Newsy

CD Projekt: trudny rok w oczekiwaniu na nowe premiery

2013-03-01  |  06:25
Mówi:Piotr Nielubowicz
Funkcja:Członek Zarządu
Firma:CD Projekt
  • MP4
  • CD Projekt stawia na „Wiedźmina” i „Cyberpunka” i liczy na milionowe wyniki sprzedaży. Według analityków DM BZ WBK spółkę czeka jednak trudny rok w oczekiwaniu na premiery obu tych gier, z których pierwsza odbędzie się dopiero w 2014 r.

    Firma CD Projekt to grupa składająca się z producenta gier CD Projekt RED, dystrybutora gier CDP.pl oraz ogólnoświatowej platformy cyfrowej sprzedaży gier, czyli GOG.com. Szczególnie ta ostatnia daje spółce duże możliwości rozwoju sprzedaży.

     – Dziś ekspansję widzimy przede wszystkim w ujęciu wirtualnym. Dzisiejszy świat daje nam takie możliwości. Rozwój GOG-a nie wymaga budowania nowych biur i stawiania oddziałów terenowych czy kupowania sieci sprzedaży. Możemy operować za pośrednictwem internetu, docierając do coraz to nowych rzesz klientów i tak samo widzimy rozwój – wyjaśnia Piotr Nielubowicz, członek zarządu CD Projekt.

    GOG.com to serwis, dzięki któremu użytkownik może zakupić grę, ściągnąć ją na swój komputer i uruchomić bez potrzeby zakupu „pudełkowej” wersji.

    Analitycy Domu Maklerskiego BZ WBK w raporcie z końca stycznia tego roku utrzymują, że rozwój GOGa ma bardzo pozytywny wpływ na wyniki finansowe CD Projekt. Według nich w IV kwartale technologiczna spółka miała 42,8 mln zł przychodów, czyli 44 proc. więcej niż rok wcześniej. Zysk operacyjny miał sięgnąć 8,2 mln zł, a zysk netto 7 mln zł.

    Według tego samego raportu do tych wyników przyczyniła się m.in. dobra sprzedaż „Wiedźmina 2” na platformie Steam (największy na świecie serwis sprzedający gry w postaci cyfrowej). Według danych spółki łączna sprzedaż „Wiedźmina” i „Wiedźmina 2” osiągnęła poziom 5 mln sztuk.

     – Na rynku gier jest taka reguła, że każda następna część gry sprzedaje się lepiej. W związku z tym w odniesieniu do „Wiedźmina 3” apetyty mamy na wyższym poziomie niż to udało się zrealizować w przypadku „Wiedźmina 2” – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Nielubowicz.

    Trzecia część gry ma być od początku dostępna także na nowe konsole Sony Playstation 4. Pierwsza część została wyprodukowana w wersji tylko na komputery z systemem Windows, druga miała też wersję na konsolę Xbox360 i komputery Apple. Fakt, że trzecia część sagi o Wiedźminie od razu będzie dostępna na konsoli, która ma trafić do sprzedaży dopiero pod koniec tego roku. stawia grę w dużo lepszej sytuacji sprzedażowej.

    Ale należące do spółki studio produkcyjne CD Projekt Red to nie tylko „Wiedźmin”. Miesiąc temu firma opublikowała filmowy zwiastun swojego innego produktu – gry „Cyberpunk 2077”. Popularność filmu przerosła oczekiwania.

     – Dotychczas najlepsze materiały filmowe, jakie udało nam się wyprodukować, osiągały kilkaset tysięcy kopii w pierwszym tygodniu. Nasz wewnętrzny cel to osiągnąć 1 mln kopii – mówi Nielubowicz. – Nie wiedzieliśmy do końca, czy ten cel uda się zrealizować, to było bardzo ambitne podejście. W tej chwili wiemy, że ponad 8 mln osób zobaczyło ten teaser.

    Między innymi dlatego CD Projekt wiąże duże nadzieje właśnie z „Cyberpunkiem”. Tym bardziej, że grę będzie łatwiej promować za granicą niż „Wiedźmina”, którego sprzedaż w Polsce miała – szczególnie w przypadku pierwszej części – dużo wspólnego z popularnością książek Andrzeja Sapkowskiego, na których podstawie powstała.

     – „Wiedźmin” był marką nieznaną na świecie poza Polską i Europą Wschodnią, przede wszystkim zupełnie nieznaną w Stanach. Była to też gra osadzona w średniowiecznym świecie, gdzieś w Europie. Natomiast „Cyberpunk” jest grą, która po pierwsze bazuje na amerykańskiej marce stworzonej w Stanach przez amerykańskiego autora i jest tam bardzo rozpoznawalna. To jest nasz duży plus, więc apetyt na sprzedaż jeżeli chodzi o „Cyberpunk” też mamy ogromny – mówi Nielubowicz.

    Zdaniem analityków DM BZ WBK ten rok nie będzie jednak tak udany dla spółki, a ze względu na brak premier obroty zmniejszą się do 136,8 mln zł, zysk operacyjny do 17,2 mln zł, a zysk netto  do 15,9 mln zł. Skokowy wzrost wyników może za to nastąpić w 2014 roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.