Newsy

Studia dualne coraz popularniejsze wśród studentów i przedsiębiorców. To szansa dla firm na pozyskanie pracowników z praktyczną wiedzą

2019-02-20  |  06:50
Mówi:Dominika Czechowska
Funkcja:menedżer kierunku Turystyka i Rekreacja
Firma:Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku
  • MP4
  • Studia dualne, czyli nowoczesny model kształcenia łączący tradycyjne zajęcia akademickie z pracą zawodową, cieszą się rosnącą popularnością wśród studentów i przedsiębiorców. Są najlepszą odpowiedzią na potrzeby rynku pracy – jako alternatywna forma pozyskania pracowników przez pracodawców, którzy podczas zajęć praktycznych mają możliwość zaproponowania studentom stażu i zatrudnienia w swojej firmie. Dla studentów staż w firmie współpracującej z uczelnią to szansa na zdobycie doświadczenia w kierunku, w którym się kształcą, oraz kompetencji miękkich. Na wprowadzenie modelu studiów dualnych decyduje się coraz więcej polskich uczelni, i to już nie tylko na kierunkach technicznych.

    – Od absolwentów uczelni wyższych pracodawcy oczekują dziś kompetencji w dwóch obszarach: wiedzy z kierunku, który studiują, i kompetencji miękkich w obszarze pracy zespołowej czy komunikacji. To komunikacja jest aktualnie jednym z kluczowych czynników rozwoju przedsiębiorstw – mówi agencji Newseria Biznes Dominika Czechowska, menadżer kierunku turystyka i rekreacja w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku.

    Jak podkreśla, aby sprostać wymogom dzisiejszego rynku pracy, uczelnie wyższe muszą konstruować praktyczne siatki programowe. Te siatki, czyli cały zestaw przedmiotów, które będą realizowane w trakcie studiów, powinny powstawać w porozumieniu z pracodawcami i odpowiadać na ich potrzeby.

    – Ważnym czynnikiem jest organizacja rad programowych. W trakcie rad programowych konsultacje są realizowane wraz z przedsiębiorstwami z danej branży. Na kierunku turystyka i rekreacji taką radę programową tworzą najczęściej menadżerowie hoteli, restauracji czy biur podróży, czyli te przedsiębiorstwa, które są ujęte w programie studiów – mówi Dominika Czechowska.

    Studia dualne łączą tradycyjne studia akademickie i praktyki zawodowe w przedsiębiorstwie, które współpracuje z uczelnią. Program studiów jest ustalany wspólnie przez obie strony. Często praktykowanym systemem są trzy dni praktyk zawodowych u pracodawcy i dwa dni zajęć dydaktycznych i wykładów na uczelni. Staż jest płatny, studenci mogą także liczyć na stypendium przyznawane przez uczelnię.

    – Kształcenie dualne zakłada realizowanie przedmiotów specjalnych przy bezpośrednim udziale przedsiębiorstwa z danej branży, z którym jest podpisana umowa. W praktyce te zajęcia odbywają się na terenie przedsiębiorstwa i są prowadzone przez jego pracowników – wyjaśnia Dominika Czechowska.

    Jak podkreśla, daje to bardzo wiele wartości.

     Przede wszystkim student zdobywa wiedzę praktyczną bezpośrednio od mendżera, specjalisty zatrudnionego w firmie. Dla przedsiębiorcy realizacja wspólnego kształcenia to minimalizacja problemów z zatrudnieniem, gdyż podczas zajęć jest możliwość bezpośredniego pozyskania stażystów tudzież przyszłych pracowników. Pracodawca wraz z uczelnią współtworzy własną, przyszłą kadrę. Dyrektor HR firmy, z którą od 7 lat prowadzimy kształcenie dualne, podkreśla znacznie mniejsze potrzeby zewnętrznej rekrutacji, gdyż wielu studentów zostaje zatrudnionych już w trakcie trwania edukacji – mówi Dominika Czechowska. 

    Studia dualne to model kształcenia bardzo popularny w krajach zachodnioeuropejskich, m.in. w Niemczech. Dzięki nim studenci już na etapie nauki mogą zdobywać kwalifikacje i doświadczenie zawodowe, a od razu po zakończeniu studiów są gotowi do wejścia na rynek pracy.

    –To jest optymalne połączenie teorii i praktyki w studiowaniu. Daje ogromne korzyści dla obu stron. Student poznaje przedsiębiorstwo, panujące w nim relacje i od razu widzi, czy dany kierunek jest tym, o czym marzy, czy jest to wyzwanie zawodowe, które chciałby realizować – mówi Dominika Czechowska.

    Studenci po zakończeniu nauki otrzymują nie tylko dyplom, lecz także konkretny wpis w CV, a często mają już zapewnioną atrakcyjną pracę.

    – Ukończenie studiów w programie kształcenia dualnego pozwala studentowi poznawać wiedzę praktyczną, zakres przyszłych obowiązków w danym przedsiębiorstwie, charakter branży. Sam widzi, co jest dla niego istotne w przyszłym wyzwaniu zawodowym – mówi menadżer kierunku turystyka i rekreacja w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    W branży budowlanej działa nawet pół miliona firm. Wiele z nich się ubezpiecza, choć nie ma takiego obowiązku

    Zaprószenie ognia i pożar w remontowanym budynku, zalanie, zawalenie niewłaściwie zabezpieczonego dachu, zniszczone lub skradzione maszyny – to tylko część nieprzewidzianych zdarzeń i szkód, z jakimi muszą się liczyć firmy działające w branży budowlanej. Dlatego wiele z nich – choć formalnie nie ma takiego obowiązku – decyduje się na objęcie swojej działalności ochroną ubezpieczeniową. Jej zakres może być dokładnie dopasowany do potrzeb przedsiębiorcy, w zależności od specyfiki prowadzonej przez niego działalności.

    Infrastruktura

    Samorządy aktywnie inwestują w zielone ciepłownictwo. Na takie projekty jest coraz więcej środków publicznych

     Ciepłownictwo jest jednym z największych majątków, jakie ostatnie pokolenia Polaków zakopały w ziemię poprzez rury, kolektory, instalacje ciepła systemowego. Jednak przez te lata zaniedbań, braku inwestycji w obszarze ciepłownictwa w tej chwili wymaga ono szybkich działań. Musimy jak najszybciej zacząć tę transformację – mówi Tomasz Gackowski, dyrektor zarządzający ARP. Aby promować gminy, które są najbardziej zaangażowane w tę transformację sektora ciepłownictwa, ARP i BGK we współpracy z partnerami rozstrzygnęły właśnie konkurs na Najbardziej Innowacyjne Energetycznie Samorządy. Wśród laureatów są Gliwice oraz Lidzbark Warmiński, które wdrażają zielone projekty w ciepłownictwie na szeroką skalę.

    Prawo

    Polacy nie mają w zwyczaju sporządzać testamentów. Co piąty uważa, że ma jeszcze czas na taką decyzję

    Tylko 9 proc. Polaków w wieku powyżej 45 lat przygotowuje testament. Ponad 40 proc. przyznaje, że nigdy się nad tym nie zastanawiało, a prawie jedna czwarta uważa, że nie ma nic cennego, co mogłaby po sobie zostawić. Decyzję o sporządzeniu dokumentu przekładamy na później, tymczasem pozwala on zabezpieczyć interes spadkobierców i zapobiega konfliktom. – Warto się zastanowić i zabezpieczyć swoją rodzinę, żeby po śmierci majątek trafił w odpowiednie ręce – przekonuje dr Dawid Rejmer, radca prawny w Kancelarii Finansowej LEX.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.