Newsy

M. Witucki (Orange Polska): Liczba operatorów na europejskim rynku telekomunikacyjnym będzie się zmniejszać

2013-11-19  |  06:15
Mówi:Maciej Witucki
Funkcja:przewodniczący rady nadzorczej
Firma:Orange Polska
  • MP4
  • Europejski rynek telekomunikacyjny, w przeciwieństwie do amerykańskiego, jest zbyt rozdrobniony – uważa Maciej Witucki, przewodniczący rady nadzorczej Orange Polska. Próby łączenia się firm telekomunikacyjnych natrafiają na biurokratyczne bariery ze strony Brukseli, co niekorzystnie wpływa na rozwój rynku i dalsze inwestycje. Mimo to, zdaniem Wituckiego, w ciągu najbliższych kilku lat liczba operatorów w Europie powinna się zmniejszyć.

     Podstawowym problemem europejskiego rynku telekomunikacyjnego jest jego rozdrobnienie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Witucki, przewodniczący rady nadzorczej Orange Polska. – W Stanach Zjednoczonych jest około 300 milionów mieszkańców i 3-4 operatorów. W Europie zaś na 500 mln mieszkańców i mamy stu operatorów.

    Rozdrobnienie wpływa niekorzystnie na możliwości inwestycyjne firm – są one zbyt małe, by inwestować ogromne pieniądze w rozbudowę infrastruktury. To powoduje, że w niektórych krajach jest stan pozostawia wiele do życzenia.

     – W Stanach Zjednoczonych operatorzy budują światłowody i  przykrywają ogromne obszary sieciami LTE. W Europie to wszystko jest blokowane gdzieś między światem polityków, regulatorów i biznesu – twierdzi Witucki.

    Jego zdaniem, rynek europejski powinien pójść w stronę konsolidacji. Na przeszkodzie łączeniu się firm stają jednak urzędnicy w Brukseli.

     – Z jednej strony niektórzy unijni urzędnicy dopuszczają myśl o konsolidacjach, z drugiej zaś komisarz ds. konkurencji niechętnie patrzy na łączenie się firm. Myślę, że tu potrzeba debat i spotkań, by znaleźć złoty środek – mówi przewodniczący rady nadzorczej Orange Polska. – Dziś nawet drobne przejęcia w Szwajcarii czy Austrii, a więc na niewielkich rynkach i między niewielkimi operatorami są blokowane. Myślę więc, że zanim nastąpi duży ruch konsolidacyjny musi minąć jeszcze trochę czasu.

    W Polsce na razie operatorzy myślą o łączeniu usług. Jak podkreśla Witucki, w trudnych czasach na rynku, kiedy baza klientów nie rośnie znacząco, a ceny są niskie, współpraca z innymi branżami może być sposobem na poprawę swojej pozycji.

     – W Polsce nie ma już możliwości dalszych znaczących wzrostów – twierdzi Witucki. – Nasze aktywa, takie jak bazę kliencką i kontakt z klientem możemy wykorzystać we współsprzedaży. Orange od dawna współpracuje z branżą ubezpieczeniową. Współpraca z firmami energetycznymi także jest dobrym rozwiązaniem – dodaje.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Ochrona środowiska

    Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

    W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

    Handel

    Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

    Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

    Polityka

    M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

    Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.