Newsy

Specjalne Strefy Ekonomiczne chcą działać przynajmniej do 2026 r.

2012-07-10  |  10:00
Mówi:Teresa Kamińska
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
  • MP4

    W Ministerstwie Gospodarki trwają prace nad wydłużeniem życia Specjalnych Stref Ekonomicznych. Ich przedstawiciele bardzo na to liczą.  Obserwujemy w dalszym ciągu duże zainteresowanie strefami  tłumaczy Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Z raportu KPMG wynika, że wydłużenie działalności stref do 2026 roku może zwiększyć nakłady inwestycyjne o 40 miliardów złotych.

    Jak zapewniają przedstawiciele resortu gospodarki, rozporządzenia już wkrótce mają pojawić się na Radzie Ministrów. Trwają również prace nad zmianą ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych. Projekt będzie przedstawiany rządowi wczesną jesienią, we wrześniu lub w październiku.

    Zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą SSE będą funkcjonować do 2020 roku. Wydłużenie tego okresu ma zachęcić potencjalnych inwestorów do rozpoczęcia działalności w strefach. Większość z nich kalkuluje średni okres zwrotu inwestycji na pięć lat. Gdyby nie udało zmienić daty likwidacji SSE, to zapewne już za dwa lata bylibyśmy świadkami ich obumierania.

      Mamy zainteresowanie bardzo dużych inwestycji i dlatego bardzo nam zależy na tym, aby idea Ministerstwa Gospodarki o przedłużeniu działalności stref, chociaż do 2026 roku, weszła w życie  mówi Teresa Kamińska.  To da poczucie bezpieczeństwa tym inwestorom, którzy chcą w nich zainwestować duże pieniądze.

    KPMG szacuje się, że wydłużenie okresu działalności SSE do 2026 roku mogłoby zwiększyć o 16 proc. odsetek inwestorów, którzy byliby zainteresowani działalnością w strefach. Na nowe inwestycje zdecydowałyby się najpewniej firmy z długoterminowym planem rozwoju.

      Aby mogli sobie odebrać odpis podatkowy, muszą mieć perspektywę czasową. Mamy bardzo duże reinwestycje i oczekiwanie inwestorów, co dalej. Zawirowania wokół nowelizacji z pewnością wpływają na to, czy ci inwestorzy podejmą decyzję o dużym wejściu kapitałowym  tłumaczy w rozmowie z Agencja Informacyjną Newseria prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

    Jej zdaniem gotowe na wejście do strefy są już firmy, które chcą tu zostawić co najmniej 300 milionów złotych, stąd potrzeba przyśpieszenia pracy nad ustawą.

    Resort gospodarki chce jednak wprowadzić w niej szersze zmiany. Podczas jednej z sejmowych debat wicepremier i szef resortu gospodarki zapowiadał, że zmiany miałyby polegać na modyfikacji zasad (strefa w każdej gminie, na atrakcyjnych terenach) i formuły funkcjonowania stref (rozszerzenie na inicjatywy klastrowe i technologiczne).

    Dziś w Polsce w czternastu SSE działa ponad 1600 firm zatrudniających ponad 250 tysięcy pracowników. Główne korzyści, jakie czerpią z działalności w strefie to ulgi podatkowe, sięgające nawet 50 proc.

    W opublikowanym kilka dni temu raporcie FDI Global Free Zones of the Future 2012/2013 w rankingu światowych SSE dominują strefy z Bliskiego Wschodu. Polskie strefy zajmują drugie miejsce w Europie, tuż za łotewskimi, ale pozostają poza pierwszą światową dziesiątką. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Transport

    Transport

    Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

    Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.

    Problemy społeczne

    Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

    Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.