Newsy

2015 r. i 2016 r. będą należały do start-upów. Sukcesy na miarę Skype'a są coraz bliżej

2015-01-26  |  06:15

W tym roku w Polsce powinny pojawić się pierwsze duże międzynarodowe sukcesy krajowych start-upów. Będzie to dopiero zapowiedź większych projektów, które zostaną zrealizowane w przyszłym roku. Większy dostęp do finansowania i rozwijający się ekosystem dla start-upów powodują, że coraz więcej osób widzi w tym sposób na życie. Jeśli ta tendencja się utrzyma, do 2020 r. Polska może mieć na koncie kilka sukcesów na miarę Skype’a.

Rok 2015 będzie rokiem start-upów. Boom nastąpi jednak w 2016 roku. Spodziewam się, że do 2020 roku będziemy mieli trzy polskie Skype’y, które wykreujemy, i tysiące mniejszych firm z wielkimi sukcesami – mówi agencji Newseria Biznes Dariusz Żuk, prezes Polski Przedsiębiorczej.

Jak podkreśla, Polska już jest liderem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej pod względem liczby start-upów, a także warunków do ich rozwoju, bo sieć inkubatorów jest największa w Europie. Na polskim rynku działa 50 Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości. Od 2004 roku dzięki nim powstało 7 tys. firm, a obecnie funkcjonuje w nich ponad 1,5 tys. start-upów.

Uważam, że nie ma dziś lepszego miejsca w Europie, a myślę, że i na świecie, niż Polska do startowania z własnym pomysłem na biznes. Mamy tutaj ekosystem, kapitał i niesamowitych ludzi – podkreśla Dariusz Żuk.

Młode firmy mają coraz większy dostęp do kapitału. Nowa perspektywa unijna powinna jeszcze zwiększyć te możliwości.

Co ważne, jest kapitał i jest go coraz więcej. Jest kapitał na wczesnym etapie rozwoju, są fundusze seed capital, fundusze venture capital, więc warto startować ze swoim start-upem – mówi prezes Polski Przedsiębiorczej. – Staramy się inwestować w start-upy, mamy swój fundusz AIP SeedCapital, który inwestuje 100 tys. zł w każdy projekt. Do tej pory zainwestowaliśmy w 65 projektów, m.in.  w kupony.pl, łazik marsjański i kilka innych, które już są sukcesem w tej części Europy.

Prognozuje, że wiele inicjatyw start-upowych w tym roku będzie dotyczyło obszaru internetu rzeczy, czyli komunikacji między urządzeniami. Pojawi się również coraz więcej projektów z branży medycznej i okołomedycznej. Dominującym trendem będzie e-commerce i jego mobilna odmiana.

M-commerce to coraz szybciej rosnący trend. Warto się temu przyglądać i startować w tym obszarze. To jest rynek, na którym chcielibyśmy inwestować najwięcej – zapowiada Dariusz Żuk. – Bardzo szybko rośnie też segment gier, również edukacyjnych. To także są projekty, w które nasz fundusz AIP Seed Capital chce inwestować.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.