Mówi: | Jacek Jarzębski, właściciel sklepu Odido w Mińsku Mazowieckim; David Boner, prezes Makro Cash and Carry Polska |
Sieć Odido otworzyła dwutysięczny sklep. Znana marka pomaga właścicielom sklepów rywalizować z dyskontami
W Mińsku Mazowieckim otwarty został dwutysięczny sklep Odido, sieci franczyzowej należącej do Makro Cash and Carry. Właściciele tych stosunkowo niewielkich sklepów przyłączając się do większych sieci, chcą skuteczniej walczyć o rynek z hipermarketami i dyskontami. Tym bardziej, że duże sklepy dziś dominują w większości miejscowości w Polsce, ograniczając udział drobnego handlu w rynku. Prezes Makro zapowiada, że dalszy rozwój sieci Odido jest kluczowym elementem strategii firmy.
– Handel w tej chwili się bardzo zmienił, jest bardzo podzielony. Duży udział w rynku mają dyskonty i hipermarkety, a udział sklepów tradycyjnych jest już bardzo mały. Stąd moja decyzja nawiązania współpracy z Odido. Mam nadzieję, że ta marka pomoże mi przetrwać ciężkie czasy na trudnym rynku, szczególnie tu, w Mińsku Mazowieckim, gdzie skupiło się bardzo dużo dyskontów i hipermarketów – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jacek Jarzębski, właściciel nowo otwartego dwutysięcznego sklepu Odido.
Dodaje, że Odido jest siecią, która daje duże możliwości współpracy, ale równocześnie gwarantuje franczyzobiorcom niezależność. Jak podkreślają przedstawiciele Makro Cash and Carry, firma zapewnia swoim partnerom doradztwo, szkolenia oraz daje rabaty przy zakupie asortymentu. Preferencyjne warunki zakupu dotyczą także produktów sygnowanych markami Fine Food, Aro i Fine Dreaming.
David Boner, prezes Makro Cash and Carry Polska dodaje, że wspieranie rozwoju małych, lokalnych sklepów to ważny punkt w strategii firmy. Właściciel marki Odido blisko współpracuje z dostawcami oraz franczyzobiorcami, starając się zdobyć silną i stabilną pozycję na rynku.
– Liczby zależą w dużym stopniu od tego, jak bardzo ludzie będą otwarci na zmiany w tym sektorze handlu. Jesteśmy tu by pomagać i wspierać mniejsze sklepy. Gdziekolwiek pomoc jest potrzebna, będziemy tam i chcemy kontynuować nasze działania. Miejmy nadzieję, że osiągnięcie kolejnego tysiąca sklepów ODIDO nie jest zbyt odległym celem – podkreśla Boner w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.
Według niego rozwój sieci dyskontów to duże wyzwanie dla całego rynku. Boner jest jednak przekonany, że małe sklepy są istotne dla wzrostu gospodarczego. Dlatego Makro Cash and Carry chce długoterminowo wspierać ten segment handlu. Dzięki wsparciu dużej marki niezależne sklepy mogą lepiej rywalizować z dyskontami i sklepami wielkopowierzchniowymi.
Jacek Jarzębski przyznaje, że dzięki marce Odido liczy na zwiększenie obrotów.
– Jest to miejsce w osiedlu, blisko ludzi. Aczkolwiek obroty są zależne tylko od nas, jak będziemy ciężko pracować, będziemy dla klienta przyjaźni, będziemy spełniali jego życzenia, to myślę, że obroty będą duże – podkreśla właściciel sklepu w Mińsku Mazowieckim.
Z siecią współpracuje już od lat 90., początkowo zaopatrywał się w tej sieci prowadząc własny biznes, a teraz zdecydował się zostać partnerem franczyzowym i otworzyć 2000. sklep pod marką Odido.
[zdjęcia] otwarcie dwutysięcznego sklepu ODIDO w Mińsku Mazowieckim
Czytaj także
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-14: Porozumienie po COP28 zwiastuje początek końca ery paliw kopalnych. Zabrakło jednak konkretnych deklaracji
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-11-22: Dwie trzecie Polaków zamierza skorzystać z ofert na Black Friday. W tym roku łatwiej będzie uniknąć pozornych promocji
- 2023-11-24: Żywność convenience staje się alternatywą dla jedzenia w restauracjach. Konsumenci coraz częściej wybierają gotowe dania w sklepach
- 2023-11-22: Polacy coraz rzadziej jadają posiłki poza domem. 11 proc. restauratorów obawia się konieczności zamknięcia swojego lokalu
- 2023-11-29: Rośnie liczba użytkowników aplikacji walczących z marnowaniem żywności. Na zainteresowanie mocno wpłynął wzrost cen
- 2023-09-26: Wizyty w e-sklepach z odzieżą sportową mogą zaburzyć samoocenę wśród kobiet. Sposób promocji produktów skłania do porównywania się z sylwetkami modelek
- 2023-09-15: Latem spożycie owoców i warzyw wzrosło do poziomów niewidzianych od pandemii. Polacy coraz chętniej sięgają po lokalne produkty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.