Newsy

Grzegorz Hajdarowicz (Presspublica): w październiku kolejne rozwiązania do odbioru cyfrowych treści

2012-10-02  |  06:25
Mówi:Grzegorz Hajdarowicz
Funkcja:właściciel i prezes
Firma:Presspublica
  • MP4

    Presspublica, wydawca m.in. „Rzeczpospolitej” i „Gazety Giełdy Parkiet” chce zarabiać jeszcze więcej na płatnych treściach w internecie.  – W październiku chcemy zaproponować różne ciekawe rozwiązania. Przy czym nie widzę większych szans sprzedaży kontentu do zwykłych komputerów – mówi Grzegorz Hajdarowicz, właściciel i prezes Presspubliki. Jego zdaniem przyszłość rynku należy do tabletów. Szacuje, że na koniec roku około miliona Polaków będzie korzystać z takich urządzeń.

     – Myślę, że te media, które będą sprzedawały dostęp do swojego kontentu w internecie, będą uzyskiwały z tego normalny przychód. Dzisiaj zamykając część kontentu, też pozyskujemy tych, którzy chcą mieć dostęp i za to płacą. Bo też jest to kontent wysokiej jakości i on musi kosztować – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Grzegorz Hajdarowicz, właścicieli i prezes Presspubliki.

    Wydawnictwo ma już doświadczenia na tym polu, po tym, jak zamknęło m.in. bezpłatny dostęp do archiwum czy części serwisu ekonomia24. Teraz planuje kolejne akcje, które mają zachęcać czytelników do korzystania z cyfrowych treści.

     Nie mogę zdradzić jakie, ale mocno się do tego przygotowujemy. Październik będzie miesiącem, kiedy chcemy zaproponować różne ciekawe rozwiązania. Nie widzę jednak większych szans sprzedaży kontentu do zwykłych komputerów – przekonuje Hajdarowicz.

    Jego zdaniem, kluczowe znaczenie będą miały cyfrowe technologie i urządzenia mobilne do odbioru cyfrowych treści.

      Ja wierzę w tablety, czyli łatwe w obsłudze urządzenie mobilne. Na razie jest bariera dostępności tych tabletów. Dziś mamy ich 600 tysięcy, a do końca roku powinno być ich ok. miliona sztuk. To stworzy nową jakość w 2013 roku – uważa. – Jednak tak naprawdę nowa jakość będzie raczej w 2016 roku, kiedy będziemy mieli 12 milionów tabletów na rynku, czyli będzie można powiedzieć, że większość dorosłych obywateli w tym kraju będzie miała takie urządzenie.

    Dla porównania, na koniec roku w USA tablety ma mieć już prawie 70 mln ludzi, czyli ok. jednej trzeciej amerykańskich internautów – wynika z prognoz eMarketera. W 2015 roku liczba ta ma wzrosnąć do 133,5 mln, czyli tablety będą w rękach prawie 52 proc. Amerykanów.

    Grzegorz Hajdarowicz podkreśla, że nasycenie krajowego rynku tego typu urządzeniami w kolejnych latach wywoła na rynku przewrót, do którego muszą przygotować się też media.

     – W samej firmie to jest ogromne wyzwanie. To jest tak, jakby zaproponować ludziom, którzy przywykli do dorożek i koni, że teraz będziemy jeździć samochodami. To jest ogromna rewolucja, również emocjonalna – mówi.

    Ma jednak świadomość, że jest to proces, który wymaga czasu, bo z rozwojem technologii wiąże się kwestia nie tylko upodobań czytelników, ale też zasad rynkowych.

     – Parę lat temu zaproponowaliśmy czytelnikom „Przekroju” najnowocześniejszą aplikację w kraju i ona się okazała zbyt nowoczesna. Ludzie nie byli przygotowani na jej odbiór, szukali zwykłego PDF, takiego, jak mieli w kiosku – przypomina prezes Presspubliki.

    Jego zdaniem w upowszechnianiu nowych rozwiązań ma pomóc wykorzystywanie tabletów w codziennych sytuacjach czy np. szkolnictwie. Szacuje, że sam proces edukacji, zarówno ludzi przygotowujących ten kontent, jak i czytelników, nie potrwa długo.

     – Niektórzy mówią, że to będzie 5, 10 czy 15 lat. Myślę, że nie. Popatrzmy, co się stało z telefonami komórkowymi, ze smartfonami, więc to pójdzie bardzo szybko – mówił w czasie Europejskiego Forum Nowych Idei.

    eMarketer podaje, że wpływy z elektronicznych wydań magazynów wzrosną w USA w ciągu najbliższych czterech lat o 30 proc. – do 4,1 mld dol. W tym czasie  przychody amerykańskich gazet zwiększą się w  o niecałe 18 proc.

    Zdaniem Grzegorza Hajdarowicza, w Polsce na razie przychody ze sprzedaży kontentu w internecie nie będą wysokie.

     – Myślę, że to będzie trudny okres, który potrwa trzy lata, a lepiej powinno być już w 2016 roku – prognozuje. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów

    Ponad 50 gmin korzystających z ePłatności w mObywatelu i 82 tys. zrealizowanych transakcji – to dotychczasowy efekt pilotażu tej usługi prowadzonego od ubiegłego roku. Mieszkańcy uczestniczących w nim gmin mogą przez aplikację i portal płacić m.in. podatek od nieruchomości czy podatek rolny albo uiszczać opłaty za śmieci. Do opcji opłacania zobowiązań administracyjnych wkrótce dojdą także płatności z inicjatywy użytkownika, czyli np. opłaty skarbowe ponoszone przy okazji załatwiania różnych spraw urzędowych. Trwają także prace nad wdrożeniem kolejnych metod płatności – do BLIK-a właśnie dołączyły karty płatnicze, a następne będą cyfrowe portfele, czyli Google Pay i Apple Pay.

    Ochrona środowiska

    Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty

    Liczba kosmicznych odpadów stale rośnie. Ich źródłem są obiekty, które zostały wysłane w kosmos, zakończyły misję lub uległy rozpadowi. Krążące w przestrzeni kosmicznej fragmenty tych obiektów stwarzają ryzyko kolizji z tymi, które są obecnie eksploatowane. Unikanie takich zdarzeń wiąże się z koniecznością ponoszenia wydatków na monitoring zagrożeń czy zwiększeniem zużycia paliwa poprzez obieranie niekolizyjnych kursów. Jednym ze sposobów na zmniejszenie tego problemu jest wydłużenie eksploatacji obiektów poprzez ich tankowanie na orbicie. Polacy pracują nad taką technologią.

    Ochrona środowiska

    Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany

    Sektor budynków i budownictwa jest największym emitentem gazów cieplarnianych, odpowiadając za 37 proc. globalnych emisji – wynika z danych ONZ. Tradycyjne materiały budowlane, takie jak beton czy cegły, są stopniowo udoskonalane, aby jak najlepiej odpowiadać na wyzwania środowiskowe. – Większość producentów, szczególnie tych dużych, skupia się na tym, aby obniżać koszty ekologiczne produkcji materiałów, tak żeby konsumenci otrzymywali produkt bardziej zrównoważony – ocenia Tomasz Bojęć, partner zarządzający w ThinkCo. Z drugiej strony na rynek wchodzą innowacje, które stosowane w większej skali będą stopniowo zazieleniać budownictwo.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.