Mówi: | Edyta Bielak-Jomaa |
Funkcja: | Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych |
Projekt nowej ustawy o ochronie danych osobowych budzi wątpliwości GIODO. Konsultacje potrwają do połowy października
Zmiana przepisów ma stworzyć grunt pod unijne rozporządzenie RODO, które w Polsce zacznie obowiązywać w maju 2018 roku. Jego założeniem jest ujednoliceniem przepisów dotyczących ochrony danych we wszystkich 28 państwach członkowskich UE. Konsultacje dotyczące projektu potrwają do połowy października. Część propozycji Ministerstwa Cyfryzacji budzi jednak wątpliwości Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
– Rozporządzenie europejskie, które weszło w życie w ubiegłym roku, zacznie obowiązywać w polskim porządku prawnym od 25 maja 2018 roku. Zatem nowa ustawa o ochronie danych osobowych powinna wejść w życie odpowiednio wcześniej. Teraz projekt jest na etapie konsultacji, na które mamy 30 dni. Zachęcam do konsultowania tego projektu w jak największym stopniu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
Unijne rozporządzenie RODO – przyjęte w maju ubiegłego roku – ma ujednolicić przepisy dotyczące ochrony danych we wszystkich 28 państwach członkowskich UE. Regulacja nałoży szereg nowych obowiązków na organizacje i firmy, które gromadzą i przetwarzają informacje o swoich klientach. Będą one musiały m.in. każdorazowo uzyskiwać zgodę swoich klientów na przetwarzanie ich danych osobowych, raportować każdy wyciek danych oraz wdrożyć cały szereg rozwiązań technicznych i organizacyjnych, które zagwarantują wysoki poziom bezpieczeństwa danych osobowych.
Podmiotom, które nie dostosują się do nowych przepisów, grożą wysokie kary finansowe, sięgające 20 mln euro albo 4 proc. rocznych obrotów przedsiębiorstwa. Dla podmiotów administracji publicznej (np. ZUS-u) kary będą niższe – do 100 tys. zł. O ich wysokości będzie decydował organ nadzorujący.
Dostosowanie się do unijnych wymogów wymaga gruntownych zmian w prawie krajowym. Dlatego w tym miesiącu Ministerstwo Cyfryzacji przedstawiło projekt nowej ustawy o ochronie danych osobowych. Dokument jest w tej chwili na etapie konsultacji społecznych, które potrwają do połowy października.
– Jeśli chodzi o moją pierwszą refleksję po lekturze tych propozycji, to niestety jestem zaniepokojona pewnymi propozycjami. Według mnie zaproponowano obniżenie wysokiego standardu w zakresie niezależności organu ochrony danych osobowych – mówi Edyta Bielak-Jomaa.
Według nowelizowanych przepisów GIODO ma zastąpić nowy organ – Urząd Ochrony Danych Osobowych. W jego kompetencji będzie nadzór i nakładanie kar finansowych na podmioty, które nie przestrzegają przepisów w tym zakresie. UODO będzie sam nadawać sobie statut (dotychczas robił to prezydent).
Zgodnie z projektem nowej ustawy prezes UODO ma być powoływany przez Sejm na wniosek premiera na czteroletnią kadencję. Odwołanie go będzie możliwe tylko w szczególnych przypadkach, jak na przykład prawomocny wyrok sądu za umyślne przestępstwo (prezes UODO będzie chroniony immunitetem).
W obecnym modelu GIODO jest powoływany przez Sejm na wniosek marszałka lub grupy 35 posłów. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych ocenia, że nowy tryb powoływania UODO stwarza ryzyko upolitycznienia tego urzędu.
– Zgodnie z projektem dwóch zastępców prezesa urzędu ma powoływać premier na wniosek ministra cyfryzacji. To rodzi naturalne pytanie o to, czy zanadto nie dokonujemy upolitycznienia tego urzędu, stąd moje obawy – wyjaśnia Edyta Bielak-Jomaa.
Zauważa również, że propozycje zawarte w nowej ustawie są probiznesowe, nakierowane na przedsiębiorców i ułatwienie działalności administracji publicznej, jednak budzą obawy z perspektywy ochrony interesów obywateli.
– Część tych przepisów wzbudza mój niepokój również w kontekście ich zgodności z ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych osobowych (RODO) – podkreśla Edyta Bielak-Jomaa.
Jak dodaje, część przepisów obniża poziom ochrony danych poprzez różnego rodzaju wyłączenia przepisów rozporządzenia z określonych sektorów.
– Chociażby w prawie pracy proponuje się zmianę, która polegałaby na tym, aby za zgodą pracownika dopuszczalna była biometria w stosunkach pracy. Generalny Inspektor od lat stoi na stanowisku, potwierdzonym zresztą przez NSA kilka lat temu, że w stosunkach pracy o zgodzie jako przesłance przetwarzania danych osobowych trudno mówić, ponieważ zgoda musi być dobrowolna. Trudno mówić o całkowicie dobrowolnej zgodzie w stosunkach pracy – oczywiście co do zasady, bo dopuszczamy możliwość stosowania biometrii również w stosunkach pracy, ale na określonych zasadach – podkreśla Edyta Bielak-Jomaa.
Rządowy harmonogram zakłada, że projekt nowej ustawy o ochronie danych osobowych ma trafić do Sejmu jeszcze w tym roku. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych przypomina, że firmy i przedsiębiorcy muszą jak najszybciej zacząć przygotować się na nowe przepisy.
– W pierwszej kolejności wszyscy przedsiębiorcy powinni dokonać oceny stanu ochrony danych osobowych w podmiotach, którymi kierują pod kątem wymogów rozporządzenia. Następnie ocenić ryzyka, które występują w związku z przetwarzaniem danych i zacząć wdrażać instrumenty przewidziane w rozporządzeniu – podkreśla Edyta Bielak-Jomaa.
Czytaj także
- 2024-07-23: Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
- 2024-07-24: Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
- 2024-07-18: Branża tytoniowa alarmuje o drastycznych podwyżkach akcyzy. Są kilkukrotnie wyższe od zaplanowanych do 2027 roku
- 2024-07-22: Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-07-19: Samorządowe budżety będą niezależne od rządowych zmian w podatkach. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 2025 roku
- 2024-07-01: Wypełnianie dokumentacji to nawet dwie trzecie czasu pracy lekarza. Inteligentne cyfrowe narzędzia zaczynają to zmieniać
- 2024-07-24: Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
- 2024-06-17: Reforma finansowania samorządów ma im pomóc wyjść z dramatycznej sytuacji. Zmiany możliwe już od 2025 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Bankowość
![](https://www.newseria.pl/files/11111/677-bgk,w_274,_small.jpg)
Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój
Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lichthund-gielda-foto,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.