Newsy

Zasoby gazu łupkowego w Polsce wciąż nieznane. Trzeba czekać na dane z PGNiG

2013-02-05  |  06:45
Mówi:Prof. Jerzy Nawrocki
Funkcja:Dyrektor
Firma:Państwowy Instytut Geologiczny– Państwowy Instytut Badawczy
  • MP4

    Polski Instytut Geologiczny czeka na więcej danych z odwiertów w poszukiwaniu gazu łupkowego w Polsce. Ich wyniki pozwolą ocenić, jakie rzeczywiście są zasoby tego surowca w Polsce. PIG najbardziej liczy na wyniki prac PGNiG, polskiego giganta gazowego, który zadeklarował wykonanie do 2021 roku aż 96 odwiertów, czyli prawie jedną trzecią z dotychczas zgłoszonych w resorcie środowiska. Pod koniec ubiegłego roku prezes PGNiG deklarowała, że w styczniu przedstawi najnowsze dane z odwiertów, jednak jak na razie nie zostały one opublikowane.

     – Dowiemy się, ile rzeczywiście mamy gazu, czyli określimy zasoby wydobywalne, nie prognostyczne, wtedy, kiedy ten gaz wyeksploatujemy. Taka jest natura tego surowca. Teraz możemy określić prognostyczne zasoby. To zrobiliśmy w pierwszym naszym raporcie, natomiast żeby zwiększyć wiarygodność musimy mieć nowe dane – wyjaśnia w rozmowie z Agencja Informacyjną Newseria prof. Jerzy Nawrocki, dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego.

    Eksperci Instytutu opublikowali w marcu ubiegłego roku pierwszy polski raport dotyczący szacunkowych zasobów gazu łupkowego w kraju (zarówno na lądzie, jak i na szelfie bałtyckim). Oceniają, że w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu w kraju jest 346-768 miliardów metrów sześc. tego gazu. Z kolei maksymalna możliwa objętość tych zasobów – w ocenie PIG – to 1,92 biliona metrów sześc.

    Aby móc to określić bardziej precyzyjnie potrzeba więcej informacji. Chodzi o nowe dane z 39 otworów, które zostały wywiercone do 7 stycznia br. Jak podaje w komunikacie Ministerstwo Środowiska w trakcie wiercenia są trzy kolejne.

     – Najbardziej czułe i dla nas istotne są dane z udanych testów szczelinowania. Udanych, tzn. w pełnym odcinku poziomym, z kilkunastoma punktami szczelinowań, przeprowadzone wielomiesięczne testy złożowe, żeby pokazać przynajmniej, jak wygląda produkcja w pierwszych miesiącach. Po ponad dwóch latach nadal tego nie mamy. Jeśli nie będziemy mieć tych danych, wiarygodność raportu, nawet w oparciu o korekty granic złożowych, nie będzie znacznie wyższa od tego raportu, który przedstawiliśmy – informuje prof. Jerzy Nawrocki.

    Te informacje powinny spłynąć od Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Spółka zadeklarowała wykonanie do 2021 roku 96 odwiertów, czyli prawie jedną trzecią z dotychczas zgłoszonych w resorcie środowiska.

     – Pani prezes PGNiG wzbudziła u mnie nadzieję w grudniu mówiąc, że poda wyniki tych testów w styczniu. I do dziś ich nie uzyskaliśmy – mówi prof. Jerzy Nawrocki.

    Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes gazowego giganta, uspokaja, że trwają prace w Lubocinie ze specjalistami z Halliburton. Jednak ponieważ są to pionierskie wiercenia, a wyniki niejednoznaczne, na rezultaty trzeba jeszcze poczekać.  

    Do 2021 roku firmy mające w Polsce koncesje na poszukiwania gazu łupkowego planują wykonanie aż 306 nowych odwiertów, z czego  123 to otwory obligatoryjne – wynika z danych Ministerstwa Środowiska.

    Więcej na temat
    Surowce Minister środowiska: ustawa łupkowa do końca roku Wszystkie newsy
    2013-05-16 | 06:37

    Minister środowiska: ustawa łupkowa do końca roku

    Według ministra środowiska, projekt ustawy dotyczącej wydobycia gazu łupkowego w Polsce powinien być przyjęty przez rząd do końca czerwca. Zdaniem Marcina Korolca,
    Energetyka Prezes ISE: koszty poszukiwania gazu łupkowego wielokrotnie przewyższą koszt budowy elektrowni jądrowej
    2013-05-08 | 06:30

    Prezes ISE: koszty poszukiwania gazu łupkowego wielokrotnie przewyższą koszt budowy elektrowni jądrowej

    – 600 mld złotych to pieniądze, które są potrzebne w pierwszym okresie przygotowawczym na wszystkich obszarach koncesyjnych – szacuje Andrzej Sikora, prezes Instytutu Studiów
    Energetyka J. Piechociński: będziemy nadal mocno wspierać finansowo wydobycie gazu łupkowego
    2013-04-18 | 06:55

    J. Piechociński: będziemy nadal mocno wspierać finansowo wydobycie gazu łupkowego

    Aby doszło do wydobycia gazu z łupków na masową skalę, potrzeba czasu i większej liczby odwiertów oraz lepszej koniunktury gospodarczej, która będzie sprzyjać

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.