rynek niemiecki. W Polsce z tą ilością sprzedanego złota nadal jesteśmy bardzo z tyłu - podkreśla Piotr Wojda.
Wzrost zainteresowania inwestycjami w metale szlachetne wynika przede wszystkim z wahań na rynkach finansowych.
- Można zauważyć odwrotną korelację ceny złota do ceny szerokiego rynku akcji, obligacji, papierów dłużnych i papierów skarbowych. Inwestorzy, którzy tracą zaufanie, że szeroki rynek akcji ma szanse na aprecjację, zaczynają przechodzić w walory, które są systematycznie postrzegane jako walory alternatywne, które zabezpieczają przed spadkami. Nie zawsze to jest wyciśnięcie największej stopy zwrotu, to często jest utrzymanie siły nabywczej. Taka jest dzisiaj rola złota - wyjaśnia wiceprezes Mennicy Wrocławskiej.
Według raportu Mennicy w 2012 roku sprzedaż złotych sztabek i monet bulionowych wzrośnie do 5,6 tony.
Alternatywą dla inwestowanie w złoto jest rynek srebra.
- Srebro jest metalem szlachetnym, który występuje w przyrodzie niewiele częściej niż złoto. Szacuje się, że geologicznie srebra jest 10-krotnie więcej niż złota. Jednak srebra wydobytego na powierzchnię ziemi jest mniej niż złota - mówi Piotr Wojda.
Jednak mimo to dysproporcja cenowa między dwoma kruszcami jest bardzo duża - za jedną uncję złota można kupić 55 uncji srebra.
- Dysproporcja wynika z braku wiary w to, że srebro może powrócić do tej roli monetarnej, jaką w przeszłości miało. Naszym zdaniem srebro reprezentuje większy potencjał inwestycyjny niż złoto. Aczkolwiek trzeba zauważyć, że cechuje się inną dynamiką wzrostu cen. Srebro przeznaczone jest dla inwestora młodszego w większym stopniu akceptacji ryzyka, dla kogoś kto wierzy w to, że ta rola monetarna ma szansę powrócić - wyjaśnia wiceprezes Mennicy Wrocławskiej.
Podczas środowej sesji w Londynie za uncję złota płacono niewiele ponad 1670 dolarów. Uncja srebra kosztowała 32 dolary.
Czytaj także
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.
Transport
Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.
Prawo
70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.