Mówi: | Magdalena Majchrzak-Puczyńska |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Molton |
Sieć sklepów odzieżowych Molton chce zwiększyć liczbę placówek w tym roku o jedną piątą. Stawia na franczyzę
Licząca niemal 40 salonów sieć Molton chce uruchomić w tym roku od 6 do 8 sklepów, głównie we franczyzie. W ubiegłym roku udało się otworzyć osiem placówek. Marka chce współpracować z właścicielami sklepów o wielkości od 60 do 100 mkw., położonych w ponad 20 miejscowościach w Polsce.
– Sieć sklepów Molton dzisiaj to około 40 sklepów, z czego 2/3 to sklepy własne, a 1/3 to sklepy franczyzowe. Chcemy dalej rozwijać współpracę ze sklepami na zasadach franchisingu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Majchrzak-Puczyńska, dyrektor zarządzający marki Molton.
Jak podkreśla, marka Molton jest znana na rynku polskim od końca lat 80., dzięki czemu jest dobrze rozpoznawalna, co jest wartością dla potencjalnych franczyzobiorców. Oprócz tego firma przekazuje im wiedzę na temat tworzenia kolekcji marki premium, w którym to segmencie się pozycjonuje, oraz tajników jej skutecznej sprzedaży. Pierwszy salon firmowy uruchomiono w 1999 r.
– Nasze wsparcie jest bardzo duże – zachęca dyrektor zarządzający marki. – Zaczynając od tego, że uczymy, w jaki sposób prowadzić sklep, bo jest to wbrew pozorom trudny biznes. Uczymy, w jaki sposób sprzedawać markę premium, a przede wszystkim dajemy produkt, który jest dostosowany do miejsca, czasu i potrzeb klienta.
Koszt uruchomienia placówki we franczyzie zależy od stanu lokalu, w którym ma się ona mieścić.
– Wszystko zależy od tego, o jakiej lokalizacji mówimy i w jakim ona jest stanie. Jeżeli jest to stan deweloperski, to koszt jest wyższy i może oscylować wokół 2 tys. za mkw. – mówi Majchrzak-Puczyńska. Dawałoby to łączny koszt dostosowania lokalu na poziomie ok. 160 tys. zł. – Natomiast bardzo często nasi partnerzy mają już lokale, które są w jakimś stopniu zorganizowane, wówczas ten koszt automatycznie spada.
Marka szuka partnerów we wszystkich miastach Polski, nawet w tych największych jest jeszcze miejsce na kolejne punkty, a Molton nie boi się także inwestowania w ośrodkach średniej wielkości. Obecnie sklepy Molton znajdują się m.in. w Warszawie i podstołecznym Piasecznie (razem siedem), Poznaniu i podpoznańskim Luboniu (razem pięć), Krakowie czy Trójmieście (po trzy). Można je jednak spotkać także w Olsztynie, Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim, Nowym Sączu czy Radomiu.
Natomiast na razie kierownictwo sieci ostrożnie myśli o ekspansji zagranicznej.
– Na razie koncentrujemy się na rynku polskim, ale jest już pierwszy przyczółek za granicą. W Lozannie mamy partnera, który otworzył sklep i prowadzi m.in. markę Molton – mówi Magdalena Majchrzak-Puczyńska. – Ta współpraca się rozwija i jest kontynuowana z coraz większym impetem, więc mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy.
Kanałem sprzedaży, który także rodzi nadzieje na zwiększenie kręgu klientek, jest dla sieci Molton także sklep internetowy. Jak deklaruje Majchrzak-Puczyńska, z sezonu na sezon dynamicznie zwiększa on obroty.
Molton zatrudnia trzy projektantki, które starają się trzymać ogólnoświatowych tendencji w modzie. Materiały sprowadzane są głównie z Włoch, natomiast firma chwali się, że 95 proc. sprzedawanej przez nią odzieży szyte jest w Polsce. Jak mówi Majchrzak-Puczyńska, do salonów przychodzą zarówno klientki, które zostawiają w nich tysiące złotych, jak i te, które poszukują okazji na wyprzedażach.
Czytaj także
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.