Mówi: | Maria Piedziewicz |
Firma: | Knight Frank Poland |
Centra handlowe chcą wykorzystać rosnącą popularność zakupów przez internet. Wprowadzą możliwość odbierania produktów zamówionych online
Wartość rynku e-handlu w tym roku może sięgnąć 40 mld zł. Już prawie co drugi Polak robi zakupy online przynajmniej raz w roku. Rosnąca popularność e-sprzedaży to wyzwanie dla centrów handlowych. Dlatego szukają sposobów, by ten trend przekuć w szansę. Jednym z nich jest możliwość odebrania zamówionych przez internet produktów w galerii, z możliwością przymierzenia i ewentualnego zwrotu na miejscu, bez konieczności wysyłania kurierem. Centra coraz częściej będą też sięgać po nowoczesne technologie, by dotrzeć do najmłodszej grupy klientów.
– To obecnie gorący temat, jak połączyć tradycyjne centra handlowe z zakupami online. Niewątpliwie zakupy e-commerce są teraz bardzo popularne w Polsce i na świecie i jest to rosnący trend – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Maria Piedziewicz z Działu Badań Rynku w Knight Frank Poland. – Zakupy online w Polsce rozwijają się w bardzo szybkim tempie, znacznie szybciej niż w Europie Zachodniej. Dlatego uważam, że możemy być w tym zakresie trendsetterami.
Z danych McKinsey wynika, że w 2016 roku wartość rynku e-commerce w Polsce sięgnęła 36 mld zł. W tym roku może wzrosnąć do 40 mld zł. Zakupy w internecie przynajmniej raz w roku robi co drugi Polak. Według TNS Polska 35 proc. wydaje jednorazowo do 250 zł. Popularność zakupów w sieci rośnie, co jest znaczącym wyzwaniem dla centrów handlowych.
– Niektóre galerie handlowe w celu przyciągnięcia klientów oferują nową usługę, czyli możliwość dostarczenia produktów zamówionych online bezpośrednio do galerii handlowej. Jest specjalnie przygotowane miejsce, aby daną rzecz przymierzyć, a jeżeli dany produkt nam nie odpowiada, to możemy go zostawić w miejscu, z którego odebraliśmy zamówienie – tłumaczy Piedziewicz.
Z przekonaniem klientów do tego rozwiązania galerie nie powinny mieć problemu. Tym bardziej że nie wszyscy mogą odebrać przesyłkę kurierską w ciągu dnia w domu albo zamówić ją do miejsca pracy.
Kolejny ważny trend to wykorzystanie nowoczesnych technologii i nowych mediów, m.in. do promocji centrum handlowego. Jak pokazało badanie JLL i Atrium z 2015 roku, ich potencjał nie jest jeszcze w pełni wykorzystany. Strony internetowe galerii klienci odwiedzają najczęściej po to, by sprawdzić godziny otwarcia lub dostępność danej sieci handlowej, a nie po to, by śledzić najnowsze zmiany, promocje czy planowane wydarzenia. Klienci rzadko wchodzą w interakcje online z galeriami handlowymi. Niewielu też ma aplikację mobilną centrów handlowych, mimo że większość osób chciałaby dostawać ofertę danej galerii podczas wizyty.
McKinsey wskazuje, że internet często służy do porównania cen i sprawdzenia opinii o produkcie. Ofertę m.in. odzieży czy obuwia w sieci przegląda 35–65 proc. osób, ale odsetek sprzedaży sięga ok. 20 proc. Zakupy w ten sposób robi coraz więcej millenialsów. Cyfrowi Polacy wciąż chętnie chodzą do sklepu. Ponad połowa zwolenników tradycyjnych sklepów wskazuje jako zaletę możliwość przymierzenia produktów czy dotknięcia materiału.
– To kobiety częściej kupują online, chociaż przymierzają w tradycyjnych sklepach, mężczyźni odwrotnie, najpierw wolą obejrzeć w internecie, a potem dokonać zakupu w tradycyjnych sklepach – wskazuje ekspertka.
Jak ocenia przedstawicielka Knight Frank, odbiór w sklepie zamówionych przez internet produktów może się przyjąć pod warunkiem odpowiedniej promocji. Dla sprzedawców to korzystne rozwiązanie, bo ogranicza koszty związane z dostarczaniem produktów do klienta. Skorzystają na tym klienci, coraz bardziej mobilni i szukający innej możliwości dostawy towaru.
– Biorąc pod uwagę najmłodsze pokolenie wychowane w dobie technologii jest to wyzwanie i trzeba będzie dostosować otaczającą nas rzeczywistość do oczekiwań dorastających klientów – przekonuje Maria Piedziewicz.
Czytaj także
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-27: SUV-y dominują rynek motoryzacyjny. Hyundai wprowadzi latem do sprzedaży nowy siedmioosobowy model
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-18: Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.