Mówi: | Piotr Muszyński |
Funkcja: | wiceprezes zarządu ds. operacyjnych |
Firma: | Orange Polska |
Orange: dostawcy treści i usług powinni ponosić część kosztów rozwijania infrastruktury, by ceny dostępu do internetu nie rosły
Dzisiejszy model biznesowy funkcjonowania usług telekomunikacyjnych internetowych wymaga przedefiniowania – uważa Piotr Muszyński, wiceprezes Orange Polska. Dostawcy treści i usług powinni – jego zdaniem – ponosić część kosztów dostarczania im usługi przez operatorów telekomunikacyjnych. W innym wypadku operatorom skończą się środki na inwestycje i będą ich szukać u odbiorców końcowych, podwyższając im ceny usług.
Wiceprezes Orange podkreśla, że ta nierównowaga na rynku wynika z tego, że w ostatnich latach dzięki powszechnemu dostępowi do internetu zmienił się model typowej usługi telekomunikacyjnej.
– Kiedyś to było bardzo proste – operator budował sieć i na tej sieci kreował swoją własną usługę głosową, abonament, sprzedawał zamknięty łańcuch wartości. Dziś jest bardzo wielu graczy, którzy tworzą wartość dodaną, mających wpływ na koszty operatora, który musi dostarczyć usługę dostępu do internetu, ale nie partycypujący w tych kosztach w ogóle. Dlatego mówimy, że dzisiejszy model biznesowy funkcjonowania usług telekomunikacyjnych internetowych wymaga przedefiniowania – wyjaśnia Piotr Muszyński, wiceprezes ds. operacyjnych Orange Polska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
Z punktu widzenia konsumentów zmiany na rynku telekomunikacyjnym są korzystne, natomiast dla operatorów, którzy kompleksowo przygotowują swoje usługi, już niekoniecznie.
– Mamy na lokalnych rynkach obowiązki nakładane na operatorów, regulacje, konieczność ponoszenia inwestycji i mamy globalnych dostawców usług, którzy działają ponadnarodowo, poza granicami kontynentów, nie mając żadnej relacji do lokalnego rynku, na którym operator musi ponosić określone koszty dostarczania usługi. I tutaj widzimy nierównowagę pomiędzy tym, co faktycznie stanowi strumień przychodów a budowaną wartością dodaną na infrastrukturze, która jest obłożona określonymi obowiązkami kosztowymi i regulacyjnymi – mówi Piotr Muszyński.
Jego zdaniem, utrzymywanie takiego modelu spowoduje, że operatorzy nie będą w stanie wyłożyć wystarczających środków na rozwijanie infrastruktury i zapewnienie odpowiedniej jakości usług. To z kolei może przełożyć się na ceny usług.
– Ktoś te koszty ponieść musi, więc na pewno będziemy musieli szukać takiego modelu, który spowoduje, że to nie będzie tylko użytkownik końcowy. Jeżeli zgodzimy się na to, że on jest jedynym ogniwem w tym łańcuchu wartości, który będzie musiał ponieść ostateczny koszt, to możemy zapomnieć o tanim dostępie do internetu – przestrzega Piotr Muszyński. – Musi być model partycypacji, który spowoduje, że kreatorzy kontentu za określoną wartość świadczonej usługi będą ponosili koszty równolegle do kosztów, które ponosi końcowy użytkownik, korzystając z tego produktu.
Problem ten dotyczy również graczy na innych rynkach europejskich. Dużym utrudnieniem jest brak ujednoliconych przepisów i regulacji, ustalających odgórnie zasady funkcjonowania zarówno operatorów telekomunikacyjnych, jak i dostawców treści i usług na rynku europejskim.
– W Europie nie ma w ogóle jednolitego podejścia do próby uregulowania zasad funkcjonowania dostawców kontentu versus obowiązki nakładane na lokalnych operatorów. Nie ma wytycznych, rynki lokalne całkowicie się od siebie różnią – tłumaczy wiceprezes Orange Polska.
Problem braku odpowiednich regulacji jest jednak szerszy. Kiedyś rynek telekomunikacyjny był hermetyczny, dziś jest otwarty, ale jego otwartość rodzi nowe wyzwania dla regulatorów.
– Rynek jeszcze 20 lat temu był rynkiem zamkniętym, na danym lokalnym obszarze funkcjonował głównie jeden operator. Gigantycznego wyłomu w funkcjonowaniu tego modelu dokonał internet, tylko że ten wyłom nie został w porę zauważony przez regulatorów krajowych, przez regulatora europejskiego – zauważa Muszyński. – Nastąpił dynamiczny rozwój usług, który spowodował, że w tej próżni natychmiast wyrosła zupełnie nowa wartość dodana, z którą dzisiaj regulatorzy zupełnie nie wiedzą, co zrobić.
Czytaj także
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-02-18: Coraz poważniejsza katastrofa humanitarna w Sudanie. Możliwości pomocy ze względu na walki są jednak ograniczone
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
- 2024-11-14: Sieci handlowe oferują coraz więcej ryb ze zrównoważonych połowów. Lidl i Kaufland wśród liderów
- 2024-08-26: Polska nie może się uwolnić od węgla. Wszystko przez brak inwestycji w modernizację sieci elektroenergetycznych
- 2024-08-14: Coraz więcej odmów przyłączenia do sieci dla źródeł OZE. Problemy ma nie tylko Polska
- 2024-08-28: Po e-papierosy sięgnęła już ponad połowa polskich nastolatków. Szara strefa znacząco napędza sprzedaż nieletnim [AUDIO]
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
Zatrudnianie obcokrajowców, zwłaszcza w zawodach, w których brakuje rąk do pracy i wykwalifikowanej siły roboczej, może być sposobem na częściowe uzupełnienie niedoborów kadrowych, z którymi coraz częściej borykają się polscy pracodawcy. Choć firmy apelują o maksymalne ułatwienie tego procesu, to proponowana przez rząd strategia migracyjna podkreśla raczej potrzebę kontrolowania napływu migrantów.
Handel
Planowana podwyżka akcyzy na e-papierosy skłoni palaczy do wyboru bardziej szkodliwych używek. Wrócą też do tradycyjnych papierosów

Trwają prace nad projektem regulacji, która wprowadza wysoką akcyzę na e-papierosy jednorazowe, urządzenia do waporyzacji i podgrzewacze, co ma na celu ograniczenie spożycia wyrobów nikotynowych, szczególnie wśród młodzieży. Jednak eksperci podkreślają, że zmiany mogą przynieść więcej szkód niż korzyści, zmuszając konsumentów do sięgnięcia po tańsze, ale bardziej szkodliwe alternatywy i utrwalając nawyk palenia tradycyjnych papierosów. Wyższe ceny produktów alternatywnych mogą również prowadzić do wzrostu szarej strefy i trudności w realizacji założeń fiskalnych oraz uderzyć w tysiące polskich MŚP.
Infrastruktura
Priorytetem osób kupujących mieszkanie jest dostęp do zielonych terenów. To ma istotny wpływ na ich dobrostan

Badania pokazują, że Polacy cenią bliskość natury bardziej niż sąsiedztwo aptek czy żłobków. – Aby zapewnić kontakt z naturą, osiedla powinny być rozplanowane z dużym poszanowaniem środowiska – podkreślają eksperci z APA Wojciechowski Architekci, projektanci osiedla Onelife w warszawskim Powsinie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.