Mówi: | Ilona Antoniszyn-Klik |
Funkcja: | wiceminister gospodarki |
Polskie firmy ruszają na podbój Arktyki. To atrakcyjny kierunek m.in. dla firm wydobywczych i transportowych
Wraz z ociepleniem klimatu rośnie dostępność Arktyki oraz jej znaczenie ekonomiczne. Ministerstwo Gospodarki chce zachęcić polskie przedsiębiorstwa do inwestowania na tym terenie m.in. w ramach planowanego programu Go Arctic. Na Grenlandii działa już spółka KGHM Polska Miedź, która przygotowuje się do wydobycia molibdenu ze złoża Malmbjerg. Szansą jest też obsługa w tych rejonach szlaków morskich, które będą zyskiwać na znaczeniu.
Ocieplenie klimatu, które w Arktyce następuje dwa razy szybciej niż wynosi średnia w pozostałych częściach świata, powoduje większą dostępność tego regionu oraz wzrost jego znaczenia ekonomicznego.
– Polskie firmy są już obecne w Arktyce. Mamy chociażby inwestycje KGHM-u na Grenlandii. Słyszałam, że PCC planuje być na Islandii albo prowadzi rozmowy na ten temat – mówi Ilona Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki.
We wschodniej Grenlandii, charakteryzującej się ekstremalnymi warunkami klimatycznymi (całkowity brak światła dziennego zimą), KGHM International przygotowuje się do uruchomienia wydobycia molibdenu ze złoża Malmbjerg. Jak szacują naukowcy, znajdują się tam jedne z największych złóż tego metalu na świecie. Natomiast Grupa PCC planuje budowę nowoczesnej instalacji do produkcji żelazokrzemów (składnik stopów aluminium stosowany w przemyśle chemicznym m.in. do produkcji siloksanów oraz silikonów) na Islandii. Instalacja o wydajności 32 tys. ton rocznie ma rozpocząć działalność w 2016 roku.
– Są też inne firmy, które specjalizują się przede wszystkim w wydobywaniu oraz transporcie – wskazuje Ilona Antoniszyn-Klik. – W związku z eksploatacją tych obszarów chcemy także znaleźć odbiorców na polskie statki i usługi logistyczne.
Jak podkreśla, wraz z odbudową polskiego przemysłu stoczniowego w Gdańsku dużą aktywność w zakresie ewentualnego prowadzenia działalności na terenach arktycznych wykazują przedsiębiorstwa pomorskie.
– Chcielibyśmy także wesprzeć nasz przemysł stoczniowy, żeby ruch, który będzie generowany przez Arktykę z racji ocieplania się klimatu w najbliższych 20-30 latach, był także obsługiwany przez polskie statki – zapowiada wiceminister gospodarki.
Chodzi m.in. o Przejście Północno-Wschodnie, czyli drogę morską łączącą Europę z Pacyfikiem biegnącą wzdłuż północnych brzegów Eurazji, przez m.in. Morze Barentsa, Morze Karskie, Cieśninę Wilkickiego, Morze Łaptiewów, Wschodniosyberyjskie, Cieśninę De Longa, Morze Czukockie i Cieśninę Beringa.
– Arktyka jest terenem, który potrzebuje nieco innego rodzaju ekspansji, wyczulonej ekologicznie – zauważa Antoniszyn-Klik. – Sądzę, że nasz pakiet GreenEvo może być elementem wspierającym.
Akcelerator Zielonych Technologii GreenEvo to projekt resortu środowiska, który wspiera polskie technologie służące ochronie środowiska w walce o rynki zagraniczne.
Obok Holandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii Polska jest stałym obserwatorem w Radzie Arktycznej, międzynarodowej organizacji powołanej w 1996 r. i mającej największy wpływ na kształtowanie decyzji dotyczących problemów tego regionu. Jej stałymi członkami jest osiem państw arktycznych (Dania, Finlandia, Islandia, Kanada, Norwegia, Rosja, Szwecja oraz Stany Zjednoczone).
– Do tej pory jesteśmy jednym z najdłużej istniejących zespołów badawczych na terenie Arktyki – zauważa Ilona Antoniszyn-Klik. – Polska nauka będzie, jak sądzę, także jednym z lepszych partnerów dla polskiego rządu w zakresie wsparcia gospodarczego w ramach programu Go Arctic.
Czytaj także
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]
Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.
Edukacja
Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
Niski poziom wynagrodzenia nauczycieli w porównaniu z innymi zawodami to tylko jeden z czynników, które wpływają na niedobór kadr pedagogicznych w różnych krajach. Z analizy naukowców z Wielkiej Brytanii wynika, że popularne strategie szybkich rozwiązań, takie jak programy stypendialne, nie działają w długiej perspektywie. Potrzebne jest więc nie tylko zwiększenie płac, ale i budowanie prestiżu tego zawodu, by osoby, które mają predyspozycje do jego wykonywania, nie bały się obierać takiej ścieżki kariery zawodowej.
Fundusze unijne
Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
Do 2030 roku rynek budownictwa modułowego ma osiągnąć wartość 7 mld zł – szacuje firma Spectis. Szczególnie ten i przyszły rok będą dla niego korzystne ze względu na duży napływ środków z KPO, których wydatkowanie wiąże się z ograniczeniami czasowymi. Presja kosztowa i czasowa oraz otwartość na nowe technologie może skłonić inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych do zwrotu w kierunku budynków modułowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.