Mówi: | Henryk Wujec |
Funkcja: | Doradca Prezydenta RP ds. Społecznych |
H. Wujec (Kancelaria Prezydenta RP): podziały na Polskę A, B i C zatarły się
Rozwój Polski w rękach społeczników i samorządowców. Ci domagają się zmian w prawie, które ułatwią ich pracę. Chcą mieć większy wpływ m.in. na edukację i działania lokalnej władzy. Kancelaria Prezydenta obiecuje, że będzie wspierać te pomysły. – Potrzebny jest fundusz wspierający organizacje pozarządowe, które pracują nad czymś sensownym – mówi doradca prezydenta ds. społecznych.
Zdaniem Henryka Wujca, zaangażowanie lokalnych wspólnot ma kluczowe znaczenie w procesie rozwoju miasta, województwa czy regionu. To m.in. dzięki aktywności samorządów i społeczeństwa można mówić o stopniowym zaniku podziału na Polskę A i B.
– Ten podział już się zatarł. Polska B czy C, czyli województwa wschodnie, jak podkarpackie, podlaskie i lubelskie, bardzo się zmieniły. Jest tam bardzo wiele oddolnych inicjatyw. I stamtąd jest bardzo dużo zgłoszeń do różnych projektów, czasami więcej niż z dużych miast – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Henryk Wujec.
Powód? Jego zdaniem, to efekt przekonania mieszkańców, że w dużym mieście ma się mniejszy wpływ na rzeczywistość niż w mniejszej społeczności.
– Lokalnie, jeśli chce się zrobić np. plac zabaw czy przedszkole, to się udaje, czy to społecznym wysiłkiem z udziałem miejscowego budżetu, czy z pomocą samorządu. To zachęca do aktywności obywatelskiej. Tutaj zmieniło się wiele – ludzie mają poczucie, że można coś zrobić, tylko oczywiście trzeba mieć taką wolę i sporo czasu też – dodaje doradca prezydenta ds. społecznych.
Henryk Wujec był jednym z uczestników kongresu "Rzeczpospolita Lokalna 2020", podczas którego ponad 460 samorządowców, społeczników i lokalnych liderów rozmawiało o tym, co należy zmienić, by Polska mogła rozwijać się szybciej, a wspólnoty lokalne mogły działać sprawniej i bardziej skutecznie.
Uczestnicy kongresu, osoby zaangażowane w inicjatywy obywatelskie, domagali się większej niezależności, ale jednocześnie większego wpływu na władzę. Chcą wprowadzić dwukadencyjność dla władz samorządowych, uelastycznić system zarządzania edukacją, uprościć zasady rejestracji i rozliczania dla organizacji pozarządowych.
– To są zarówno problemy praktyczne, np. że we współdziałaniu z samorządami terytorialnymi są często pomijani, ich głos nie dochodzi do decydentów samorządowych, mają problemy finansowe na takie elementarne rzeczy, jak zapłacenie za lokal czy za telefon, bo wielu z nich często pracuje za darmo, społecznie – twierdzi doradca prezydenta. – Ludzie chcą mieć poczucie, że mają wpływ na środowisko lokalne. To zachęca do aktywności obywatelskiej. Tutaj już zmieniło się wiele. Ludzie mają poczucie, że można coś zrobić, tylko oczywiście trzeba mieć taką wolę i sporo czasu – wyjaśnia Wujec.
Dziś wielu lokalnych aktywistów narzeka, że ich głos nie jest brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji mających wpływ na życie dzielnicy czy miasta. Twierdzą, że nie chcą się angażować w lokalną politykę, ale zrobić coś dobrego dla otoczenia.
Kancelaria Prezydenta, która wspiera powstawanie inicjatyw obywatelskich, zapewnia, że wkrótce zaprezentuje szereg rozwiązań prawnych ułatwiających ich działalność.
– Przede wszystkim potrzeba jest trwałego funduszu na wsparcie dla organizacji pozarządowych, które pracują nad czymś sensownym. To powinien być fundusz, który nie zależałby od decyzji politycznych, ale dysponowanie pieniędzmi powinno zależeć od rad, w których uczestniczą lokalni działacze. Żeby ci działacze mogli decydować o kierunkach rozwoju społeczności lokalnych. Nad tym pracujemy w Kancelarii Prezydenta, również z ministerstwem pracy i lokalnymi działaczami – mówi doradca prezydenta do spraw społecznych.
Kancelaria prowadzi również rozmowy z Ministerstwem Finansów na temat zmiany przepisów ułatwiających wspomaganie finansowe inicjatyw pozarządowych. Przedstawiciel prezydenta twierdzi, że obecnie prace napotykają się z oporem ze strony ministra Rostowskiego, ale ma się to zmienić, kiedy poprawi się koniunktura gospodarcza.
– Musimy też ułatwić filantropię, bo jest wielu biznesmenów, którzy chętnie by coś sfinansowali, tylko trzeba dać takie prawo, które nie będzie ich obciążać dodatkowymi kosztami. Narzędzia te na razie są dość marne. Jest np. ustawa o zbiórkach publicznych, która wymaga zmiany, ale rząd zaczął już nad tym pracować. W wyniku dyskusji, postulatów rząd reaguje – wyjaśnia Henryk Wujec.
Jego zdaniem, Polska pod względem aktywności obywatelskiej bardzo zmieniła się w ciągu ostatnich 20 lat. Doradca prezydenta twierdzi, że jesteśmy bardziej otwarci i chętni do działania na rzecz wspólnot, w których żyjemy. A to wiele, bo jak przyznaje, jedną z cech Polaków jest brak zaufania do władzy, co wynika z m.in. z naszej historii. Żeby zdobyć zaufanie mieszkańców – według Henryka Wujca – potrzeba transparentnych działań ze strony władz.
– Jest szereg narzędzi, które pozwoliłyby na wzrost zaufania. Jednym z zasadniczych jest otwartość, przejrzystość, dostęp do informacji publicznej. Nic nie można ukrywać. Zresztą w dobie internetu próby ukrycia czegokolwiek są absurdalne, bo zawsze to wyjdzie na jaw. Więc lepiej się od razu otworzyć niż potem być przymuszonym do otwierania się i przekazywania jakichś informacji, które i tak powinny być dostępne – mówi doradca prezydenta.
Wnioski wypracowane podczas kongresu zawierające postulaty samorządów i społeczników mają zostać wkrótce spisane i przekazane w formie raportu parlamentarzystom oraz odpowiednim resortom.
Działalność społeczna ma ogromny potencjał. Z badań przeprowadzonych w maju 2011 roku przez CBOS wynika, że taką aktywność deklaruje 80 proc. Polaków, w tym zaledwie 27 proc. robi to w ramach zorganizowanych struktur.
W 2010 roku w Polsce zarejestrowanych było 12 tysięcy fundacji i 71 tysięcy stowarzyszeń. 36 proc. z nich zajmuje się rozwojem takich dziedzin jak sport, turystyka, rekreacja i hobby. 15 proc. jako cel swojej działalności wskazuje edukację i wychowanie, a 14 proc. kulturę. Pozostałe działają na rzecz pomocy społecznej, ochrony zdrowia i rozwoju lokalnego.
Czytaj także
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-09-12: Do BGK trafiło już 240 wniosków na pożyczkę wspierającą zieloną transformację miast. Samorządy mogą zyskać 40 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek na inwestycje
- 2024-08-29: Większość młodych osób nie ma zaufania do polityków i poczucia sprawczości. Dużą rolę w podniesieniu poziomu zaangażowania może odegrać szkoła
- 2024-07-26: Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań
- 2024-07-01: Przyspieszają prace nad zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2025 roku
- 2024-07-12: Spadł optymizm samorządów dotyczący ich możliwości rozwojowych. W 2025 roku spodziewane jest odbicie
- 2024-07-04: Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym
- 2024-05-29: Infrastruktura krytyczna w polskich miastach jest dobrze chroniona. Nadal są jednak słabe punkty
- 2024-05-21: Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować
- 2024-06-21: Polska wciąż w unijnym ogonie pod względem rozwoju sektora biogazu. Nie pomogła specustawa, barierą pozostają wysokie koszty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.